Do GDDKiA wpłynęły oferty firm zainteresowanych pracami wykończeniowymi na autostradzie A1 w Częstochowie. Generalna Dyrekcja chciałaby podpisać umowy jeszcze w październiku, jednak oferty na jedno z zadań są wyższe od przewidzianej kwoty.
Katowicki oddział Dyrekcji ogłosił w sumie 3 przetargi na roboty zmierzające do ukończenia budowy autostrady A1 na odcinku Częstochowa Północ - Częstochowa Blachownia.
Bez tych prac, m.in. montażu barier czy oznakowania dróg nie można byłoby dopuścić autostradowej obwodnicy Częstochowy do ruchu.
GDDKiA zamierzała najpierw wyłonić wykonawę wszystkich prac i ogłosiła jeden przetarg. Nie zgłosił się wówczas żaden chętny i dyrekcja była zmuszona unieważnić postępowanie.
W drugim podejściu drogowcy zmienili formułę i zamiast jednego przetargu ogłosiła trzy mniejsze. Wszystkie realizowane będą w formule „Buduj”
- Zlecenie realizacji robót mających na celu ukończenie tej inwestycji w częściach, z których każda stanowi przedmiot odrębnego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, miało na celu zwiększenie dostępu do udziału w realizacji robót podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Działanie takie powinno jednocześnie zaowocować zwiększeniem konkurencji między wykonawcami
– wyjaśniała GDDKiA.
Dodatkowo Dyrekcja zorganizowała dwa spotkania z potencjalnymi wykonawcami, podczas których udzieliła odwiedzi na pytania dotyczące trzech przedmiotowych postepowań. Spotkania odbyły się 25 września i 4 października. Wzięli w nich udział przedstawiciele 13 podmiotów.
W efekcie na zadanie "Montaż barier ochronnych na odcinku autostrady A1 węzeł Częstochowa Północ - węzeł Częstochowa Blachownia wraz z włączeniem autostrady A1 do drogi krajowej nr 1 na węźle Częstochowa Północ” wpłynęły dwie oferty. GDDKiA wyceniła zadanie na blisko 27,5 mln zł, tymczasem jednen oferent wycenił swoje usługi na 14,4 mln zł, a drugi na 18,9 mln zł. Tutaj nie powinno być problemów z wyłonieniem wykonawcy. Na uporanie się z zadaniem będzie miał dwa miesiące od daty podpisania umowy.
Gorzej wygląda sytuacja z drugim przetargiem na wykonanie oznakowania poziomego i pionowego na odcinku autostrady A1 węzeł Częstochowa Północ - węzeł Częstochowa Blachownia wraz z włączeniem autostrady A1 do drogi krajowej nr 1 na węźle Częstochowa Północ. Zamawiający wymaga, roboty związane z udrożnieniem ruchu wykonane były w ciągu dwóch miesięcy, a wszystkie – do 30 czerwca 2020. Na to zadanie przewidział blisko 10 mln zł. Tymczasem obydwie oferty w tym przetargu są dużo droższe, jedna na 22,8 mln zł, a druga na blisko 26,4 mln zł.
GDDKiA zastanawia się teraz, co zrobić.
Z kolei na trzecie zadanie spłynęły cztery oferty. Przetarg obejmuje wykonanie ogrodzenia autostrady A1 węzeł Częstochowa Północ - węzeł Częstochowa Blachownia wraz z włączeniem autostrady A1 do drogi krajowej nr 1 na węźle Częstochowa Północ. Roboty mają być ukończone w terminie 2 miesięcy od daty podpisania umowy. Cena najniższej oferty wynosi 10,4 mln zł, cena najwyższej – 15,7 mln zł. GDDKiA przewidziała blisko 10,9 mln zł, więc tu też nie powinno być problemów z zawarciem umowy z wykonawcą.
- Komisja przetargowa przeanalizuje złożone oferty. Podpisanie umów dla tych zadań planowane jest jeszcze w październiku
– podaje Dyrekcja.
10 października dzięki uzyskaniu decyzji zezwalającej na użytkowanie części obiektu 352a na węźle Częstochowa Północ możliwe było poprowadzenie ruchu po łącznicy (BC) węzła.
- Pozwoliło to na otwarcie kolejnych frontów robót na węźle oraz na ciągu głównym autostrady. Te działania w znacznym stopniu przybliżają nas do zakończenia prac na tym węźle. Z początkiem października zostało zrealizowane ponad 50 % zakresu robót związanych z ułożeniem nawierzchni betonowej na ciągu głównym autostrady. Trwają prace na wszystkich frontach robót
- informuje Marek Prusak, rzecznik prasowy katowickiego oddziału GDDKiA.
Tagi: A1, autostrada, GDDKiA
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Fiasko kolejnego projektu wodorowego w Niemczech. "Produkcja zielonego wodoru nie ma sensu"
731Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
576Katowice, Gliwice i Bielsko-Biała wygrywają w Rankingu Gmin Województwa Śląskiego
567Na A4 Katowice-Kraków wieczny remont. A Stalexport i tak zgarnia rekordowe zyski
542Black Friday: jak nie dać się omamić? Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach podpowiadają
509Dla wielu był symbolem dzieciństwa i młodości. Legendarny dziennik "Sport" przestanie istnieć
+19 / -2Firma ze Śląska zleciła nagą sesję zdjęciową w kopalni. "Skandal! Po zaręczynach przyszedł czas na wieczór kawalerski pod ziemią?"
+14 / -2Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
+3 / -0Kolosalna strata JSW w trzecim kwartale. Spółka straciła przez „składkę solidarnościową”
+2 / -0Ważą się losy Rafako. Przyszłość spółki z Raciborza wciąż pod znakiem zapytania
+2 / -0Zmiany w zakazie handlu w niedziele. Wigilijny projekt PiS do kosza
0Wyrównania 500+ do 800 zł? ZUS ostrzega: to fake news!
0Dzieje się w sprawie Rafako. Zarząd przedstawia strategię, związkowcy piszą do wierzycieli
0Kolejna gastronomiczna perła znika z mapy Śląska. Piekarnia Bąk działała prawie 80 lat
0Redmi Note 12 - poznaj jeden z najlepszych smartfonów w swojej kategorii
0