Przestój ekonomiczny w 10 kopalniach Polskiej Grupy Górniczej będzie trwał od 12 czerwca do 3 lipca. Zarząd spółki porozumiał się ze związkami zawodowymi w sprawie zasad organizacji przestoju i wynagrodzenia załogi, której on dotyczy.
O tym, że z uwagi na zagrożenie koronawirusem w 10 kopalniach PGG i 2 JSW będzie wstrzymane wydobycie mówił już w poniedziałek wicepremier Jacek Sasin. W przypadku PGG chodzi o kopalnie: Ruch Chwałowice, Rydułtowy, Marcel, Halemba, Pokój, Piast, Ziemowit, Bolesław – Śmiały, Mysłowice – Wesoła oraz Wujek.
Nie stało się jednak tak, jak mówił wicepremier, że kopalnie mają przestać fedrować od wtorku 9 czerwca. Dominik Kolorz, lider Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności wskazywał w rozmowie z nami, że zatrzymanie kopalń trzeba przygotować.
Wczoraj w tej sprawie rozmawiali członkowie zarządu PGG i związków zawodowych. Ustalili, że przestój będzie trwał od 12 czerwca do 3 lipca. Zakres robót w kopalniach będzie uwzględniał poziom występujących zagrożeń naturalnych i inne aspekty konieczne do prawidłowego działania zakładów w przyszłości.
Górnicy mają pracować w systemie rotacyjnym, aby maksymalnie zniwelować różnicę pomiędzy dniówkami przepracowanymi, a postojowymi. Harmonogramy mają być opracowane przez poszczególne kopalnie. Ustalono też, że wynagrodzenie za dniówkę postojową będzie obliczane jak za urlop z okresu styczeń – marzec 2020.
W okresie przestoju zarząd spółki planuje przebadać pracowników objętych postojem na obecność koronawirusa.
„Skala badań będzie zależna od oceny zagrożenia i prawdopodobieństwa transmisji poziomej” czytamy w notatce służbowej ze spotkania zarządu ze związkami z 9 czerwca.
Dodajmy, że na przestój skierowano też kopalnie Knurów-Szczygłowice i Budryk należące do JSW. Tutaj wydobycie wstrzymano 9 czerwca. Przerwa potrwa do 28 czerwca.
- Nasze decyzje są podporządkowane trosce o zdrowie pracowników. Musimy chronić miejsca pracy. Zagrożenie epidemiczne minie i nasza spółka musi być gotowa, aby aktywnie włączyć się w proces odmrażania gospodarki. Służą temu plany działań przygotowane na szczeblu Spółki i każdej kopalni – powiedział Włodzimierz Hereźniak, prezes JSW SA.
- Na obecnym etapie zagrożenia epidemicznego racjonalnym rozwiązaniem jest maksymalne ograniczenie pracy w tych kopalniach, ponieważ nie chcemy tworzyć ognisk potencjalnego zarażenia koronawirusem tam, gdzie do tej pory ryzyko było niewielkie. Apeluję do wszystkich pracowników JSW o zachowanie rygorystycznych zasad profilaktyki. Od państwa odpowiedzialności zależy nie tylko zdrowie współpracowników, ale także zdrowie państwa rodzin – podkreślił prezes Hereźniak.
Dyrekcje obu zakładów zostały zobowiązane przez zarząd spółki do przeprowadzenia do 12. czerwca niezbędnych działań profilaktycznych, mających na celu zabezpieczenie kopalń przed zagrożeniami naturalnymi.
W kopalniach Budryk oraz Knurów-Szczygłowice przez trzy tygodnie prowadzone będą prace niezbędne do zabezpieczenia zakładu przed zagrożeniami naturalnymi oraz roboty zabezpieczające fronty eksploatacyjne. Ich podstawowym celem jest umożliwienie szybkiego powrotu do normalnej produkcji. Ponadto w miarę możliwości technicznych i organizacyjnych obie kopalnie będą wywiązywały się ze swoich zobowiązań wobec kontrahentów.
Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Aktywów Państwowych za okres postoju górnicy otrzymają 100 procent wynagrodzenia.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Jastrzębska Spółka Węglowa może nie mieć pieniędzy na wypłaty już we wrześniu. Konfederacja apeluje o pilne działania
1346Związki alarmują: JSW na skraju bankructwa. "Skandaliczne marnotrawstwo, sytuacja dramatyczna"
1189PGE z nową strategią do 2035 roku: inwestycje w bezpieczeństwo energetyczne, OZE i blok gazowy w Rybniku
1005Nowe przepisy od 1 lipca 2025 dotkną i biznes, i zwykłego Kowalskiego. Co warto wiedzieć o nadchodzących zmianach?
818Eko-Okna przerywają milczenie. Firma wydała oświadczenie
571Związki alarmują: JSW na skraju bankructwa. "Skandaliczne marnotrawstwo, sytuacja dramatyczna"
+5 / -1Jastrzębska Spółka Węglowa może nie mieć pieniędzy na wypłaty już we wrześniu. Konfederacja apeluje o pilne działania
+4 / -0Katowicki EMAG przekształca się w Łukasiewicz–AI. Śląsk z silnym centrum badań nad sztuczną inteligencją
+3 / -0JSW odpowiada związkom: to rynek uderzył w spółkę, nie złe zarządzanie. Związkowcy: „To uniki, a nie konkrety”
+2 / -0„Małym silnikiem napędzamy wielkie dobro” – rybnicka firma w Wielkiej Wyprawie Maluchów (zdęcia)
+1 / -0JSW: większe wydobycie, mniejsze zarobki. Spółka podsumowała II kwartał
0Zamknięcie Makro w Rybniku "zamknie" małe, miejscowe firmy? "To cios w lokalnych przedsiębiorców"
0Zapaść programu „Czyste Powietrze”. Dramatyczny spadek liczby wniosków po reformie
0GIS ostrzega: partia chipsów Lay’s wycofana z obrotu
0JSW odpowiada związkom: to rynek uderzył w spółkę, nie złe zarządzanie. Związkowcy: „To uniki, a nie konkrety”
0