Wiadomości

PSG szuka rozwiązań w sprawie przyłączy. Samorządowcy apelują do premiera

Author profile image 2022-01-24, Autor: Magdalena Zmysłowska

Zawieranie nowych umów na realizację przyłączy gazowych zostało tymczasowo wstrzymane - to już wiemy. Polska Spółka Gazownictwa nie ma już pieniędzy na realizację nowych umów i obecnie "pracuje nad rozwiązaniami". Decyzja uderza w program "Czyste Powietrze", a rozmowy jak dotąd nic nie dają. Samorządowcy ze Śląska i Małopolski zaapelowali więc w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego.

 

Reklama

W połowie stycznia informowaliśmy o komunikacie Polskiej Spółki Gazownictwa, z którego wynika, że zawieranie nowych umów na realizację przyłączy gazowych zostało tymczasowo wstrzymane. Decyzja spowodowana jest brakiem funduszy - duże zainteresowanie przyłączeniem się do sieci sprawiło, że PSG wyczerpało budżet na ten cel, przeznaczony na lata 2022-2023. <<Nie przyłączysz się do gazu. PSG skończyły się pieniądze>>

Okazuje się, że na sytuację duży wpływ miały rekordowe zwyżki cen gazu. Jak przypomniał Jakub Kowalski, członek zarządu PSG ds. operacyjnych, dla wszystkich powinno być oczywiste, że sytuacja finansowania inwestycji w Grupie Kapitałowej PGNiG "skomplikowała się z powodu znaczącego wzrostu cen gazu na rynkach europejskich."

- Jesienią ubiegłego roku prowadziliśmy w grupie rozmowy na temat zwiększenia finansowania działalności przyłączeniowej w 2022 r., ale okazało się, że PGNiG (właściciel PSG - przy. red.) część środków musiało przekierować na zabezpieczenie kontraktów gazowych, by jego klienci w jak najmniejszym stopniu odczuli wzrost cen gazu. I my to rozumiemy – wyjaśnia Kowalski w rozmowie z Business Insiderem.

Efekt? Zabrakło pieniędzy dla PSG.

Pieniędzy jak nie było, tak nie ma

Ze styczniowego oficjalnego komunikatu spółki wynikało, że PSG "pracuje nad rozwiązaniami", które mają pomóc rozwikłać problem. Niestety, jak dotąd nie widać efektów tych działań. W sprawie pieniędzy na nowe przyłącza gazowe odbyły się już liczne spotkania. 

– W ostatnim czasie mamy wiele spotkań, m.in. z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz prezesem Urzędu Regulacji Energetyki. Mam nadzieję, że przyniosą one konkretne efekty. Chcemy pozyskać dodatkowe środki finansowe na kontynuowanie naszej działalności przyłączeniowej  - tłumaczy Jakub Kowalski.

Niestety, wygląda na to, że rozmowy nic nie wniosły. Funduszy jak nie było, tak nie ma.

PSG szuka rozwiązań

Zdaniem Jakuba Kowalskiego, inną opcją jest utworzenie osobnego programu dotacji na rozbudowę i przyłączenia do sieci gazowej - na wzór tych, które już funkcjonują dla elektroenergetyki czy ciepłownictwa.

- Aktualnie udział klienta w tym procesie inwestycyjnym wynosi średnio poniżej 20 proc. Dlatego w grę wchodzi dotowanie bezpośrednio inwestycji PSG w infrastrukturę gazową i takie propozycje też zgłosiliśmy funduszowi – mówi w rozmowie z Business Insiderem wiceszef PSG.

Możliwości jest więcej.

- Inny sposób na pozyskanie pieniędzy to partycypacja klientów w kosztach budowy sieci gazowej, jeśli inwestycja jest realizowana wyłącznie na potrzeby konkretnego klienta czy grupy klientów. To wszystko wymaga jeszcze dyskusji - dodaje członek zarządu PSG.

Jakub Kowalski przyznaje, że lata 2018-2021 to swoisty boom na gaz, podczas ktorego podwoiła się liczba przyłączanych do sieci gazowej klientów.

- Jedynie pod koniec 2021 r. nastąpił pewien spadek liczby wniosków. Część klientów wstrzymała się z decyzją z uwagi na rosnące ceny gazu, aby poszukać innych, tańszych rozwiązań – zauważa.

Program "Czyste powietrze" zagrożony

"Czyste powietrze" to kluczowy program walki ze smogiem w polskich miejscowościach, w ramach którego mieszkańcy - pod rygorem kar finansowych - muszą wymienić stare kotły. Z danych NFOŚiGW oraz Polskiego Alarmu Smogowego wynika, że przeszło 44 proc. wniosków w sprawie wymiany pieca dotyczy zakupu gazowego kotła kondensacyjnego.

Ponieważ problemy finansowe PSG uderzają w program, na alarm uderzyli samorządowcy z Małopolski i Śląska. Napisali do premiera listy.

- Bez sieci gazowej nie będzie istotnej poprawy jakości powietrza – mówi dla RMF FM Daniel Wrzeszczyk, dyrektor biura Stowarzyszenia Metropolia Krakowska.

Stanowisko to popiera Norbert Rzepisko, burmistrz miasta i gminy Skawina, który zwraca uwagę, że wznowienie przyjmowania wniosków o nowe przyłącza gazowe zrealizowane będzie przez PSG dopiero w 2024 r., a to przekreśla realizację małopolskiej uchwały antysmogowej.

Gminy zrzeszone w Stowarzyszeniu Metropolia Krakowska wystosowały apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Podobnie postąpili samorządowcy ze Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, który zrzesza 144 jednostek samorządu terytorialnego. Na czele związku stoi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

ŚZGiP: Obecna sytuacja sparaliżuje walkę o czyste powietrze

- Samorządy lokalne, zarówno indywidualnie, jak i w ramach naszego związku, prowadzą wiele działań związanych z poprawą jakości powietrza - czytamy w komunikacie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. - Angażują się m. in. we wdrażanie programów ogólnokrajowych, np. Stop Smog i Czyste Powietrze, czy regionalnych, w zakresie wdrażania przepisów tzw. „uchwały antysmogowej” województwa śląskiego.

Przewodniczący związku, prezydent Rybnika, Piotr Kuczera, przypomina ponadto, że gminy realizują też własne inicjatywy, które są finansowane z ich budżetów.

Samorządowcy zwracają uwagę, że prowadzenie efektywnych działań związanych z ograniczeniem niskiej emisji wymaga współpracy i spójnej strategii wielu podmiotów. Samorządy lokalne (a także samorząd regionalny) podjęły ogromny wysiłek w zakresie informowania mieszkańców o korzyściach zdrowotnych oraz środowiskowych, które wynikają z wymiany źródła ogrzewania na ekologiczne, w tym podłączenia do sieci gazowej.

- Dlatego zakomunikowane w ostatnich dniach ograniczenia budżetowe, które wpływają na możliwości inwestycyjne PSG Sp. z o.o. w zakresie nowych przyłączy w kolejnych dwóch latach, czyli 2022–2023, są nagłą przeszkodą w walce z niską emisją – komentują przedstawiciele Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.

Piotr Kuczera: Sytuacja uderza w wizerunek administracji publicznej

Piotr Kuczera zwraca też uwagę na inny problem. Zdaniem przewodniczącego Śląskiego Związku Gmin i Powiatów sytuacja uderza w wizerunek całej administracji publicznej - przede wszystkim na szczeblu rządowym - która w ostatnich latach zachęcała obywateli do podłączania budynków do sieci gazowej.

- Apelujemy o pilne zwiększenie budżetu Polskiej Spółki Gazownictwa Sp. z o.o., aby umożliwić kolejne inwestycje w rozwój sieci gazowej i zawieranie nowych umów na budowę przyłączy gazowych. Obecna sytuacja sparaliżuje skuteczną walkę o czyste powietrze w Polsce – podsumowuje Piotr Kuczera. 

Czy PSG uda się pozyskać środki na nowe przyłącza gazowe? Czy apele samorządowców pomogą? 

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 694