Blisko 4 tys. osób umiera w Polsce rocznie z powodu smogu; najwięcej w aglomeracjach: górnośląskiej, krakowskiej i łódzkiej.
Zanieczyszczenie powietrza w niewielkim tylko stopniu wpływa natomiast na sytuację zdrowotną mieszkańców Koszalina, Olsztyna i Trójmiasta.
Takie wnioski wynikają z ostatniego raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania”.
Dane zbierano w okresie 2005-2017 w 26 ośrodkach miejskich i aglomeracjach. Badania objęły swoim zasięgiem około 11 milionów ludzi. Następnie uzyskane w ten sposób wyniki ekstrapolowano na całość ludności Polski.
Oceniano skutki zdrowotne alarmów smogowych związanych z podwyższonych wartości pyłów PM 2,5. Norma dla nich to maksymalnie 25 mikrogramów na metr sześcienny. Badacze skupili się na PM 2,5 ponieważ są one powszechnie uważane za najgroźniejsze dla naszego zdrowia; mogą zaostrzyć objawy chorób sercowo-naczyniowych czy układu oddechowego.
Z badań wynika, ze przeciętna roczna liczba przedwczesnych zgonów powodowanych krótkookresowym narażeniem na pył PM 2,5 wynosi blisko 3800 i waha się w zależności do roku od 3351 (rok 2006) do 4585 (rok 2010). Najwyższe skutki zdrowotne obserwowano w okresie chłodnym, którego udział w oszacowanej liczbie przedwczesnych zgonów w zależności od roku wahał się od 64 proc. (w roku 2007) do 72 proc. (w 2012 i 2017). W zimie najwięcej pyłów pojawiało się w Bielsku-Białej, Legnicy oraz aglomeracjach: krakowskiej, górnośląskiej i łódzkiej. Na drugim biegunie były zaś Koszalin, Włocławek i Trójmiasto.
W 12-letniej historii pomiarów najgorszy był styczeń 2017. W ciągu tego jednego miesiąca odnotowano 3 tys. przedwczesnych zgonów wywołanych smogiem.
Udział wysokich i bardzo wysokich stężeń w liczbie przedwczesnych zgonów (obliczonych dla wszystkich dni ze stężeniem dobowym wynoszącym co najmniej 40 mikrogramów/m3) obserwuje się przede wszystkim w aglomeracjach: krakowskiej, rybnicko-jastrzębskiej i górnośląskiej oraz w Bielsku-Białej (powyżej 45 proc.). Najniższy udział wysokich stężeń i tym samym skutków zdrowotnych przez nie powodowanych zaobserwowano dla Koszalina, Olsztyna, Włocławka oraz aglomeracji: szczecińskiej i trójmiejskiej (poniżej 15 proc. oszacowanych przedwczesnych zgonów wynikających z narażenia na stężenia powyżej 80 mikrograma/m3).
W sytuacjach dłużej trwających niż kilka dni epizodów smogowych zimą, np. takich jak obserwowano w styczniu 2006 i 2017 roku, należy się liczyć ze wzrostem liczby zgonów miesięcznie na poziomie ponad 2 tys. dodatkowych przypadków w skali kraju - przestrzegają autorzy raportu.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
„Wiadomość dla inżynierów-imigrantów”. Przedsiębiorca ze Śląska wywiesił nietypowy apel do cudzoziemców
1890JSW: wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Zmarł jeden z poparzonych górników
1685JSW: LPR przy KWK Pniówek. Poszkodowany górnik z urazem żeber
952Mobbing na kopalni PGG? Były zarzuty, było postępowanie wyjaśniające. Co ustalono?
521Poseł ocenił mrożenie cen energii. "Dopłaty nie zlikwidują problemu, ratunkiem powrót do węgla"
445Technologiczne przyspieszenie: wstęp do 2025 roku
+3 / -0Finanse GK JSW pod lupą. Zarząd giganta "odchudzi" wszystkie zależne spółki
+2 / -0Katastrofa budowlana w Cieszynie: znaleziono ciała dwóch osób
+2 / -0JSW: LPR przy KWK Pniówek. Poszkodowany górnik z urazem żeber
+1 / -0Płaca zasadnicza nie niższa niż minimalna. Węglowe giganty opracują nowy system wynagrodzeń
+1 / -0Czują się pominięci i oszukani przedwyborczymi obietnicami ws. CPK. „PiS był jaki był, ale przynajmniej istniał jakiś dialog”
0Jest śledztwo w sprawie wypadku w KWK Knurów-Szczygłowice
0KWK Pniówek: trzy lata temu doszło do tragedii, zginęło 16 osób. WUG podał przyczynę wybuchu metanu
0JSW: wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Zmarł jeden z poparzonych górników
0Mobbing w kopalni PGG znajdzie finał w prokuraturze? Solidarność 80: „Dyrekcja zamiata sprawę pod dywan”
0
~prezes 2019-02-04
16:09:26
Hmm, na drogach w 2017 zginęło ponad 2700 osób, to co, wprowadzić zakaz jazdy autami?
~szpryca 2019-02-04
16:11:27
Jednak smog jest bardziej zabójczy. Działa głównie od grudnia do marca, a ruch drogowy jest na okrągło