Polecamy na Śląsku

Podróże z golfem, odc. 20 - chorwacka zagadka

2021-09-05, Autor: Tomasz Kieczka

Kraj, który jest tak nastawiony na turystów, którego PKB na turystyce się opiera, który ceny w sklepach i usługach ustala pod turystę niemieckojęzycznego, nie ma pół golfowych? Nie rozumiem tego - o chorwackiej zagadce pisze w podróżniczym cyklu Tomek Kieczka.

Reklama

Chorwacja to kraj, który dla większości Polaków jest miejscem dość dobrze spenetrowanym przez Polaków. Jego wydłużone wybrzeże nad wodami Adriatyku oraz częsty cel podróży, jakim jest przepiękny Dubrownik, który jest na najdalszych południowych rubieżach tego przepięknego kraju sprawia, że przeciętny polski turysta widział wiele. Nawet ten, który 20. rok z rzędu jedzie na plażę do Baski Vody. W szczególności ten, który jeździ tam od lat, kiedy jeszcze nie było autostrad i wąskimi drogami dojazd do Dalmacji był sporym wyzwaniem.

Jak wspomniałem - miało to plusy - ponieważ wtedy zobaczyliśmy więcej. Wbrew pozorom słabiej poznana jest dla Polaków Istria. Choć w te regiony znacznie bliższa to wyprawa. Półwysep przez lata raczej opanowany przez Niemców, Austriaków i Włochów, przez Polaków był rzadziej odwiedzany ze względu na panującą opinię, że jest tam drogo. Niesłusznie. Drogo jest w całej Chorwacji i było tak zawsze. Austriacy i Niemcy jeździli tam, bo mają najbliżej. Z Wiednia czy Monachium do Poreca jest jak z Katowic do Sopotu.

Właśnie ta bliskość na Istrię z tych krajów powoduje u mnie pytanie, z którym mierzę się od lat, i na które od lat nie znam odpowiedzi. Zadawałem je Chorwatom i nikt nie odpowiedział mi na to pytanie wyczerpująco. Dlaczego w Chorwacji nie ma golfa?

Kraj, który jest tak nastawiony na turystów, którego PKB na turystyce się opiera, który ceny w sklepach i usługach ustala pod turystę niemieckojęzycznego, nie ma pół golfowych? Nie rozumiem tego. Niemcy, Austriacy tabunami jeżdżą na odległe pola Hiszpanii, Portugalii, a do Chorwacji, gdzie mogliby wybierać się nawet późną jesienią czy wczesną wiosną na weekend na grę – nie mogą.

Od lat daje im takie rozwiązanie Umbria czy Veneto, ale – nie oszukujmy się - z racji warunków każdy wybrałby golfa z Porecu czy Puli nad golfa w Grado czy Caorle. Sama Chorwacja ma niemało golfistów. Spotykam ich na polach Słowenii, gdzie często organizują swoje zawody golfowe.

Na dzień dzisiejszy w Chorwacji mamy 4 pola golfowe. Na wszystkich grałem, opiszę jedno, najbardziej urokliwe.

Adriatic Golf, to pole położone jest na najbardziej na północ wysuniętym cyplu Istrii. Miejsce bajkowe. Wspaniałe widoki na słowieńskie wybrzeża Adriatyku. W pobliżu historyczne miasteczka typu Umag z charakterystycznym włoskim klimatem, bo warto pamiętać, że Istria przez wieki była zamieszkana w znacznym stopniu właśnie przez Włochów.

Pole patrząc na kartę może wydawać się pozornie łatwa. Dołki nie należą do najdłuższych. Większość „czwórek” w okolicach 300 metrów. Proste ono jest ale dla tych, którzy grają prosto :). Dla tych jednak każde pole jest proste. Dla większości z nas takie już nie jest. Farwaye należą raczej do wąskich. Poprzecinane są praktycznie zawsze krzakami oliwnymi, ponieważ całe pole leży w oliwnym gaju.

Robi to fantastyczne wrażenie, jednak piłka w takim gąszczu, jak domyśla się każdy, do zagrania raczej do łatwych nie należy.

Nie chcę opisywać warunków na polu. Będę nieobiektywny. Byłem tam 4 lata temu, w środku lata, przy temperaturze 35 stopni. Nie trzeba tłumaczyć jak w takich warunkach ciężkie do utrzymania jest pole. Dlatego skupię się na otoczeniu. Jak wspomniałem pole leży nad samym morzem, blisko klifów, ale, przyznam szczerze, nie odczuwałem kompletnie bliskości morza. Otoczenie krzewów oliwnych, brak w większości przypadków bezpośredniego kontaktu wzrokowego z błękitem wody sprawiał, że czułem się jak w środkowej Grecji (nota bene drugą golfową pustynią). Doskonałe odczucia wywołuje domek klubowy. Tutaj standard, nowoczesna architektura robią ogromne wrażenie i jest to absolutnie poziom światowy.

Adriatic golf jest jednym z moich celów na najbliższe wyprawy. Jednak jesienią. Jestem przekonany, że kiedy temperatury będą mniejsze, a pole przyjmuje odpowiednią ilość wody, miejsce to może być dla wielu golfistów bardzo atrakcyjnym celem wypraw.

Dlatego kiedy na polskich polach sezon będzie chylił się ku końcowi, koniec okresu wegetacyjnego sprawi, że puttowanie na greenach będzie zabronione. Wyprawa na bliską Istrię sprawi, że będę miał okazję podzielić się z państwem doznaniami z tego fajnego miejsca. Przy długich wieczorach z lampką wina dowiem się wreszcie od lokalersów dlaczego nie wykorzystują takiego potencjału do ściągania tłumów golfistów z centralnej Europy.

Adriatic Golf – podsumowanie

Jakość resortu: dobra;

Atrakcje: Adriatyk, wino, Umag, Porec, cała Istria

Odległość od Bohumina: 800 km

Jeśli między felietonami będziecie mieli Państwo pytania szczegółowe, zapraszam do kontaktu mailowego [email protected]. Ja nazywam się Tomek Kieczka i mam nadzieję być dla Państwa przewodnikiem, drogowskazem do tej fantastycznej gry. Do poczytania!

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 508

Prezentacje firm