Wiadomości

Prawie połowa Polaków zadowolona ze swojej sytuacji finansowej. Najlepiej oceniają ją młodzi i mieszkańcy miast (badanie)

2025-06-17, Autor: mz

Blisko połowa Polaków pozytywnie ocenia swoją sytuację finansową, wynika z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i kancelarię GKPG. Najbardziej zadowoleni są młodzi dorośli, dobrze zarabiający mieszkańcy dużych miast, natomiast największy pesymizm finansowy deklarują seniorzy, osoby bezrobotne oraz mieszkańcy wsi.

Reklama

W najnowszym badaniu dotyczącym sytuacji finansowej Polaków przeprowadzonym przez UCE RESEARCH i kancelarię GKPG, 49,1% respondentów zadeklarowało, że dobrze ocenia swoją sytuację finansową. Przeciwnego zdania jest 27,3% badanych, a 20,5% nie widzi istotnej różnicy – ani pozytywnej, ani negatywnej.

– Blisko co piąty respondent twierdzi, że jego sytuacja finansowa nie jest ani dobra, ani zła. To pokazuje, że mimo relatywnie dobrych wyników ogólnych, spora część społeczeństwa ma powody do niepokoju – zauważa Łukasz Goszczyński, radca prawny z kancelarii GKPG.

Zobacz także

Najbardziej zadowoleni: młodzi, pracujący i mieszkający w dużych miastach

Największy poziom zadowolenia wykazują osoby w wieku 18–24 lat, z dochodami powyżej 9 tys. zł netto oraz mieszkańcy średnich i dużych miast (od 200 tys. mieszkańców). Pozytywne oceny wystawiali też studenci, uczniowie i osoby przebywające na urlopach macierzyńskich, tacierzyńskich lub wychowawczych.

– Młodzi ludzie rzadziej mają zobowiązania kredytowe, często mieszkają z rodzicami, a do tego wchodzą na rynek pracy w sprzyjającym momencie – z niskim bezrobociem i wysokim popytem na pracowników. Nawet niższe dochody wystarczają im na zaspokojenie podstawowych potrzeb – tłumaczy Karol Strzała z Uczelni Łazarskiego.

Rekordowo niskie bezrobocie i realny wzrost płac

Eksperci wskazują, że dobra ocena własnej sytuacji finansowej to efekt korzystnych wskaźników makroekonomicznych. Wg danych Eurostatu, w styczniu 2025 roku bezrobocie w Polsce wyniosło 2,6% – jeden z najniższych wyników w Europie.

– Niskie bezrobocie przekłada się na większą siłę przetargową pracowników. W 2024 roku płace rosły w tempie 11–13% r/r, co przewyższało inflację. W 2025 roku wzrost wynagrodzeń nadal jest realny, choć nieco wolniejszy – mówi Karol Strzała.

Dodatkowym wsparciem są programy socjalne oraz kolejne podwyżki płacy minimalnej. Eksperci przypominają, że od 2022 roku wzrosła ona znacząco, co poprawiło sytuację mniej zarabiających pracowników.

Kto ocenia swoją sytuację negatywnie?

W grupie niezadowolonych dominują osoby bezrobotne, emeryci, renciści i osoby zajmujące się domem. Źle wypowiadają się też seniorzy w wieku 65–74 lat, o miesięcznych dochodach między 1000 a 2999 zł oraz mieszkańcy wsi i małych miasteczek (do 5 tys. ludności).

– Osoby z niskimi dochodami bardziej odczuwają wzrost kosztów życia. Emerytury rosną wolniej niż wydatki na żywność, leki czy media. Zasiłki dla bezrobotnych są niskie i dostępne dla niewielu – zauważa Karol Strzała.

Dodatkowo, tylko ok. 15% zarejestrowanych bezrobotnych kwalifikuje się do zasiłku. Pozostali są często pozbawieni regularnych dochodów, co w oczywisty sposób wpływa na ich ocenę sytuacji finansowej.

Studenci i rodzice z optymizmem, ale perspektywa może się zmienić

Zaskakująco pozytywnie swoją sytuację oceniają osoby na urlopach rodzicielskich. Eksperci wskazują, że często są to osoby z ustabilizowanym statusem życiowym i zawodowym. Optymizm deklarują również uczniowie i studenci, jednak ich sytuacja może się zmienić po wejściu na rynek pracy.

– Często pozostają jeszcze na utrzymaniu rodziny, więc ich punkt widzenia nie zawsze odzwierciedla realia dorosłego życia finansowego – ocenia Łukasz Goszczyński.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.