Inwestycje i nieruchomości

PGG: w kranach w Łaziskach popłynie woda z kopalni Bolesław Śmiały

2023-05-25, Autor: tora

W kopalni Bolesław Śmiały w Polskiej Grupie Górniczej S.A. we współpracy z naukowcami krakowskiej AGH i Głównego Instytutu Górnictwa powstał projekt tłoczenia czystych wód kopalnianych z ujęcia na poziomie 300 do miejskich wodociągów na potrzeby mieszkańców Łazisk Górnych.

Reklama

Kopalnia Bolesław Śmiały zagospodarowuje 91 proc. wód dołowych

Jak informuje Polska Grupa Górnicza, już teraz Bolesław Śmiały ma jeden z najlepszych w polskim górnictwie wskaźników wykorzystania wód kopalnianych do celów gospodarczych, mimo że zakład należy do silnie nawadnianych (dopływ wód naturalnych do kopalni w ostatnich pięciu latach wynosił od 16,1 do 17,1 m3 na minutę).

Pompy wysysają z podziemia na powierzchnię prawie 9 mln m3 wody rocznie, ale do cieków powierzchniowych i rzeki Gostyni trafia zaledwie 9 proc. Znakomitą większość (ponad 86 proc.) pobiera pobliska Elektrownia Łaziska, a prawie 6 proc. wód udaje się wykorzystać do własnych celów, np. w górniczej łaźni.

80 proc. wód z kopalni w Łaziskach dobrej jakości

Dzieje się tak nie tylko z powodu dużego zapotrzebowania energetyki zawodowej, ale także dlatego, że wody dopływające na wyższe podziemne poziomy 300 i 420 m w Bolesławie Śmiałym odznaczają się wyjątkowo korzystną jakością. Aż 80 proc. z nich to wody nisko zmineralizowane i niezasolone.

– Wyniki badań jakości wody kopalnianej z dopływu na poziomie 300 przeprowadzone przez laboratoria krakowskiej AGH oraz katowickiego GIG wskazują na potencjał pozwalający rozważać wykorzystanie tych wód do celów pitnych i przemysłowych – mówi Antoni Niemiec, inżynier energetyczny w kopalni Bolesław Śmiały PGG S.A.

Wodami z kopalni Bolesław Śmiały zainteresowane są Łaziska i Tychy

O poszukiwaniu przyszłościowych sposobów zagospodarowania dużej ilości wód z Bolesława Śmiałego przesądza fakt, iż elektrownia Taurona zapewnia ich odbiór tylko do 2025 r., a potem należy się liczyć z problemami. Marnotrawstwem byłoby jednak zrzucanie do rzeki dużo większej ilości wody dobrej jakości jako odpadu. Okazuje się, że po odpowiednich inwestycjach kopalnia może przyjść z pomocą w rozwiązywaniu problemu niedoboru wody pitnej, z którym boryka się nasz kraj.

W kopalni sprawnie działa selektywny system odwadniania zakładu górniczego, który pozwala na oddzielenie słonych wód dołowych od wody słodkiej, jak ta z poziomu 300. Zainteresowane nowoczesnym wykorzystaniem wód z Bolesława Śmiałego na potrzeby mieszkańców są władze Łazisk Górnych a także Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tychach S.A., które gotowe byłoby odbierać przez sieć wodociągową spółki ok. 4 tys. m3 na dobę wody pitnej z kopalni.

Nowe ujęcie w Bolesławie Śmiałym będzie bardziej wydajne (7,2 tys. m3/d), więc nadwyżkę wody, która nie popłynie do miejskich kranów, można będzie sprzedać innym podmiotom a także wykorzystać do własnych celów.

Dzisiejsza kopalniana stacja uzdatniania wód z 1995 r. nie poradzi sobie technicznie z nowym zadaniem. Jej maksymalny przepływ wynosi 2300 m3 na dobę, ma za zadanie dostarczać wodę klasyfikowaną jako przemysłowa, a nie pitna. Jej czystość wystarcza do kąpieli w łaźniach i do instalacji przeciwpożarowych. Dla miejskich wodociągów wodę trzeba dodatkowo uzdatnić.

Zespół naukowców pod kierownictwem prof. AGH dra hab. inż. Kajetana d’Obyrna zaprojektował dwustopniową instalację ciśnieniową, w której woda kopalniana będzie najpierw natleniana w aeratorach a potem przejdzie przez dwa stopnie filtrów, poddana zostanie dezynfekcji przy pomocy wolnego chloru i sterylizacji promieniowaniem UV-C.

Czysta woda przed wpompowaniem do wodociągów w punkcie dostawy przy skrzyżowaniu ulic Św. Barbary, Mikołowskiej i Św. Jana Pawła II w Łaziskach Górnych trafi do dużego zbiornika retencyjnego o pojemności 12 tys. m3 i średnicy 17,6 m.

–Zbiorniki retencyjne pozwolą na gromadzenie wody, gdy jest ona nieodbierana i udostępnianie jej w kilkukrotnie większej ilości w godzinach szczytowego poboru – wyjaśnia inżynier energetyczny Antoni Niemiec.

W kopalni powstanie nowa stacja uzdatniania wody

Rozbudowa SUW wraz z niezbędną infrastrukturą może potrwać około dwóch lat. Autorzy koncepcji przeprowadzili wstępną analizę kosztów i opłacalności inwestycji, z której wynika, że na budowę i wyposażenie nowoczesnej stacji o wydajności 7,2 tys. m3/d, rurociągi, przyłącza oraz modernizację ujęcia pod ziemią trzeba by przeznaczyć niespełna 27 mln zł. Średni koszt jednostkowy ujmowania i uzdatniania wody kopalnianej wynosiłby 1,90 zł/m3, czyli 4,9 mln zł rocznie. Natomiast przychód kopalni ze sprzedaży wody oszacowano na około 9,1 mln zł, co oznacza ponad 4 mln zł zysku rocznie i zwrot poniesionych na budowę SUW nakładów w ciągu 7-8 lat.

Umowa społeczna dla górnictwa w Polsce przewiduje, że węgiel wydobywany będzie w Bolesławie Śmiałym do 2029 r., jednak odwadnianie będzie kontynuowane a stacja uzdatniania wód może z powodzeniem działać przez wiele lat po zamknięciu kopalni, przynosząc korzyści spółce górniczej a przede wszystkim mieszkańcom Łazisk Górnych i okolicy.

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 534

Prezentacje firm