Polecamy na Śląsku

Studenci rewitalizują Gliwice. Zobaczcie wizualizacje

2022-02-16, Autor: mz

Mówisz "Gliwice", myślisz "Politechnika Śląska" – i vice versa. W ramach zaproponowanego przez Wydział Architektury pilotażowego współdziałania z Miastem, na semestralnych zajęciach warsztatowych powstały eksperymentalne studenckie wizje rewitalizacji wybranych części Gliwic.

Reklama

Od niemal 77 lat związki miasta i utworzonej w nim uczelni technicznej są nierozerwalne.

Z roku na rok dziedzin wciąż poszerzanej współpracy jest coraz więcej, począwszy od korzystania ze specjalistycznej wiedzy naukowej na różnych polach, przez wspólnie realizowane inwestycje, innowacyjne przedsięwzięcia czy projekty na rzecz studentów - podkreśla gliwicki magistrat. - Nie byłoby tej współpracy bez zaangażowania miejskich urzędników i szerokiego grona ekspertów w tworzenie nowej strategii „Gliwice 2040”.

Pokłosiem spotkań tzw. grupy przestrzennej, skupiającej m.in. wykładowców architektury i urbanistyki Politechniki Śląskiej, było zaproszenie przedstawicieli Biura Rozwoju Miasta i Wydziału Planowania Przestrzennego UM przez dr. hab. inż. arch. Michała Stangla do udziału w studenckich warsztatach towarzyszących wykładom z zakresu rewitalizacji i rewaloryzacji urbanistycznej.

Rolą miasta w tym przedsięwzięciu było dostarczenie studentom fachowych materiałów i danych oraz śródsemestralna recenzja studenckich propozycji opracowywanych na zajęciach. Urząd Miejski wcielił się bowiem w rolę „zewnętrznego klienta”, na którego „zlecenie” stworzono w sumie 6 czysto koncepcyjnych projektów będących ciekawym spojrzeniem na kwestie łączenia zieleni i wody z tkanką miasta czy inspirującego wykorzystania elementów małej architektury we wskazanej przestrzeni publicznej.

Siedemnaścioro naszych studentów, pracujących pod okiem opiekunów w 6 grupach, wzięło na tapet 4 koncepcje wskazane przez „klienta”: „zielony korytarz” wzdłuż Kłodnicy, powiązanie piesze między kampusem akademickim i dworcem PKP (wraz z propozycją nowego zagospodarowania przestrzeni placu Krakowskiego) i rewitalizację terenów Szobiszowic lub Zatorza – przypomniał podczas ubiegłotygodniowych zdalnych zaliczeń projektów dr. hab. inż. arch. Michał Stangel, wykładowca rewitalizacji i rewaloryzacji urbanistycznej na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej.

Wszystkie zaprezentowane wizje oceniono na „5”, doceniając przede wszystkim kreatywność proponowanych rozwiązań (de facto jednak nie zawsze idących w parze z faktycznymi możliwościami realizacyjnymi).

Byliśmy bardzo ciekawi spojrzenia studentów na wskazane tematy. Jedną z rozwijanych koncepcji był np. ujęty przez nas w wizji do nowej strategii miasta Obszar Strategicznej Interwencji Kłodnica, tworzący funkcjonalnie ciągły teren rekreacyjny w całym biegu rzeki na obszarze Gliwic – podkreśla Katarzyna Kobierska, naczelnik Biura Rozwoju Miasta UM w Gliwicach. – Studenci stworzyli inspirujące, śmiałe i pozbawione jakichkolwiek ograniczeń prace, które jednak właśnie z tego względu mają przede wszystkim charakter czysto studialny i artystyczny.

Projekty mogą być ciekawą wskazówką, np. dla przedsiębiorców, planujących zagospodarowanie swoich nieruchomości lub rewitalizację siedzib.

Dla nas ważne jest, że przy okazji tego pilotażu studenci zapoznali się z bieżącymi pracami miasta, możliwościami Miejskiego Systemu Informacji Przestrzennej i jego zasobami mapowymi, przygotowali również bardzo dobre analizy, które mogą być przydatne w ramach tworzenia miejskiego programu rewitalizacji. Jesteśmy zadowoleni z tego pilotażu i otwarci na kolejne formy współpracy – dodaje Katarzyna Kobierska.

Prace mają charakter koncepcji

Czy wizualizacje mają szansę na realizację? I jaki byłby ich potencjalny koszt?

Prace studentów mają charakter koncepcji, wykonywanych w ramach prac dydaktycznych - a nie projektów budowlanych, które są podstawą do realizacji przedsięwzięcia - tłumaczy Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic. - Zatem mogą one służyć jedynie jako inspiracja lub pomoc w ustalaniu kierunków inwestycji w dzielnicach – tym bardziej, ze opracowania często były zlokalizowane na terenach nienależących do miasta.

W związku z powyższym, koszty realizacji tych propozycji również nie były szacowane.

Koncepcje są zbyt mało szczegółowe, aby było to możliwe. I przede wszystkim, jak wspomniałem powyżej, nie taki był cel projektu - dodaje Łukasz Oryszczak.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 663