Ruch Piekary kopalni KWK Bobrek-Piekary zakończy eksploatację w kwietniu 2020 roku. Podjęto decyzję o przekazaniu części przedsiębiorstwa do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Co dalej z górnikami zatrudnionymi w Piekarach?
Należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia w Piekarach Śląskich zakończy fedrowanie za 2 lata. Powodem jest brak węgla, którego wydobycie byłoby możliwe, bezpieczne i ekonomicznie opłacalne.
- Po dokładnym przeanalizowaniu przez Państwowy Instytut Geologii stanu zasobów sąsiadujących z Ruchem Piekary jednoznacznie okazało się, że zasoby pozostawione w byłych kopalniach nie mogą stanowić rezerwy zasobowej dla kopalni Bobrek-Piekary — mówi Wojciech Janocha z działu Rzecznika Prasowego i Komunikacji Wewnętrznej Węglokoks S.A. - Zasoby te występują „wyspowo” w różnych pokładach, dotarcie do nich jest bardzo utrudnione, wręcz niemożliwe, z powodu istniejących zrobów i występującej sieci uskoków tektonicznych – dodaje Janocha.
Główny Instytut Górnictwa przeanalizował również możliwości wykorzystania węgla po KWK Powstańców Śląskich na terenie Piekar Śląskich. Wstępnie zasoby zostały oszacowane na około 5 mln ton, ostatecznie okazało się, że jest to zaledwie 1 mln. Dodatkowo te stosunkowo niewielkie ściany mają bardzo duży kąt nachylenia. Fedrowanie naznaczone jest więc wielkimi kosztami związanymi ze zbrojeniem ścian oraz przebudową kopalni. Po doliczeniu stosowanych nakładów na naprawę szkód górniczych szanse na opłacalne i bezpieczne dla miasta i jego mieszkańców wydobycie są zerowe, nawet przy wykorzystaniu najnowszych metod.
Podjęta została wstępna decyzja o przekazaniu zorganizowanej części przedsiębiorstwa do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Przedstawiciele Węglokoksu zapewniają, że nikt nie straci pracy. Część osób skorzysta z odejścia na emeryturę. Uruchomiony zostanie proces alokacji pomiędzy ruchami. Pracownicy z obcych firm zastąpieni zostaną ludźmi zatrudnionymi przez spółkę.
- Węglokoks Kraj zatrudnia obecnie 2800 osób, w tym 600 piekarzan. Ponadto planowane jest zostawić w swych piekarskich strukturach bocznicę kolejową, plac składowy, paczkowalnię i wszystkie zakłady przeróbcze – potwierdza Wojciech Janocha.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1518Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1500Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
485Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4353,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
421Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Velo Cugiem Kolei Śląskich do Wisły już w majówkę
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0