Od kilku dni mieszkańcy całego regionu żyją sprawą pożaru składowiska opon i odpadów w Żorach. Mieszkańców bulwersuje fakt, że urzędnicy przekonują, iż zanieczyszczenie powietrza spowodowane pożarem nie jest szkodliwe dla zdrowia. Co na ten temat mówi autorytet w dziedzinie ekologii i ochrony środowiska?
Urząd Miasta Żory oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przekonują, że dym unoszący się z pożaru składowiska opon i odpadów w Żorach nie zagraża ludzkiemu zdrowiu. Zupełnie co innego mówią działacze Polskiego Alarmu Smogowego, którzy argumentują, że mamy do czynienia w Żorach z lokalną katastrofą ekologiczną.
A jakie zdanie na ten temat ma środowisko naukowe? Rozmawialiśmy z prof. dr hab. Piotrem Skubałą - ekspertem z katedry Ekologii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego.
Red: Panie profesorze, czy jest możliwe, żeby spalanie opon i odpadów było nieszkodliwe dla zdrowia?
Prof. Piotr Skubała: Spalanie opon niesie szkodliwość, która jest nieporównywalnie większa niż smog, któremu poświęcamy tak wielką wagę. W produkcji opon wykorzystuje się ponad 200 różnych substancji chemicznych takich jak kauczuk, guma syntetyczna czy węglowodory aromatyczne. Spalenie opon uwalnia ze stuprocentową pewnością ogromną ilość znanych nam i nieznanych związków, z których większość jest bardzo niebezpieczna dla ludzkiego zdrowia. To są w dużej części związki rakotwórcze - to co wdychamy, to zabójczy pył!
Skąd zatem biorą się wyniki badań przedstawione przez Urząd Miasta, które sugerują, że dym jest nieszkodliwy dla zdrowia mieszkańców?
Piotr Skubała: Nie wiem pod jakim kątem były przeprowadzone badania. Kiedy na przykład przychodzi wiatr pył się rozwiewa i szkodliwość się zmniejsza, jednak jeżeli znajdziemy się w zasięgu tego dymu jestem przekonany - tak dowodzą wszelkie dotychczasowe badania - że występuje zagrożenie niewątpliwie mutagenne i może dochodzić do uszkodzeń genetycznych. Takie rzeczy oczywiście nie ujawniają się od razu, ale po dłuższym czasie mogą się uwidocznić.
Zatem możemy ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że dym pochodzący z pożaru składowiska oprócz przykrego zapachu jest szkodliwy dla mieszkańców i środowiska?
Piotr Skubała: Tak, oprócz tego, że zapach jest duszący i niewyobrażalnie nieprzyjemny, bez wątpienia znajdują się w nim przeróżne substancje, które są niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego - tak mówi nauka i wszelkie opracowania, w tym wypadku nie może być inaczej.
Co zatem mogą w tej sytuacji zrobić mieszkańcy Żor?
Piotr Skubała: Ponieważ mieszkańcy nie ufają informacjom podanym przez Urząd Miasta i czują, że dym im szkodzi, należałoby powołać niezależną grupę badawczą. Niezależne badania potwierdziłyby i uspokoiły mieszkańców - lub potwierdziły, że mieszkańcy mają prawo nie ufać opublikowanym dotychczas wynikom.
Rozmawiał Jakub Madzia
Prof. dr hab. Piotr Skubała to profesor nauk biologicznych w Katedrze Ekologii na Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetetu Śląskiego. Jest także znanym ekologiem, akarologiem (zajmuje się ekologią i systematyką roztoczy Oribatida), etykiem środowiskowym, działaczem na rzecz ochrony przyrody; „ethic expert” w Komisji Europejskiej w Brukseli (program HORIZON 2020) oraz członkiem komisji ds. GMO i GMM przy Ministrze Środowiska. Stały współpracownik miesięcznika „AURA. Ochrona środowiska” i miesięcznika „Dzikie Życie” a także organizator i współprowadzący spotkań Klubu Myśli Ekologicznej.
Mieszkańcy Żor postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zorganizowali zbiórkę pieniędzy na niezależne badania dymu unoszącego się z pożaru składowiska opon i odpadów. Sytuacja jest opisywana na bieżąco na portalu www.tuŻory.pl.
>>Mieszkańcy organizują zrzutkę na badania powietrza w Żorach<<
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
1517Wybory samorządowe 2024. Tak wygląda podział mandatów w sejmiku województwa śląskiego
1499Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
484Akcja przeciwpożarowa w KWK Budryk. Wycofano ponad 100 górników
4343,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
417Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -13,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
0Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
0
~Jan Surzycki 2018-12-03
13:42:20
Ciekawe dane - co dalej będzie z sytuacją powietrza na Śląsku ?
~prezes 2018-12-03
14:35:28
Powietrze będzie coraz bogatsze w różne chlorki, tlenki, dwutlenki, siarczki, azotyny, flueny. A jak łyknie całego Mendelejewa to będzie najbogatsze powietrze na świecie. I będzieny się mogli chwalić
~szpryca 2018-12-03
14:37:38
Ej, powiedzcie mi, bo czegoś nie jarzę. może dlatego, że głupia blondyna jestem. Jakim cudem opony które się jarają na wysypisku nie szkodzą, a jak ktoś je pali w piecu, to szkodzi. I rypie się mu mandat.
~adrianek 2018-12-03
14:41:42
szpryca, słuchaj. Są trzy rodzaje palaczy gumy: palisz gumę na składowisku, to jesteś utylizator, biznesmen. Palisz w piecu - truciciel, kombinator, wywrotowiec, pisior, anty greenpis, bidok, ciu.... itd. Palisz autem - rajdowiec.
~Piotr Jas 2018-12-04
07:45:14
adrianek to co prawisz to świynta racyja - władza potrzebuje tylko naszych głosów a potem idzie palić gumę w piecu