Kolejne podwyżki stóp procentowych przerażają kredytobiorców. Raty kredytów hipotecznych już teraz wzrosły nawet o 100%, a Narodowy Bank Polski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Walka z 12% inflacją jest priorytetem, a ograniczenie ilości kapitału poprzez wzrost stóp procentowych jest podstawowym narzędziem w zasobach Rady Polityki Pieniężnej.
Początek maja to kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i kolejna podwyżka stóp procentowych. Tym razem wyniosła ona 0,75 pkt. proc i główna stopa NBP wzrosła tym samym do 5,25% w skali rocznej, czyli do najwyższego poziomu od listopada 2008 roku, kiedy to wynosiła 5,75%.
Dla wielu ekonomistów i rynku finansowego majowa podwyżka jest zaskoczeniem, ponieważ spodziewano się wzrostu stóp o 100 pkt bazowych. Stopa referencyjna w wysokości 5,25% w skali rocznej wydaje się być zbyt niska, aby skutecznie walczyć z szalejącą inflacją, która według wstępnych danych GUS już przekroczyła 12%. Co więcej można odnieść wrażenie, że inflacja wymyka się spod kontroli, a NBP nie chcąc zbyt drastycznie uderzać w portfele kredytobiorców, podnosi stopy procentowe zbyt wolno i zbyt późno. Prezes NBP zapowiedział już jednak teraz, że nie jest to ostatnia podwyżka, co z pewnością przeraziło wszystkich posiadaczy kredytów hipotecznych.
Walka z inflacją poprzez podnoszenie stóp procentowych oznacza coraz cięższą sytuację dla tysięcy kredytobiorców w Polsce. Z pojawiających się licznych symulacji i wyliczeń wynika, iż raty kredytów - oczywiście w zależności od kwoty kredytu i warunków umowy - wzrosły już od kilkuset złotych, do niemalże dwukrotności ubiegłorocznej raty. Zakładając, że ziści się scenariusz kolejnych podwyżek stóp procentowych, kredytobiorcy muszą liczyć się ze wzrostem swoich rat o kolejne kilkaset złotych.
Niestety część kredytobiorców może nie poradzić sobie z tak wysokim obciążeniom. Dlatego też pojawiły się liczne postulaty pomocy dla osób, które zaciągnęły kredyty hipoteczne.
Rządowa propozycja przedstawiona przez premiera Morawieckiego podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach zakłada 3 rodzaje pomocy rodzinom posiadającym kredyty hipoteczne w złotych.
Pierwszy z nich to 4 miesiące “wakacji kredytowych”. Zakłada obniżenie rocznych kosztów obsługi kredytu aż o 1/3 w 2022 r. i 2023 r. poprzez brak odsetek do wartości kredytu za okres wakacji kredytowych. Rozwiązanie to ma być dostępne dla wszystkich kredytobiorców mających kredyty w złotówkach, a wniosek o wakacje kredytowe będzie można złożyć za pośrednictwem bankowości elektronicznej.
Drugi typ pomocy ma być przeznaczony dla kredytobiorców z przejściowymi problemami. Dla rodzin, które nie będą mogłby spłacać rat kredytów przewiduje się dopłaty w kwocie do 2 tys. zł miesięcznie na okres do 3 lat. Łącznie zwrotne wsparcie ma wynieść aż do 72 tys. zł, z czego nawet 22 tys. zł może zostać umorzone.
Ostatni z mechanizmów pomocy to wprowadzenie nowego wskaźnika oprocentowania kredytu w miejsce WIBOR-u od 1 stycznia 2023 r. Według zapowiedzi dzięki likwidacji WIBOR-u i wprowadzeniu nowego oprocentowania kredytów w kieszeniach kredytobiorców mają pozostać dodatkowe środki. Nowa stawka referencyjna ma pochodzić z rynku międzybankowego depozytów overnight według oficjalnych wyliczeń przedstawionych na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów to potencjalnie kolejne 9 tys. zł mniej w spłacie całego kredytu.
Mimo, iż według pojawiających się badań Polacy oczekują tego typu wsparcia od państwa, należy się zastanowić, czy aby na pewno jest ono racjonalne i w aktualnej sytuacji uzasadnione. Oczywiście kredytobiorcy mogą czuć się pokrzywdzeni ubiegłorocznymi zapewnieniami prezesa NBP o spadku inflacji, ale ilu z nich brało kredyt w oparciu o tego typu informacje? Każdy podejmuje decyzje finansowe na swoją własną odpowiedzialność, a pamiętajmy również, że 10 lat temu stopa referencyjna NBP wynosiła 4,75%. W konsekwencji raty kredytów nie były tak niskie i korzystne, jak w ubiegłych 2-3 latach. I nikt nie myślał nawet o jakiejkolwiek tarczy, czy innej formie wsparcia kredytobiorców.
“Tarcza antystopowa” może również doprowadzić do nieskuteczności walki z inflacją. Podstawowym narzędziem przeciw szalejącym cenom jest ograniczenie ilości pieniądza na rynku. Tymczasem rządowe wsparcie w spłacie kredytów hipotecznych, podobnie jak tarcza antyinflacyjna, to działanie wręcz odwrotne, bo pobudzające popyt. W konsekwencji powoduje ono osłabienie efektu podwyższania stóp procentowych przez NBP i wymusza kolejne podwyżki. Powstaje błędne koło i całkowicie nieskuteczne zwalczanie inflacji.
Kredytobiorcy, to również potencjalni wyborcy, dlatego też zarówno rząd, jak i opozycja przedstawili swoje propozycje wsparcia w spłacie kredytów hipotecznych. Zastanowić się jednak należy, czy ważniejsza nie jest walka z inflacją, która jest główną przyczyną wzrostu stóp procentowych, a w konsekwencji rat kredytów.
Wsparcie dla kredytobiorców jest ważne, ale powinno obejmować wyłącznie najbardziej potrzebujących, a nie w zasadzie wszystkich, jak przy pomyśle “wakacji kredytowych”. Brakuje również rozwiązań dla przedsiębiorców, które wspierałyby stronę podażową i zerwane, bądź nieefektywne łańcuchy dostaw głównych dla polskiej gospodarki surowców i nośników energii. Koncentrowanie się na usuwaniu przyczyn inflacji, a nie na łagodzeniu jej skutków powinno stać się priorytetem dla rządu. W dłuższej perspektywie jedynie tego typu działania to możliwość potencjalnego obniżenia stóp procentowych NBP, a w konsekwencji zmniejszenia obciążeń kredytowych i realna pomoc kredytobiorcom.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Kiedy najkorzystniej przejść na emeryturę? Wyliczysz to w nowym kalkulatorze ZUS
3247Jak zablokować CPK – RPO podał 5 argumentów, co mogą zrobić samorządy
2788Będą dopłaty do pomp ciepła. Rząd rozszerza program Mój Prąd
1786Pyrzowice jednak stracą Turkish Airlines? Kraków otwiera szampana. Jest mowa o zemście PiS
1386Nie żyje żona biznesmena, podejrzewanego o wyprowadzenie pieniędzy. To kolejna tragedia związana z aferą w firmie budowlanej
1234Rosyjski szantaż w katowickim Famurze. Chodzi o warte 70 mln zł udziały górniczej spółki
+15 / -0Pyrzowice jednak stracą Turkish Airlines? Kraków otwiera szampana. Jest mowa o zemście PiS
+11 / -0PGG będzie musiała zamknąć szybko 9 kopalń. To skutki nowego prawa unijnego
+6 / -0Karny Kopciuch sprawdził, ile w lutym było kontroli pieców w regionie
+4 / -1240 mln zł dla Taurona od Rafako. Coraz bliżej porozumienia ws. bloku w Jaworznie
+2 / -0Pyrzowice jednak stracą Turkish Airlines? Kraków otwiera szampana. Jest mowa o zemście PiS
1Jak zablokować CPK – RPO podał 5 argumentów, co mogą zrobić samorządy
1JSW pochwaliła się zyskiem. Jest największy w historii
0240 mln zł dla Taurona od Rafako. Coraz bliżej porozumienia ws. bloku w Jaworznie
0Interweniowali w sprawie kasetki, ujawnili... nielegalne automaty do gier. Sprawą zajmie się KAS
0