Kariera

Prof. Tomanek o Eko-Oknach: Pracownicy sygnalizowali uciążliwe prace fizyczne

2023-05-19, Autor: Tomasz Raudner

Może zamiast pisać apele do pracowników należałoby zdiagnozować firmę i dokonać zmian w systemach zarządzania? - zastanawia się prof. Robert Tomanek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach nawiązując do tematu listu prezesa Mateusza Kłoska do pracowników, w którym wskazuje na konieczność zwiększenia produktywności, bo ta jest trzy razy mniejsza, niż w firmach niemieckich.

Reklama

Szerokim echem odbił się nasz artykuł „Eko-Okna: produktywność trzy razy mniejsza niż w niemieckiej firmie. Mateusz Kłosek pisze do pracowników”. W ślad za nim swoje publikacje zamieściły m.in. Gazeta Wyborcza i Puls Biznesu. Przez internet przewinęła się też lawina komentarzy. W tym w mediach społecznościowych Śląskiego Biznesu.

Internauci komentują list prezesa Eko-Okien do pracowników

Oto kilka przykładów:

„Czyżby billboardy przestały przynosić korzysci?”

Kolejny komentarz:

Rozumiem, że pan prezes pisząc o porównaniu do niemieckiej fabryki porównał jabłko do jabłka? Ta sama technologia, te same maszyny i te same pensje?”

I następny:

"Pan prezes nie przewidział ani przeinwestowania, ani inflacji, ani zmniejszenia zamówień z dwóch powodów. Pada chłop na własne życzenie. Nie będę płakał gdy "zapomni" o nim nawet sam alfons."

Następny:

"Inwestycja w Kędzierzynie już nie taka świetlana."

I jeszcze jeden:

"Za dużo jeździ do Torunia i Tadzia na rzykaczki."

Kolejny:

"Oj oj, to się nazywa, wydać kupę kasy na swietibliwe kosztowne kampanie fundacji kronice, zamiast inwestować w automatyzacje, a teraz płacz bo przyszedł kryzys na rynku developerskim i kasy nie ma. To z pewnością źli pracownicy... Można by jeszcze Tuska oskarżyć?"

I kolejny:

"Jakoś dziwnie zbiegło się to z rezygnacją rządu z programu milion domów."

I jeszcze jeden:

"Jak to co się dzieje? Wybory się zbliżają i żłoba może braknąć. Ani kapliczki na terenie zakładu nie pomogą"

Kolejny:

"GDZIE SĄ TE OKNA?"

I ostatni:

"To kwesta czasu kiedy ta przelewarowana firma się zawali. Katolicyzm na pokaz nie pomoże..."

Komentarz byłego rektora Uniwersytetu Ekonomicznego

Do tematu odniósł się też na Linkedinie dr hab. Robert Tomanek, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego, ekspert ds. ESG i dekarbonizacji logistyki, były rektor UE w Katowicach.

- Kwestie religijnych i politycznych sympatii właścicieli nie mają tu nic do rzeczy. Chodzi o zarządzanie tak szybko rosnącą firmą. Akurat Eko-Okna moi studenci w ubiegłym roku badali w ramach prac zaliczeniowych (firm było kilkanaście). Natknęli się na blokadę danych, a także zgłaszali informacje o dużej rotacji, oraz że pracownicy sygnalizują uciążliwe prace fizyczne (które można zastąpić automatyzacją). Faktem jest transport pracowniczy i wsparcie mieszkaniowe, ale widać to nie zatrzymuje pracowników, a firma rosła w ostatnich latach wykładniczo. Może zamiast pisać apele do pracowników należałoby zdiagnozować firmę i dokonać zmian w systemach zarządzania? - czytamy.

Prof. Tomanek dodaje:

- Praca zaliczeniowa studentów dotyczyła obsługi transportowej firmy (przedmiot: Ekonomika transportowa), jedna z wielu. Bariery informacyjne były zastanawiające, bo studenci prosili o informacje, które trudno uznać za tajne. Mając taka blokadę prowadzili rozmowy z pracownikami. Generalnie takie "nie bo nie" nasuwa u mnie podejrzenie, że coś zamiata się pod dywan....

Oceń publikację: + 1 + 241 - 1 - 52

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Pejs Book 2023-06-27
    11:02:55

    0 0

    Takie znamienite gazety zajely sie Ekooknami, jak poziom docinek alkoholikow xD uciazliwe prace xD ucieli lazenie na fajki po 10 razy dziennie to praca stala sie uciazliwa xD xD xD

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 689