Inwestycje i nieruchomości

Posłanka PO alarmuje: PiS chce wykończyć Rafako i przejąć za bezcen technologię naprawy bloku Jaworzno

2021-09-10, Autor: Tomasz Raudner

Rafako ma upaść, by protegowana ważnych polityków spółka pozbyła się konkurencji i za bezcen przejęła prawa do technologii, które pozwolą wyremontować felerny blok w Jaworznie – uważa Gabriela Lenartowicz, posłanka PO z woj. śląskiego. Polityk odnosi się tymi słowami to zawirowania z remontem wyłączonej na skutek awarii elektrowni. Naprawę wykonuje Rafako, główny wykonawca wartego 6 mld zł bloku.

Reklama

Pochodząca z Raciborszczyzny posłanka postanowiła zabrać głos w sprawie raciborskiej firmy Rafako, kontrolowanej przez prywatny kapitał. Firma, która była głównym wykonawcą nowej elektrowni w Jaworznie, teraz zajmuje się jej naprawą. Problem w tym, że przedsiębiorstwo od lat boryka się z problemami finansowymi, w 2020 roku stanęło nawet na skraju bankructwa i upadłości.

Rafako traci szanse na inwestora

Dziś firma oznajmia, że brakuje jej funduszy na finansowanie naprawy i rozgląda się za inwestorem. Szanse na znalezienie inwestora Rafako ocenia jako niewielkie, o czym poinformowała w komunikacie giełdowym.

„Doradca zidentyfikował rosnące ryzyko niepowodzenia procesu inwestorskiego, a także określił, na dzień 8 września 2021 roku, szanse powodzenia procesu inwestorskiego jako niewielkie” czytamy w komunikacie. Zarekomendował zarządowi i radzie nadzorczej przygotowanie alternatywy dla szukania inwestora. Jednocześnie doradca spółki nie wykluczył powodzenia procesu inwestorskiego, ponieważ „niewiążące rozmowy z potencjalnymi inwestorami nie zakończyły się definitywnie.”

Rafako przestaje naprawiać elektrownię Jaworzno i chce wyjaśnień przyczyn awarii

Rafako chciałoby, aby to Tauron bezpośrednio, czy np. Skarb Państwa poprzez PFR, którego jeden z funduszy jest udziałowcem w Rafako zaangażowały się finansowo w prace naprawcze. Bez tego Rafako zapowiada, że może zejść z robót. Nawiasem mówiąc, już to zrobiło, tłumacząc to zagrożeniem dla swoich ludzi. Rafako chciało najpierw uzyskać od Taurona wyjaśnienia „przyczyn zdarzeń, które skutkowały uszkodzeniami elementów Bloku w dniach 7 stycznia 2021 roku i 11 czerwca 2021 roku”, jak napisano w komunikacie giełdowym.

„...w związku z niewyjaśnieniem przez Zamawiającego (Tauron – red.) przyczyn rzeczonych zdarzeń i nieprawidłowości/ zaniedbań Zamawiającego, a także istniejącym ryzykiem, iż warunki panujące na Bloku nadal stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, pozostających na jego terenie, Wykonawca z Kontraktu zamierza wstrzymać wszelkie prowadzone i planowane prace na Bloku do czasu uzyskania informacji o braku zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego, a wstrzymanie tych prac wpłynie na termin ponownego uruchomienia Bloku”.

Rafako dało czas Tauronowi na odpowiedź do 15 września. Warto tu zaznaczyć, że prezes Rafako Radosław Domagalski-Łabędzki dawał w mediach do zrozumienia, że komunikacja z zarządem Taurona jest trudna.

Rzecznik Taurona: dlaczego Tauron ma ponosić ryzyko inwestowania w Rafako?

Tauron bynajmniej nie spieszy się do pomocy finansowej Rafako. Dał to do zrozumienia Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauronu Polska Energia.

– Jeżeli dobrze rozumiemy słowa prezesa zarządu Rafako, że spółce nie udało się pozyskać inwestora pomimo wysłania około 100 ofert, to znaczy, że spółka jest na tyle obarczona ryzykami finansowymi, że nikt nie chce podjąć takiego ryzyka. W tej sytuacji należy zadać sobie pytanie, dlaczego to ryzyko miałby ponosić Tauron? W naszej ocenie sprawa jest bardziej skomplikowana, niż przedstawia to prezes Rafako w licznych medialnych wypowiedziach – powiedział Łukasz Zimnoch cytowany przez Business Insider.

Zaprzeczył, jakoby kontakt z zarządem firmy był utrudniony. Wskazał, że prezes Domagalski-Łabędzki „ma nieograniczone możliwości kontaktowania się z zarządem Tauron Polska Energia, a ponadto wielokrotnie osobiście uczestniczył w spotkaniach w centrali grupy. Dodatkowo w temacie prowadzone są mediacje przy udziale Prokuratorii Generalnej, które dotychczas przynosiły wymierne efekty w postaci m.in. wypracowanego na początku sierpnia harmonogramu naprawy i kolejnych aneksów kontraktowych”.

Rzecznik odniósł się też do sugestii, że przyczyną awarii elektrowni mógł być złej jakości węgiel.

– Węgiel dostarczany do bloku 910 MW spełnia wszystkie parametry kontraktowe. Co więcej, podczas pracy bloku korzystaliśmy z węgla gwarancyjnego, czyli paliwa o najbardziej korzystnych parametrach dla kotła – powiedział Łukasz Zimnoch.

Jak widać, obydwie spółki przerzucają się odpowiedzialnością. Dosadnie skomentowała sytuację Gabriela Lenartowicz, posłanka Platformy Obywatelskiej z powiatu raciborskiego.

„Skrajna niekompetencja kadr PiS z tupetem i poczuciem bezkarności to nie tylko wizerunek tej władzy ale polityczny i gospodarczy koktail mołotowa dla ludzi i gospodarki! Po raz kolejny widzimy to jak na dłoni."

Lenartowicz: PiS dla widzimisię partyjnych kacyków poświęca los firm i pracujących w nich tysięcy ludzi!

"Dziś ważą się losy dwóch potężnych firm na Śląsku, które były naszą chlubą. Ale alert dla Rafako i Tauronu trwa od dawna!

My posłowie Koalicji Obywatelskiej, zgodnie ze swymi kompetencjami interweniujemy, interpelujemy, ba, w tej sprawie na mój wniosek odbyło się specjalne posiedzenie sejmowej komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Jednak bez rezultatu, PiS dla widzimisię partyjnych kacyków poświęca los firm i pracujących w nich tysięcy ludzi!

W czym rzecz? RAFAKO ma upaść, by protegowana ważnych polityków spółka pozbyła się konkurencji i za bezcen przejęła prawa do technologii, które pozwolą wyremontować felerny blok w Jaworznie. A że to stać się może i za parę lat a Tauron (skarb państwa) straci miliardy? A to pierwszy raz? Wet za wet; Tchorzewski utopił w Ostrołęce 2 miliardy to Sasin może utopić w Jaworznie 6 mld plus koszty postoju bloku, która już sięgają 200 milionów złotych!” napisała posłanka na FB.

Rafako jest spółką akcyjną z przewagą prywatnego kapitału. Kontrolny pakiet akcji posiada firma budowlana PBG  i zależna od niej spółka Multaros Trading Company Limited zarejestrowana na Cyprze. 23,61 proc. akcji PBG posiada Małgorzata Wiśniewska, wdowa po założycielu i właścicielu PGB Jerzym Wiśniewskim, 6,48 proc. akcji posiada PKO BP, a 7,68% Bank Polska Kasa Opieki SA. Ponad 62 proc. akcji jest w rękach rozproszonych akcjonariuszy.

Czy zgadzacie się z opinią posłanki PO, że PiS chce doprowadzić do upadku Rafako i przejąć jej technologię umożliwiającą naprawę bloku Jaworzno?

Oceń publikację: + 1 + 38 - 1 - 23

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 508

Prezentacje firm