Pandemia koronawirusa mocno dała się we znaki klubom, a także bukmacherom na całym świecie. Finanse zostały poważnie nadszarpnięte nie tylko w Ekstraklasie, ale dla przykładu również w FC Barcelonie. Skoro największe kluby Europy zostały poważnie dotknięte pandemią – to jak prezentuje się sytuacja finansowa Górnika Zabrze? Czy kibice mają się, o co martwic?
W okresie największego wzrostu pandemii koronawirusa pojawiło się wiele doniesień dotyczących możliwego przerwania rozgrywek. Taki scenariusz zdecydowanie nie był na rękę klubom, a także bukmacherom. Musisz widzieć, że drużyny z reguły mają odgórnie obliczony budżet na podstawie oszacowanych dochodów z każdego dnia meczowego, wpływów od sponsorów, a także z tytułu praw telewizyjnych.
W przypadku przerwania rozgrywek – telewizja miałaby prawo nie wypłacić pieniędzy, a to mogłoby oznaczać gigantyczne problemy finansowe dla klubów Ekstraklasy. Sponsorzy, a większość drużyn Ekstraklasy jest wspierana przez legalnych bukmacherów – oni również mieliby prawo dobiegać się rekompensaty. Ostatecznie udało się dojść do porozumienia, a sezon ciągle trwa.
Kluby, w tym Górnik Zabrze, dogadały się z piłkarzami na konkretną obniżkę pensji w czasie pandemii, co z pewnością pozytywnie wpłynęło na budżety.
Największym problemem po restarcie były wpływy z dni meczowych, jednak obecnie kluby są coraz bliżej powrotu do normalności, ponieważ na trybunach ma prawo przebywać już 25% pojemności stadionu.
W kuluarach mówi się, że Igor Angulo, czyli najlepiej zarabiający zawodnik Górnika pożegna się z klubem po sezonie 2019/2020.
Spadek z Ekstraklasy mógłby być dla Górnika problemem, jednak zespół utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej, a klubowe finanse wychodzą na prostą. Kibice nie mają się raczej czego obawiać.
Minione lata w europejskiej piłce stały pod znakiem ogromnych inwestycji i wielomilionowych transferów. Eksperci zajmujący się rynkiem uznawali kwoty, które wchodziły w grę za zdecydowanie zawyżone. Pandemia koronawirusa może sprawić, że bańka mydlana pęknie. Finansowe Fair Play, które ma wyrównywać szanse mniejszych drużyn, tego lata będzie miało zmniejszone warunki, a to szansa dla klubów na dokonanie ciekawych ruchów. Pewne jest jednak, że w najbliższej przyszłości nie zobaczymy transferów, których kwota przekroczy 200 milionów.
Aktualnie najprężniej na rynku transferowym radzi sobie Chelsea FC, która zakupiła już Hakima Ziyecha i Timo Wernera. W kuluarach mówi się, że kolejnym zawodnikiem na Stamford Bridge będzie Kai Havertz. Eksperci zastanawiali się, skąd klub ma tyle pieniędzy na wzmocnienia, jednak odpowiedź jest prosta – Londyńczycy w poprzedniej kampanii mieli zakaz transferowy, a ze sprzedaży zawodników zarobili przeszło 150 milionów.
Górnik Zabrze w tym sezonie nie walczy już ani na szczeblu Pucharu Polski, ani w grupie mistrzowskiej, co z pewnością nie jest dobrą wiadomością dla klubowych finansów. Podopieczni Marcina Brosza mają w tym momencie trzy punkty straty do Rakowa Częstochowa, z którym zmierzą się w piątkowym meczu. Stawką tej rywalizacji będzie dziewiąta pozycja w tabeli, a jak powszechnie wiadomo – im wyższe miejsce, tym większy wpływ do budżetu od sponsorów, a także telewizji.
Bukmacher PZBuk w piątkowym meczu faworyzuje Górnik, który zagra na swoim boisku. Warto wspomnieć, że Zabrzanie są jedną z najlepszych drużyn w lidze pod kątem gry w spotkaniach domowych.
Pełną ofertę zakładów na to spotkanie znajdziesz na stronie www.pzbuk.pl.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.
Mateusz Nowak – redaktor Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego na UAM.
Tagi: Górnik Zabrze
Śląskie walczy ze skutkami powodzi. W tych miejscach wciąż trwają utrudnienia drogowe (lista)
512Będzie pozew za wstrząsy z kopalni PGG? "Wpływają na długotrwały stres"
446Powódź w woj. śląskim: PLK wydała komunikat ws. przejezdności. "Sytuacja na sieci kolejowej jest dynamiczna"
410Pod względem zarobków w Śląskiem Katowice wcale nie są "jedynką". Zaskakujące dane GUS
376Premier ogłosił stan klęski żywiołowej w częściach woj. śląskiego, dolnośląskiego i opolskiego
346Dlaczego wynajem odzieży ochronnej zyskuje na popularności?
+3 / -0Po "spontanicznym" proteście na torach w Katowicach: PLK chce wyciągnąć konsekwencje
+2 / -0Innowacja w Gliwicach: ciepło pozyskane od prywatnego inwestora zasili miejską sieć
+2 / -0Przyszłość tworzyw sztucznych w budownictwie w świetle unijnej strategii klimatycznej
+2 / -0Katowice Airport: na lotnisku powstanie nowa baza dla działów transportu i eksploatacji
+2 / -0Wody w Odrze w Raciborzu mniej o ponad metr. Wojsko pomoże w usuwaniu skutków powodzi
0ZUS przymyka oko. Przedsiębiorcy dotknięci powodzią mogą opłacić składki z opóźnieniem
0Racibórz powoli wraca do życia sprzed powodzi. Poziom wody w Odrze sukcesywnie się obniża
0420 szkół i przedszkoli zamkniętych z powodu powodzi. ZUS przypomina, kto i jak może ubiegać się o zasiłek opiekuńczy
0Co działo się ponad 1000 metrów pod ziemią? PGG wraca do tragedii w Rydułtowach
0