Wiadomości

PGG: górnicy wysypują węgiel pod biurami posłów PiS

2020-02-17, Autor: tora

17 lutego na porannej zmianie we wszystkich kopalniach i zakładach Polskiej Grupy Górniczej przeprowadzony został dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Po jego zakończeniu delegacje górników odwiedzają biura poselskie posłów PiS. Pod drzwiami wysypują węgiel.

Reklama

– O godzinie 6.00 zebraliśmy się na cechowni i tam pozostaniemy do godz. 8. Dopiero wtedy rozpoczniemy pracę. Na dół zjechały tylko te osoby, które zabezpieczają utrzymanie ruchu kopalni – powiedział Artur Braszkiewicz, szef „Solidarności” w kopalni Halemba i wiceprzewodniczący związku w Polskiej Grupie Górniczej.

Godziny rozpoczęcia dwugodzinnej akcji protestacyjnej w poszczególnych kopalniach były różne. W części protest rozpoczął się o 5.45, w innych o godz. 6.00 lub 6.30. Strajk ostrzegawczy to pierwszy punkt harmonogramu działań przygotowanego przez sztab protestacyjno-strajkowy central związkowych działających w PGG. Powodem protestu jest z jednej strony brak porozumienia w sporze zbiorowym dotyczącym płac, a z drugiej pogłębiające się problemy przedsiębiorstwa związane ze sprzedażą węgla.

Po zakończeniu strajku ostrzegawczego delegacje związków zawodowych odwiedzą biura poselskie posłów PiS.

– Chcemy przekazać posłom z naszego regionu informacje o problemach Polskiej Grupy Górniczej i całej branży. Parlamentarzyści ze Śląska powinni zdawać sobie sprawę z powag sytuacji. Przygotowaliśmy też dla nich specjalne prezenty – mówi Bogusław Hutek, przewodniczący „Solidarności” w PGG i szef Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „S”.

AKTUALIZACJA:

Związkowcy odwiedzili dziś biuro poselskie Mateusza Morawieckiego w Katowicach. Zostawili prezent dla premiera: kilka łopat węgla i ulotki.

Podobnie dzieje się pod drzwiami innych biur poselskich PiS w woj. śląskim. Poniżej zdjęcia z biur Teresy GlencMichała Wójcika.

Górnicy odwiedzili też biuro posła Adama Gawędy, wiceministra aktywów państwowych odpowiedzialnego za górnictwo:

------

5 lutego związki zawodowe ogłosiły harmonogram działań protestacyjnych w PGG. Po dwugodzinnym strajku ostrzegawczym kolejnym krokiem będzie referendum strajkowe zaplanowane na 25 lutego. Na 28 lutego planowana jest manifestacja w Warszawie. Od 31 stycznia we wszystkich kopalniach i zakładach PGG trwa pogotowie strajkowe.

Od końca listopada w PGG trwa spór zbiorowy dotyczący podwyżek płac. Strona związkowa postuluje 12-proc. wzrost wynagrodzeń. Zarząd, powołując się na niepewną sytuację firmy, chce, aby rozmowy w tej sprawie przełożyć na lipiec, gdy znane już będą wyniki finansowe spółki za pierwsze półrocze. Obok rosnącej presji płacowej ze strony załóg, PGG ma problemy związane z pogarszającą się sytuacją na rynku węgla energetycznego. Rosną zwały nieodebranego przez spółki energetyczne surowca, co jest spowodowane m.in. nadmiernym importem węgla. Spółka wstrzymała też część inwestycji, co rodzi dodatkowe obawy pracowników o przyszłość kopalń PGG.

Czy górnikom należą się podwyżki?




Oddanych głosów: 7132

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~sympatyk 2020-02-18
    11:30:16

    1 0

    Górnicy, pracownicy PGG, związkowcy ZZG i innych związków daremny Wasz trud w tych protestach, w tych akcjach przed i strajkowych, bo:
    • PGG szoruje po finansowym dnie. Nie spełni żądań związkowców. Spełnienie żądań 12-procentowych podwyżek płac zaszkodzi firmie, bo połowa jej kosztów to wynagrodzenia;
    • Taka podwyżka oznaczałaby konieczność zaplanowania straty PGG w 2020 roku. 12-procentowa podwyżka dla 42-tysięcznej załogi tej górniczej firmy to niemal 0,5 mld zł kolejnych kosztów stałych;
    • Energetyka odmówiła dosypania kolejnych pieniędzy (od 2016 roku w PGG wpompowano ok. 4,5 mld zł), z budżetu dosypać się nie da, bo byłaby to forma pomocy publicznej możliwa do zakwestionowania przez Unię Europejską;
    • W ciągu 20 (max 30 lat) stanie się więc coś, co do tej pory niewyobrażalnego – ZNIKNIE RYNEK WĘGLA ENERGETYCZNEGO – co tak naprawdę znaczy także eliminacje sektora górnictwa węgla kamiennego oraz naturalne (to wg. obecnego harmonogramu) zamknięcie odkrywek węgla brunatnego;
    • Rok 2020 to gwałtowny zwrot w kursie. Polska energetyka po bezskutecznej obronie węglowych pozycji 2015-2019, powoli zaczyna obierać kurs zgodny z europejską polityką energetyczną. Długoterminowa zmiana energy mix staje się faktem, a sama zgoda na europejski „New Green Deal” to jedyna kwestia zaplątanych negocjacji w Brukseli;
    • Wszystkie przyszłe inwestycje to
     wielkie offshorowe bałtyckie farmy,
     gazowe elektrownie i elektrociepłownie,
     zmiana regulacji 10h na lądzie jest coraz bliżej,
     nowe aukcje i rozwój fotowoltaiki w toku,
     Ostrołęka nie będzie już wielką węglową elektrownią;
    • Naturalne zmiany technologiczne w indywidualnych domach – i konieczności eliminacji węgla z pieców i domów – co musi nastąpić, bo inaczej sami się potrujemy a czarno-czerwone raporty smogowe będą naszą codziennością.
    • Kluczem jest pierwszy mentalny krok – przejście od myślenia związków zawodowych AD 2020 – czyli czternastka i kolejne podwyżki płacowe, jak jest cokolwiek w kasie i politycznego gaszenia pożarów lub wzbudzania nadziei przez polityków przed kolejnymi wyborami do realnego pomysłu – NATURALNĄ DROGĄ GÓRNICTWA JEST CAŁKOWITE ZREDUKOWANIE WYDOBYCIA ENERGETYCZNEGO WĘGLA przez dwie – max trzy dekady.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 689