Były prezydent Świętochłowic Dawid K. oraz część jego współpracowników staną przed sądem. Gliwicka pokuratura przedstawiła im 11 zarzutów, w tym m.in. przekraczania uprawnień, bezzasadnego przyznawania nagród bliskim współpracownikom, przywłaszczenie mienia oraz wywierania bezprawnego wpływu na lokalne media.
Akt oskarżenia został przez gliwicką prokuraturę skierowany w dniu 31 stycznia 2023 roku do Sądu Okręgowego w Katowicach. Dotyczy łącznie 11 osób, którym zarzucono popełnienie 36 przestępstw.
Śledztwo w niniejszej sprawie zostało wszczęte w dniu 10 listopada 2017 roku na skutek zawiadomienia złożonego przez Grzegorza M. oraz Sonię K. oraz dołączonego zawiadomienia złożonego przez szereg osób będących lokalnymi działaczami Miasta Świętochłowice - czytamy w komunikacie gliwickiej prokuratury.
Dawid K. w 2010 roku brał udział w wyborach samorządowych, gdzie kandydował na urząd Prezydenta Miasta Świętochłowice. Wybory te wygrał i objął stanowisko 16 grudnia 2010 roku. Zakończył urzędowanie w dniu 22 listopada 2018 roku, wówczas zaprzysiężony został nowy Prezydent Świętochłowic.
Jak informuje prokuratura, prowadzone postępowanie przygotowawcze obejmowało szereg wątków.
Jak ustalono w toku śledztwa od 2015 roku do 2018 roku dochodziło w Urzędzie Miasta Świętochłowice do przekroczenia uprawnień, wynikających z treści ustaw o pracownikach samorządowych i finansach publicznych, polegających na przyznawaniu nagród uznaniowych, w wysokości rażąco przekraczającej ich celowość i zasadność oraz racjonalną gospodarkę finansową i bez zachowania wymaganej przepisami procedury.
Przedmiotem rozpoznania był również wątek dotyczący mającego miejsce w okresie od 2013 roku do 4 marca 2015 roku w Świętochłowicach przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych Urzędu Miasta w Świętochłowicach w zakresie użytkowania samochodów służbowych w celach prywatnych - opisuje gliwicka prokuratura.
W toku śledztwa ustalono, że doszło do poświadczenia w 2012 roku w Świętochłowicach nieprawdy w dokumentach kadrowych i finansowych Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach w zakresie fikcyjnego zatrudnienia w tej instytucji Ireny B. i doprowadzenia w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Świętochłowice, a także do poświadczenia nieprawdy w dokumentach kadrowych oraz finansowych Urzędu Miejskiego w zakresie rzeczywistego zatrudnienia Iwony M. i Ireny B., co przysporzyło Dawidowi i Agnieszce K. korzyść majątkową na szkodę gminy Świętochłowice.
Dodatkowo, w toku postępowania, wyjaśniono wątek obejmujący podjęcia podstępnych działań przez Dawida K. zmierzających do ukrycia faktu nieposiadania biernego prawa wyborczego w wyborach samorządowych do Rady Miejskiej w Świętochłowicach, wytworzenia fałszywych dowodów mających doprowadzić do wykazania posiadania prawa wybieralności na terenie Miasta Świętochłowice poprzez:
fikcyjne zameldowanie i złożenie oświadczenia o zamieszkiwaniu na terenie Świętochłowic, a następnie przedłożenie w dniu 6 listopada 2014 roku poświadczającego nieprawdę oświadczenia o posiadaniu biernego prawa wyborczego w zakresie miejsca zamieszkania, na skutek czego doszło do mającego miejsce w dniu 7 października 2014 roku w Świętochłowicach sporządzenia listy kandydujących na radnych w wyborach Rady Miejskiej w Świętochłowicach, zarządzonych na dzień 14 listopada 2014 roku, z wpisaniem nieuprawnionego kandydata.
Dawidowi K. przedstawiono w tym zakresie zarzut popełnienia przestępstwa.
Ustalono również, że ze środków Urzędu Miasta Świętochłowice na polecenie byłego prezydenta sfinansowano wydruk materiałów reklamowych dla kandydatów do Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Świętochłowicach, działając tym samym na szkodę interesu publicznego.
W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy uznano, że Dawid K. przekroczył uprawnienia wynikające ze stosunku podległości służbowej pracowników samorządowych – pracowników Biura Prasowego oraz nadużył uprawnień związanych z relacjami gospodarczymi opierającymi się na umowach zawieranych przez Urząd Miasta z F-Press z Mikołowa (wydawcą Naszej Gazety Świętochłowice) w ten sposób, że zlecił przygotowanie projektów ulotek wybranych kandydatów do Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Świętochłowicach oraz zamówił 8 000 szt.
Jak wynika z zgromadzonego materiału dowodowego. w okresie od 28 listopada 2014 roku do 23 listopada 2018 roku w Świętochłowicach, Dawid K., pełniąc funkcję Prezydenta Miasta Świętochłowice, przekroczył uprawnienia wynikające z ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym, związane z gospodarowaniem mieniem komunalnym oraz nie dopełnił obowiązków wynikających z ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym, a to obowiązków zachowania szczególnej staranności przy wykonywaniem zarządu zgodnie z przeznaczeniem mienia i jego ochrony.
W ten sposób, że poprzez brak należytego nadzoru oraz zaniechanie ustalania wartości przedmiotów, umożliwił dokonanie likwidacji środków trwałych o wartości 528 738,45 złotych bez zachowania procedur wewnętrznych oraz, w wyniku nieprawidłowej likwidacji lub braku ewidencji, przywłaszczenie osobiście oraz przez podległych pracowników, sprzętu elektronicznego (między innymi komputerów MacBook Air, urządzeń Ipad Air, telefonów iPad), a tym samym będąc zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi Gminy Świętochłowice, sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia tej jednostce znacznej szkody majątkowej w wysokości 528 738,45 złotych oraz wyrządził szkodę w wysokości nie mniejszej niż 83 440,54 złotych, w tym osobiście dokonał przywłaszczenia powierzonego mu mienia o wartości 13 673,07 złotych w postaci komputera MacBook Air, dwóch telefonów iPhone7, czym działał na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowości i transparentności finansów publicznych, zaufania publicznego do samorządowych organów władzy i interesu finansowego Gminy Świętochłowice - czytamy w komunikacie gliwickiej prokuratury.
W sprawie ustalono także, że doszło do wykorzystywania sprzętu w postaci urządzeń biurowych pozostających w zasobach Urzędu Miasta Świętochłowice do celów prywatnych, tj. drukowania ulotek wyborczych i działania w ten sposób na szkodę interesu publicznego.
Wreszcie, w dniu 26 października 2018 roku w Świętochłowicach utrudniano prowadzone przez funkcjonariuszy policji czynności postępowania karnego. Jak bowiem ustalono, grupa osób przebywająca na terenie urzędu, po pojawieniu się funkcjonariuszy policji, zamknęła się w jednym z pomieszczeń, ukrywając się i uniemożliwiając wykonanie z ich udziałem czynności.
Dawidowi K. przedstawiono łącznie 11 zarzutów, byłemu Zastępcy Prezydenta – Bartoszowi K. – 5 zarzutów, również 5 zarzutów usłyszała Eva G. /poprzednio Ewa J. / - pełniąca funkcję Sekretarza Miasta.
Oskarżonym w sprawie grozi – w zależności od przedstawionych zarzutów – kary od 3 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa obecnie podlegać będzie rozstrzygnięciu przez Sąd Okręgowy w Katowicach.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
7853,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
469Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
415Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
403OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
399Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+5 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0Skarbówka rzadziej kontroluje, ale skuteczności nie traci (raport)
04,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
0