Wiadomości

Sejm: 12 listopada świętem narodowym. Nie pracujemy

2018-11-07, Autor: tora

(Fot. sejm.gov.pl)
Sejm przyjął poprawki Senatu

Sejm przegłosował przed chwilą wszystkie poprawki Senatu dotyczące ustanowienia dnia 12 listopada dniem ustawowo wolnym od pracy. Ustawa czeka jeszcze na podpis prezydenta. To powinna być formalność.

Reklama

Zatem decyzją Sejmu 12 listopada stał się Świętem Narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości.

Procedowanie ustawy, której projekt zgłosiła grupa posłów PiS przebiegło błyskawicznie. Projekt wpłynął 22 października, dzień później został przegłosowany przez sejm, następnie ustawa trafiła do Senatu. Izba Wyższa na posiedzeniu 26 października wprowadziła trzy poprawki. Pierwsza skreśliła preambułę ustawy, druga usunęła sformułowanie, iż dzień 12 listopada 2018 r. jest "uroczystym Świętem Narodowym", proponując w to miejsce zapis, że dzień ten jest "Świętem Narodowym z okazji Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej".

Zobacz także

Trzecia poprawka skreśliła art. 3 ustawy mówiący o tym, że 12 listopada nie obowiązywać zasady ograniczające handel w niedziele i święta w placówkach takich jak m.in. sklepy, hurtownie, czy domy towarowe. Innymi słowy Senat chciał, by handel miał wolne.

Ponieważ Senat zgłosił poprawki, ustawa musiała wrócić do Sejmu, by ten w głosowaniu zdecydował o ich przyjęciu bądź nie. Już wiadomo, że Sejm głosami PiS przegłosował zmiany naniesione przez Senat. Krytycznie o ustawie wypowiadali się przedstawiciele klubów PO, Kukiz'15, Nowoczesnej i PSL.

Przeciwko ustawie opowiedziały się też kluczowe organizacje pracodawców jak Business Center Club, Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP i Związek Rzemiosła Polskiego. 31 października skierowały wspólny list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym podkreślają, że ustawa jest przykładem bardzo złej legislacji i będzie miała negatywny wpływ, zarówno na gospodarkę, jak i poszczególne przedsiębiorstwa. „Sposób uchwalania ustawy jest sprzeczny z podstawowymi zasadami państwa prawa. Pogłębia chaos prawny i naraża obywateli, przedsiębiorców na dodatkowe straty. Podkreślić należy, że naruszona została Konstytucja dla Biznesu, a zwłaszcza jej kluczowe filary, tzn. klauzula pewności prawa oraz zasady tworzenia prawa gospodarczego. [...] Ustawa nie była praktycznie konsultowana, ani nie ma oceny skutków regulacji. To podważa konstytucyjne zasady demokratycznego państwa prawa i wywodzonej z niej zasady prawidłowej legislacji (zasada racjonalności działań prawodawcy oraz zasada zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa). W przypadku tej ustawy nie ma praktycznie vacatio legis. Ustawodawca uniemożliwił obywatelom i przedsiębiorcom przygotowanie się do takiej zmiany, lekceważąc krytyczne opinie w tej sprawie” czytamy.

Przedsiębiorcy podkreślają, że działanie ustawodawcy zupełnie pomija aspekt planowania, rzetelnego i terminowego wypełniania podjętych zobowiązań i potencjalnych skutków finansowych z tym związanych. „Wprowadzenie dodatkowego dnia wolnego w trakcie roku kalendarzowego, a często w trakcie okresu rozliczeniowego, oznacza konieczność podjęcia zmiany organizacji pracy, ustalenia grafików pracy na nowo, szczególnie w przemyśle, gdzie mamy do czynienia z systemem pracy zmianowej, czy pracy w systemie równoważnym. Może oznaczać również poważne perturbacje w relacjach biznesowych w przypadku konieczności zmiany terminów ważnych spotkań zaplanowanych na 12.11.2018 roku czy nie dotrzymania zobowiązań terminowych (utrata dobrego imienia, kary umowne, zerwane umowy)”.

Organizacje podkreślają, że parlament nie odniósł się merytorycznie do pytań dotyczących m.in. zmian w harmonogramach (przekazanych już pracownikom w październiku br. zgodnie z Kodeksem pracy), odpowiedzialności za kary umowne z tytułu niewykonania kontraktów, ustalenia wysokości ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy.

O tym, że przedsiębiorcy uważają inicjatywę ustanowienia 12 listopada świętem za "chory pomysł" pisaliśmy już na łamach ŚląskiegoBiznesu.pl. >>>Przeczytajcie, dlaczego tak uważają<<<

Głos przedsiębiorców został zignorowany.

Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta. Podpis Andrzeja Dudy powinien być formalnością, zwłaszcza, że 29 października prezydencki minister Błażej Spychalski poinformował, iż Andrzej Duda podpisze tę ustawę.