Wiadomości

Sanepid nałożył dużą karę na restaurację Batumi. Polskie Veto umywa ręce?

2021-05-06, Autor: Bartłomiej Furmanowicz

Restauracja Batumi w Rybniku poinformowała właśnie, że sanepid nałożył na nich 10 tysięcy złotych kary administracyjnej. Sprawa bulwersuje o tyle, że lokal otwierał się przy wsparciu Polskiego Veta, które jednak podczas składania wyjaśnień w sanepidzie wyparło się zaangażowania w Batumi.

Reklama

Serwująca kuchnię gruzińską restauracja Batumi postanowiła się otworzyć w lutym tego roku. Tak jak w przypadku poprzednich przedsiębiorców, lokalowi groziło widmo upadłości. Byliśmy w momencie, gdy otwarto drzwi restauracji - Gruzińska restauracja w Rybniku otwarta

10 tys. zł kary dla restauracji gruzińskiej

Przez dłuższy czas było spokojnie, wyglądało na to, że w tym przypadku sanepid nie będzie miał nic do powiedzenia. Dzisiaj już wiemy, że jest inaczej.

- Jak sami wiecie, pracujemy w reżimie sanitarnym oraz zgodnie z Konstytucją. Niestety nasz Sanepid uważa inaczej. W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy pismo z karą administracyjną, w wysokości 10 tys. zł – informuje w mediach społecznościowych restauracja Batumi.

Internauci mają też wgląd do uzasadniania do nałożonej kary. Rzecz jasna sanepid tłumaczy się, że od 20 marca 2020 roku na terenie naszego kraju obowiązuje stan epidemii oraz rozporządzenie ministra zdrowia o ograniczeniach, nakazach i zakazach.

Batumi: sala była podnajęta Polskiemu Wetu

Z pisma dowiadujemy się, że sala konsumpcyjna została wynajęta przez inny podmiot. Na otwarciu obecna była bowiem organizacja Polskie Veto.

- W ramach prowadzonego postępowania administracyjnego wezwano Pana Wojciecha Sładowskiego o udzielenie informacji, jakiemu podmiotowi gospodarczemu wynajęto część lokalu i w jakim celu oraz o dostarczeniu umowy najmu/dzierżawy. Pismem z dnia 8.03.2021 r Pan Oleg Sheremeta – pełnomocnik Pana Wojciecha Sładowskiego oświadczył, że część lokalu wynajmuje podnajemcy Panu Adamowi Kania (reprezentujący Polskie Veto - przyp. aut.) – czytamy w uzasadnieniu.

Polskie Veto: nigdy nie było umowy najmu

Sanepid wezwał więc Adama Kanię, by złożył pisemne wyjaśnienia.

- Pan Adam Kania oświadczył, że nie jest zawarta i nigdy nie była zawarta umowa najmu części lokalu gastronomicznego sali konsumpcyjnej – dowiadujemy się.

Sanepid uznał więc winę po stronie właściciela i nałożył na niego karę administracyjną. Batumi w mediach  społecznościowych prosi swoich sympatyków o pomoc:

Czytaj kolejne strony:

Czy popierasz przedsiębiorców wznawiających działalność mimo obostrzeń?






Oddanych głosów: 8112

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 793