Inwestycje i nieruchomości

Rybnik: spór najemcy z ZGM. "Dyrektor ma inne spojrzenie na współpracę z przedsiębiorcami"

2024-11-13, Autor: Ludmiła Kamer

Rybnicka przedsiębiorczyni wynajęła kolejny już lokal z zasobów miejskich pod działalność handlowo-usługową. Nie spodziewała się problemów, jakie ją spotkały. Spór ciągnie się od roku, a najprawdopodobniej finał znajdzie na drodze sądowej. Przyjrzeliśmy się bliżej, co jest "kością niezgody" w tej historii.

Reklama

Drążąc temat, przedsiębiorczyni umówiła się nawet na spotkanie z dyrektor ZGM Joanną Fojcik, nie wniosło ono nic do sprawy, a niedotrzymane punkty regulaminu, zdaniem Małgorzaty nadal nie zostały wskazane. Sprawa ciągnie się do dzisiaj i najprawdopodobniej zakończy się na drodze sądowej.

- Czułam się bezradna, więc przekazałam te wszystkie dokumenty do prawniczki. Ona wystosowała do ZGM-u prośbę o polubowne załatwienie sprawy. Wyjaśniła w nim, o co mi chodzi. Poprosiła o dobrą wolę, żebyśmy jakoś doszli do porozumienia. Odpowiedź przyszła po ponad miesiącu. Okazało się, że swoją decyzję zarządca motywuje brakiem złożonych przeze mnie dokumentów dotyczących drzwi. Tyle tylko, że ta inwestycja była podzielona na dwa etapy. Zgody od ZGM były dwie różne — na dwa etapy prac. Wykonałam jeden etap i chciałam go rozliczyć. Potem drugi etap, którego nawet nie zamierzałam rozliczać, bo jak wspominałam, koszty były niewielkie. 5 tysięcy złotych w stosunku do 120 tysięcy złotych, naprawdę nie jest warte tego zachodu i tych wszystkich formalności. Zależy mi na rozliczeniu remontu lokalu — podkreśla Małgorzata.

Prawniczka najemczyni uważa, że brak chęci dojścia do porozumienia ze strony zarządcy, spowoduje skierowanie sprawy do sądu. W świetle prawa wszystkie punkty regulaminu, na który powołuje się ZGM, zganiem najemczyni oraz jej prawniczki zostały spełnione.

Zwróciliśmy się więc do zarządcy z prośbą o wskazanie konkretnych uchybień najemczyni, które skutkują brakiem możliwości rozliczenia inwestycji. W odpowiedzi wskazano głównie zastrzeżenia dotyczące punktu 2 i 3 regulaminu.

- Reasumując nie zostały spełnione warunki określone w paragrafie 2 ust. 2 i 3 oraz nie został zachowany tryb udzielania zgody zgodnie z paragrafem 3. Wynajmujący po złożeniu wymaganych dokumentów i wydając zgodę na ich wykonanie, określa zakres prac, wskazuje, na jakich warunkach będzie możliwe dokonanie rozliczenia nakładów w czynszu oraz określa maksymalną kwotę możliwą do rozliczenia, również wszelkie prace muszą się odbywać pod nadzorem wyznaczonego pracownika Wynajmującego, a każdy zakończony etap prac podlega odbiorowi dokonanemu przez Wynajmującego, pod rygorem braku możliwości rozliczenia dokonanych nakładów — wyjaśnia Joanna Fojcik, dyrektor ZGM.

Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy, zamieszczamy w całości poniżej.

Każda ze stron przedstawia swoje racje, a sprawa ciągnie się już ponad rok. Czy rzeczywiście zakończy się postępowaniem sądowym? Temat będziemy śledzili.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,spor-najemcy-z-zgm-przedsiebiorca-dyrektor-zgm-ma-inne-spojrzenie-na-wspolprace-z-przedsiebiorcami-kto-ma-racje,wia5-3266-60403.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 723