Wygląda na to, że toczące się dziś zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami blokady węgla przyniosły górnikom oczekiwany efekt. Zarząd Polskiej Grupy Górniczej zaprosił związkowców na rozmowy z udziałem mediatora. Spotkanie ma się odbyć 10 stycznia.
Przypomnijmy: dziś zgodnie z zapowiedziami od godz. 7.00 rozpoczęły się blokady wszystkich bocznic kolejowych i punktów załadunkowych węgla z Polskiej Grupy Górniczej dla elektrowni. Działacze domagają się od zarządu PGG wypłaty rekompensat pieniężnych za dodatkowo przepracowane weekendy.
Decyzja o przeprowadzeniu blokady zapadła 29 grudnia podczas posiedzenia działającego w PGG sztabu protestacyjno-strajkowego, w skład którego obok „Solidarności” wchodzą reprezentanci Związku Zawodowego Górników w Polsce, Związku Zawodowego Kadra, Związku Zawodowego Pracowników Dołowych i Sierpnia '80. Związkowcy PGG cały czas podkreślali gotowość do rozmów o podwyżkach, ale minister nie zorganizował jak dotąd spotkania w tej sprawie. Górnicy, przekonani, że brakuje chęci do rozmowy z nimi, zapowiedzieli więc protesty, które dziś rano stały się faktem.
Rzecznik PGG potwierdził poranne rozpoczęcie blokady kolejowej wysyłki węgla w ośmiu kopalniach, m.in. w ruchach górniczych Halemba, Bielszowice, Jankowice, Ziemowit, Wesoła i Sośnica.
Czy protesty odniosą pożądany skutek? Wygląda na to, że tak. Zarząd zaprosił związkowców na rozmowy, których termin wyznaczono na godzinę 11.00 w dniu 10 stycznia.
- Rozmowy prowadzone są w trybie sporu zbiorowego - obecnie został wyznaczony mediator, którym jest radca prawny Malwina Strecker. Kolejny etap to rozmowy z udziałem mediatora - powiedział rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Koszt związkowych roszczeń szacowany, związany z postulowanym (w związku z żądaną rekompensatą) zwiększeniem średniego wynagrodzenia w PGG do 8,2 tys. zł brutto (wobec 7829 zł obecnie) szacowany jest na ok. 130-140 mln zł. Związkowcy mówią o ok. 70 mln zł wnioskowanej rekompensaty.
- To wartość dwudniowej sprzedaży PGG; to tej firmy nie wywróci - ocenił szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek.
- Jestem w kontakcie zarówno z zarządem PGG, jak i ze stroną społeczną.
Mam nadzieję, że protest się szybko zakończy. W tym wydaniu (w formie blokad wysyłki węgla) to igranie z bezpieczeństwem energetycznym - i to w sytuacji, gdy dopinamy ustawę górniczą i notyfikację rekordowego pakietu ratunkowego wysokości ponad 28 mld zł. To gwarancja zachowania miejsc pracy w branży - skomentował Piotr Pyzik, wiceminister aktywów państwowych odpowiedzialny za górnictwo, cytowany przez PAP.
--------
Aktualizacja
4 stycznia wieczorem doszło do rozmów pomiędzy przedstawicielami sztabu protestacyjno-strajkowego w Polskiej Grupie Górniczej a zarządem spółki na temat warunków przerwania blokady wysyłki węgla z kopalń do elektrowni. Rozmowy zakończyły się fiaskiem.
– Po trwającej od rana blokadzie nasze wcześniejsze deklaracje gotowości do dialogu i zawarcia kompromisu w końcu doczekały się reakcji władz spółki i o 18.00 doszło do rozmów – poinformował Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności” i jednocześnie przewodniczący związku w PGG.
– Zarząd spółki chce przerwania blokady, my domagamy spełniania naszych żądań dotyczących m.in. rekompensat wynagrodzeń za pracę weekendy i w dni wolne. Trwające godzinę rozmowy nie przyniosły zbliżenia stanowisk, dlatego protest będzie kontynuowany – powiedział Bogusław Hutek, dodając, że strona związkowa nadal podtrzymuje gotowość do prowadzenia rozmów i zawarcia kompromisu.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1519Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1505Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
488Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4383,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
425Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0Velo Cugiem Kolei Śląskich do Wisły już w majówkę
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0