W małe i średnie firmy boleśnie uderzają rosnące opłaty za prąd. Szukanie oszczędności, ograniczanie i zmiana godzin otwarcia - to tylko "mniejsze zło", które spotyka obecnie przedsiębiorców, w obliczu całkowitego zamknięcia działalności. Ale okazuje się, że nawet ci właściciele firm, którzy zapobiegawczo zapewnili sobie tzw. gwarancję stałej ceny za energię elektryczną, nie są bezpieczni. "Co z tego, że nie dosięgają nas podwyżki opłat, za przesył i tak zapłacimy więcej" - podnosi w rozmowie z redakcją Czytelnik.
O tym, że w obliczu galopującej inflacji ceny prądu uderzają w przedsiębiorców, pisaliśmy już pod koniec maja. Wówczas obłędny rachunek za energię elektryczną upublicznił "Baca" Artur Bacowski, restaurator z Chorzowa.
W opublikowanym na profilu chorzowskiej restauracji filmiku przedsiębiorca ostro i dobitnie skomentował wóczas sytuację w Polsce oraz działania polityków. I udostępnił otrzymany rachunek za prąd, który z poziomu 5 tys. zł miesięcznie, drastycznie wzrósł do 14 tys. zł!
Niestety, problem małych i średnich przedsiębiorstw narasta. Podwyżki za prąd to ogromny wzrost kosztów - obok innych, stale rosnących, wydatków.
Dostaliśmy rachunek za prąd. Nie utrzymamy gospody - piszą na facebookowym profilu właściciele restauracji "Gospoda u wiedźmy".
Są zapytania, jak to się ma rok do roku. Przy tych samych obrotach w tym samym okresie w ubiegłym roku za prąd zapłaciliśmy 3 800 zł, a teraz to, co widać. Obroty różniły się o 1000 zł - dodają właściciele restauracji.
O to, jakie są nowe taryfy dla odbiorców biznesowych, czym spowodowane są ich zmiany i od kiedy firmy otrzymają wyższe faktury, zapytaliśmy Daniela Iwana, rzecznika prasowego grupy Tauron.
Ceny dla firm są urynkowione i odzwierciedlają notowania wartości energii elektrycznej z Towarowej Giełdy Energii, a tym samym określają poziom cen prądu w ofertach dla biznesu każdego krajowego sprzedawcy energii - wyjaśnia przedstawiciel spółki w rozmowie ze Śląskim Biznesem.
Rzecznik dodaje, że na zmianę cen energii elektrycznej dla firm decydujący wpływ ma aktualny wzrost kosztów zakupu energii na rynku hurtowym. Wynika on z "gwałtownie rosnących notowań uprawnień do emisji CO2 oraz wyższych cen paliw i surowców koniecznych do wytwarzania energii elektrycznej".
Klienci biznesowi są świadomi wahań cen energii elektrycznej i czynników determinujących te zmiany - zapewnia Daniel Iwan.
Przedstawiciel spółki dodaje, że - podobnie jak w przypadku każdego z produktów - klienci, którym zbliża się termin wygaśnięcia cennika przewidzianego umową, otrzymują nową ofertę, w której ceny są dostosowane do bieżącej sytuacji na rynku energii.
Daniel Iwan zaznacza, że "sytuacja rynkowa znajduje odzwierciedlenie w zwiększonym zainteresowaniu działaniami na rzecz poprawy efektywności energetycznej, na co wskazuje popyt na produkty i usługi z tym związane".
W ciągu ostatniego roku odnotowano wśród klientów zwiększone zainteresowanie instalacjami fotowoltaicznymi, których projektowanie i budowa znajduje się również w ofercie Taurona. Do sieci elektroenergetycznej Taurona podłączonych jest już ponad 300 tysięcy prosumentów - informuje rzecznik.
Przedstawiciel grupy Tauron dodaje, że w rozliczeniach z klientami indywidualnymi spółka uwzględnia wszystkie rozwiązania Rządowej Tarczy Antyinflacyjnej, w tym obniżony podatek VAT i podatek akcyzowy. I przypomina, że "tarcza ma na celu łagodzenie skutków inflacji, która dotyka wszystkich gałęzi gospodarki, również energii elektrycznej".
Tymczasem okazuje się, że nie wszystkich przedsiębiorców dosięgają wyższe rachunki za prąd. Ale i to nie daje gwarancji stałej ceny za energię elektryczną.
Rachunki nam nie wzrosły, bo mamy podpisaną umowę z PGE, z gwarancją stałej ceny - mówi w rozmowie z redakcją Bartosz Stachurski, właściciel hurtowni MBS s.c. w Jastrzębiu-Zdroju. - Ale jednocześnie wzrosła opłata za przesył, bo na to umowę mamy z kolei podpisaną z Tauronem.
Wszystko wskazuje więc na to, że podejmowane przez przedsiębiorców próby zabezpieczenia stałych kwot rachunków niekoniecznie kończą się powodzeniem.
"Pracujemy nad takim innym rodzajem przyznawania taryf, żeby móc zablokować podwyżki na prąd" - powiedziała tymczasem minister klimatu i środowiska Anna Moskwa 12 września w Opocznie.
Z samorządowcami rozmawiała w miniony poniedziałek o wsparciu rządowym dla odbiorców ciepła.
W Opocznie spotkałam się z samorządowcami z powiatów opoczyńskiego, rawskiego, tomaszowskiego i skierniewickiego. Odbyliśmy bardzo dobrą rozmowę o ciepłownictwie i Rządowej Tarczy Energetycznej. pic.twitter.com/vmmvsuxBUz
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) September 12, 2022
Jak podaje portal Cire.pl., minister zapewniła, że "z nowymi rozwiązaniami w tej sprawie resort zdąży przed grudniowym procesem taryfowym". Tyle że rozwiązanie dotyczy odbiorców indywidalnych, a co z firmami?
Jak donosi Cire.pl, odnosząc się do cen energii dla przedsiębiorców, szefowa MKiŚ przyznała, iż w tej kwestii rząd "ma bardzo związane ręce". Wiąże się to z przyznawaniem pomocy publicznej.
Apelowaliśmy w piątek na radzie unijnej o wprowadzenie jakiegoś mechanizmu na poziomie unijnym, tak, żeby szczególnie mali i średni przedsiębiorcy mogli mieć też na jakimś poziomie zablokowaną taryfę. Wstępne prace się w piątek rozpoczęły - czytamy.
Anna Moskwa dodała, że Polska w tej sprawie liczy na poluzowanie zasad przyznawania pomocy publicznej oraz ich poszerzenie.
Tak żeby nie było restrykcyjnych zasad i stworzenie funduszu, który mógłby nam pomóc te środki skutecznie przekazać. Jesteśmy w stanie szybko napisać ustawę i środki przekazać - z tym kłopotu nie mamy. Potrzeba jest tylko, żebyśmy działali w jasnych ramach prawnych na poziomie KE - powiedziała.
Mówiąc o problemach firm energochłonnych minister przekazała ponadto, że w tej sprawie rozwiązania przygotowywane są przez resort rozwoju i technologii. I dodała, że dla takich przedsiębiorstw miałby powstać odrębny fundusz rekompensat.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Debatowali w Brukseli. Okrągły stół w sprawie surowców krytycznych dla stali
900Frankowicze mogą liczyć na szybsze rozstrzygnięcia. Sądy coraz sprawniej rozpatrują pozwy
749Czy Rafako wznowi działalność? Jest światełko w tunelu dla dla raciborskiej spółki
735Podziemne kradzieże, fałszerstwa, zmowy. Biuro Kontroli Wewnętrznej zwalcza patologie w PGG
546Czyste Powietrze na rozdrożu. Co dalej z programem? PAS: niewiele wiadomo
498Prasa samorządowa do kosza? Ministerstwo planuje rewolucję
+3 / -0Największy dzwon świata powstał na Śląsku. Waży 55 ton i trafi do Brazylii
+2 / -0A1: Chaos komunikacyjny na węźle Żory/DW935 – czy istnieje skuteczne rozwiązanie? Zobaczcie ciekawe wideo youtubera
+2 / -0Decyzja zapadła. Poznaliśmy nazwisko nowego prezesa PGG
+2 / -0JSW: Rada Nadzorcza wydała zgodę na umorzenie certyfikatów o kwocie 300 mln złotych
+1 / -0Vox Patris - to największy dzwon świata. Powstał w Rydułtowach, i tu go możecie zobaczyć! [FOTO]
0Trwa II Kongres Energetyczno-Spawalniczy w Żorach. Kto otrzymał nagrodę specjalną? [foto]
0Tak zmienił się i zmienia nadal Park Śląski. Sporo jeszcze przed nami
0JSW: Rada Nadzorcza wydała zgodę na umorzenie certyfikatów o kwocie 300 mln złotych
0„KSSENON oczami dziecka” - poznają biznes od najmłodszych lat. To unikalny w skali kraju projekt [FOTO, WIDEO]
0