Inwestycje i nieruchomości

Projekt Izera do kosza, a wraz z nim dziesiątki umów o pracę. W państwowej spółce posypały się zwolnienia

Od pewnego czasu wiadomo już, że Izera - pierwszy polski samochód elektryczny, flagowy projekt rządu PiS - nigdy nie wyjedzie na drogi. Teraz zarząd ElectroMobility Poland zdecydował o redukcji etatów, obejmującej kilkadziesiąt osób. Informacje te potwierdziła sama spółka w odpowiedzi na pytania redakcji Dziennika "Gazeta Prawna". O podjętej decyzji poinformowano również Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Reklama

Według źródeł DGP przygotowania do redukcji zatrudnienia trwały już od kilku tygodni, a pracownicy zostali oficjalnie poinformowani o zmianach 28 lutego.

Spółka wyjaśnia, że decyzja wynika ze zmiany sposobu realizacji projektu oraz konieczności dostosowania struktury organizacyjnej do przyszłych potrzeb. Dodatkowo, przedłużające się poszukiwania źródeł finansowania zmusiły EMP do optymalizacji kosztów.

Decyzja ta ma związek z modyfikacją sposobu realizacji projektu przez ElectroMobility Poland, a tym samym koniecznością dostosowania profilu stanowisk do przyszłych potrzeb. Wynika ona również z przedłużającego się procesu pozyskania finansowania, co powoduje konieczność optymalizacji struktury kosztów. Jest to dla nas decyzja bardzo trudna, ale w obecnej sytuacji konieczna – podkreśla EMP w oficjalnym oświadczeniu.

Zmiany obejmą 40 stanowisk we wszystkich działach firmy, dotykając zarówno etatowych pracowników, jak i współpracowników.

Celem reorganizacji jest zapewnienie realizacji kluczowych zadań w nadchodzących miesiącach, w tym pozyskania finansowania oraz przygotowania się do wdrożenia projektu na większą skalę.

Projekt Izera do kosza. Szef MAP: halucynacja PiS-u

Zmiany w spółce to efekt redefinicji koncepcji polskiego samochodu elektrycznego.

Przypomnijmy, że w listopadzie minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski ostatecznie przekreślił szanse na realizację projektu Izera.

- Coś takiego jak Izera nie istnieje. To jest jedna z tych halucynacji PiS-u, że można zbudować samochód, nie mając niczego. To nawet w "Ziemi obiecanej" się nie udało - powiedział pod koniec minionego roku w rozmowie z Interią minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski.

Zamiast Izery powstanie "klaster elektromobilności", który skupi się na rozwoju kilku marek pojazdów elektrycznych, budowie Centrum Badawczo-Rozwojowego oraz rozwijaniu ekosystemu elektromobilności w Polsce - podał portal.

Już nie "co dalej", a co "zamiast" fabryki Izery. Co powstanie na działce KSSE w Jaworznie?

Tymczasem fabryka polskiego elektryka miała powstać na prawie 250-hektarowej działce na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego. Co powstanie na tym terenie? Na to pytanie, podczas podsumowania roku 2024 roku KSSE w Katowicach, odpowiedział nam Rafał Żelazny, prezes spółki <<Park technologiczny, centrum laboratoryjne. Co zamiast fabryki Izery powstanie w Jaworznie?(wideo)>>.

Najbliższe miesiące będą kluczowe dla nowej koncepcji spółki. Ostateczna decyzja w sprawie finansowania ma zapaść w ramach Krajowego Planu Odbudowy, a reszta środków ma pochodzić z finansowania dłużnego.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 778