Wiadomości

Premier w restauracji - prokurator sprawdza, czy złamał reżim sanitarny

2020-06-09, Autor: Bartłomiej Furmanowicz

Zobacz Galerię
(8 zdjęć)

Premier w restauracji - prokurator sprawdza, czy złamał reżim sanitarny, Kancelaria premiera

(Fot. Kancelaria premiera)

Wizytą premiera Mateusza Morawieckiego w restauracji w Gliwicach zainteresowały się organy ścigania. Sprawę zgłoszono na policję, a zajmuje się nią też prokuratura.

Reklama

Ta wizyta premiera będzie zapamiętana

O tej wizycie premiera Morawieckiego było głośno w całym kraju. Szef rządu zamieścił na Twitterze zdjęcia z restauracji w Gliwicach, gdzie przebywał m.in. z wojewodą Jarosławem Wieczorkiem i dwoma innymi towarzyszami. Czwórka siedziała przy jednym stole – bez zachowania odległości i bez maseczek na twarzach.

Od razu posypały się komentarze pod twittem krytykujące postawę premiera:

Zobacz także

- Czy ludzie na zdjęciu wykonują jakieś czynności służbowe, że łamią przepisy w sprawie zachowania dystansu w restauracji? A może to rodzina? Bo jak nie to należy się mandat 30 000 zł

- Ale mógłby Pan Premier przystopować z łamaniem obostrzeń, bo Kazik z piosenkami nie nadąży

- To miło, że pan premier tak siedzi z obcymi ludźmi blisko, bez maseczek. Pani kelnerka bez rękawiczek, maseczka zsunięta. Sanepid już był?

- Czy pan z nimi mieszka? Jeśli nie to kara do 30.000 zl dla wszystkich. Co za bezczelność, jak Kaczyński na cmentarz tak rząd i Duda bez przestrzegania dystansu. A wy śmiecie demonstrantom kary po 10.000 zł wlepiać?

Premier później tłumaczył, że „odległości są zalecane, ale nie są nakazywane”. Tym niemniej rzecznik rządu przeprosił za zachowanie premiera.

Więcej pouczeń, mniej mandatów

Tłumaczenie premiera mogło zdezorientować służby pilnujące dotąd tego, by obywatele nie łamali panujących do niedawna obostrzeń. - Jak w świetle powyższych słów premiera, Śląska Policja w związku z tym będzie odnosiła się do zwykłych ludzi łamiących obostrzenia? Tak, jak dotychczas? A może w ślad za słowami premiera również będzie „przymykała oko” na występki obywateli? - takie pytanie zadaliśmy 25 maja podinspektor Aleksandrze Nowarze, rzecznik KWP w Katowicach.

W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że że śląscy policjanci od początku ogłoszenia pandemii, a co za tym idzie wprowadzenia obostrzeń, egzekwowali nowe przepisy prawa.

- Policjanci przede wszystkim stosują pouczenia wobec osób, które nie stosują się do obowiązujących przepisów, ale tez kierują wnioski do sadów, nakładają mandaty oraz w rażących przypadkach kierują informacje do Powiatowych Inspektorów Sanitarnych. Tylko wczoraj pouczono 71 osób, ukarano mandatami 25, natomiast w 8 przypadkach skierowano wnioski do sądów o ukaranie. Obecnie większość wykroczeń dotyczy nieprzestrzegania zasad zasłaniania twarzy. Podkreślam,że policjanci na Śląsku od momentu wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego pełnią rolę pomocową dla wszystkich mieszkańców, jednak w trosce o życie i zdrowie obywateli w określonych prawem przypadkach reagują zdecydowanie. Podkreślam, że Policja ma duży wachlarz możliwości (od pouczenia do skierowania sprawy do Sądu) i korzysta z tych uprawnień tak samo wobec wszystkich obywateli – czytamy w odpowiedzi z 26 maja.

Sprawa trafiła do prokuratury

Aleksandra Nowara poinformowała nas też, że czynności w tej sprawie wykonuje KMP w Gliwicach. Potwierdził to podinspektor Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.

- Do Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach wpłynęła informacja dotycząca niezachowania obostrzeń przez uczestników spotkania w jednej z gliwickich restauracji. Jak każde zawiadomienie, zgodnie z prawem, zostanie ono przeanalizowanie i rozpatrzone. Wyjaśnimy okoliczności przedmiotowej sprawy i w ustawowym terminie zostanie podjęta decyzja. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że materiały zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej Gliwice – Zachód – poinformował nas Marek Słomski.

Jak się dowiedzieliśmy, sprawa trafiła jeszcze wyżej, bo do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Po kilkunastu dniach oczekiwania otrzymaliśmy wczoraj potwierdzenie.

- W tutejszej Prokuraturze Okręgowej zarejestrowano zawiadomienie dotyczące naruszenia zaleceń epidemicznych w dniu 22 maja 2020 roku w restauracji Wanilia w Gliwicach. W sprawie prowadzone są czynności sprawdzające – czytamy.