A gdyby tak zacząć weekend już w czwartek? Ministerstwo Pracy potwierdza, że zmiany dotyczące czasu pracy na pewno nastąpią, choć alternatywną dla czterodniowego tygodnia pracy są dni pracy od poniedziałku do piątku krótsze o godzinę w porównaniu z obecnymi. Któraś z tych opcji ostatecznie stanie się prawem, choć być może nie prędko: resort deklaruje, że rewolucja wejdzie w życie jeszcze w trakcie trwania tej kadencji rządu, czyli najpóźniej od 2027 roku.
Zdaniem 68 proc. Polaków wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy po 8 godzin dziennie byłoby lepszym rozwiązaniem niż 5 dni po 6,4 godziny - tak wynika z badania ClickMeeting, opublikowanego 11 maja przez Bankier.pl.
Drugie rozwiązanie wskazałoby 23 proc. osób, a 9 proc. nie ma na ten temat wyrobionej opinii.
Dużo wskazuje na to, że marzenia tych z nas, którzy chętnie rozpoczęliby weekendowy odpoczynek już w czwartek, ziszczą się.
- Resort potwierdził, że rewolucyjne zmiany dotyczące czasu pracy nastąpią jeszcze w trakcie trwania tej kadencji rządu - donosi portal infor.pl.
Stałoby się to zatem najpóźniej od 2027 roku
Ministerstwo pracy zaznacza, że pod uwagę brane są dwie opcje.
W przypadku czterodniowego tygodnia pracy możliwe jest zastosowanie wariantu 35-godzinnego czyli tego, który jest treścią dniówek skróconych o godzinę.
Takie rozwiązania zastosowano np. w Belgii czy we Francji gdzie podejmując decyzję o czterodniowym tygodniu pracy zdecydowano się wydłużyć czas pracy w cztery dni robocze tygodnia - wyjaśnia infor.pl.
Alternatywą dla tego projektu jest 35-godzinny tydzień pracy z założeniem skrócenie każdej z pięciu dniówek o jedną godzinę.
Jak podkreśla autor artykułu, poza skróceniem czasu pracy wnioskowanych jest sporo zmian dotyczących samego czasu pracy pod względem jego elastyczności.
Można sobie na przykład wyobrazić takie ostateczne rozwiązania, które jako obowiązkowy wprowadzają 35-godzinny tydzień pracy, skrócony o 5 godzin z obecnych 40, ale do decyzji pracodawcy pozostawiające jego szczegółową organizację – czy np. przybierze on postać 4-dniowego tygodnia pracy z wydłużonymi do 9 godzin 3 dniówkami np. poniedziałek-środa i jedną dalej 8 godzinną w czwartek, czy pozostanie jako tydzień pięciodniowy, ale ze skróconymi każdego dnia dniówkami – z 8 do 7 godzin - czytamy.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
658Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
593Przetasowanie w Polskiej Grupie Górniczej. Zmiany w kierownictwie dwóch kopalń
490Spółka z grupy JSW ma nowego prezesa. Wcześniej był związany z PGG
482Inteligentny transfer ubezpieczeniowy jako istotny element strategii biznesowej
479Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
+4 / -0Tureckie jedzenie bez personelu. Kebabomaty - nowy pomysł na biznes Lukasa Podolskiego
+3 / -0Spółka od Izery ma nowy zarząd. Na czele ElectroMobility Poland stanął Tomasz Kędzierski
+0 / -1Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
+0 / -2Wiceprezes JSW przewodniczącym stowarzyszenia surowców krytycznych
0Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
0Spółka z grupy JSW ma nowego prezesa. Wcześniej był związany z PGG
0Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
0Spółka od Izery ma nowy zarząd. Na czele ElectroMobility Poland stanął Tomasz Kędzierski
0