Wiadomości

PGG. Pożar w kopalni Sośnica. Ranni górnicy przebywają w szpitalach

Author profile image 2022-07-08, Autor: Magdalena Zmysłowska

Wczoraj (7 lipca) wieczorem w kopalni Sośnica w Gliwicach (PGG) doszło najprawdopodobniej do zapalenia się metanu. Stało się to w rejonie jednej ze ścian wydobywczych ponad 900 metrów pod ziemią. Akcja pożarowa w kopalni zaczęła się około 20:30. Z zagrożononego rejonu, w którym przebywało 47 górników, ewakuowano całą załogę, wszyscy wyjechali już na powierzchnię. Pięć osób zostało rannych. 

Reklama

AKTUALIZACJA (15.25)

Ranni górnicy przebywają w szpitalach w Siemianowicach Śl., Gliwicach i Zabrzu. Na szczęście żadnemu z nich nie zagraża niebezpieczeństwo.

W sumie 5 osób zostało poszkodowanych, z tego cztery są w szpitalach. Dwóch górników jest w szpitalu w Gliwicach, mieli podejrzenie zatrucia szkodliwymi gazami, obaj skarżyli się na osłabienie, nie były to poważne obrażenia. Dwóch pozostałych poszkodowanych doznało oparzeń pleców i częściowo głowy. Jeden z nich przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śl., drugi - w Zabrzu - relacjonuje rzecznik PGG, Tomasz Głogowski.

Tymczasem w kopalni wciąż trwa akcja otamowania zagrożonego rejonu. 

Więcej dowiemy się zapewne w przyszłym tygodniu - dodaje Tomasz Głogowski.

Wcześniej pisaliśmy:

W należącej do grupy PGG kopalni Sośnica w czwartek 7 lipca po godz. 20:00 doszło najprawdopodobniej do zapalenia się metanu. Stało się to w rejonie jednej ze ścian wydobywczych ponad 900 metrów pod ziemią. Płomienie pojawiły się w pokładzie 414 kopalni.

Rannych zostało trzech górników. Dwóch z nich - jeden z oparzeniami ramion i twarzy, drugi z oparzonym barkiem - zostało skierowanych do szpitali. Trzeci poszkodowany ma uraz nosa i w tym przypadku przewiezienie na do placówki medycznej nie było konieczne.

Na dole zaczęła się akcja stawiania specjalnych tam, które mają odizolować zagrożony rejon od reszty kopalni. Miejsce pożaru zostało otamowane i wstrzymano tam wydobycie.

Z dzisiejszych informacji wynika, że liczba rannych górników wzrosła do pięciu osób. Z 5 rannych, nadal w szpitalach jest 4 górników.

Kopalnia funkcjonuje normalnie, poza rejonem, który jest odizolowany. Cały czas trwa akcja pożarowa - informuje Tomasz Głogowski, rzecznik PGG.

Kiedy tylko ogień zostanie ugaszony, specjalna komisja zbada jego skutki i przyczynę. 

Artykuł będzie aktualizowany.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 768