Tatuaże w świecie biznesu - czy to nowa moda w biznesie?

Moda na tatuaże nie przemija, a wręcz przeciwnie staje się co raz bardziej popularna.

Tatuaże to już nie tylko znaki młodości, czy dziwne obrazki na ciele. W dzisiejszych czasach tatuaż to niemal dzieło sztuki. Tatuażyści są cenieni tak samo równo jak najlepsi artyści dzieł sztuki. Zrobienie tatuaże nie dzieje się od tak. Terminy trzeba rezerwować z ogromnym wyprzedzeniem, a co za tym idzie świadczy to o wysokim zainteresowaniu i profesjonalizmie tatuażysty. Dlatego jeśli ktoś już zdecyduje się na ten krok zdaje sobie sprawę, że są to wydarzenia w jego życiu, które zostaną z nim na zawsze. Decydując się na tatuaż często ryzykuje wiele ważnych rzeczy w swoim życiu np: utratę stanowiska pracy czy reputację. Ale czy tak powinno być? Czy spełniając marzenia musi liczyć się z krytyką i utratą pracy? Często tak właśnie jest. 

W dzisiejszych czasach nawet menedżer w międzynarodowej firmie może „pochwalić się” nową dziarą, która nie powinna nikogo zaszokować. Wytatuowane osoby stworzyły na współczesnym rynku pracy swoistą „elitę”. Często biznesowy ubiór w pracy zasłania tatuaże czy kolczyki, więc nieformalna wymiana informacji między pracownikami dotycząca tego, jakimi tatuażami czy kolczykami może się pochwalić dana osoba, jest często świetną formą integracji i zbudowania poczucia przynależności do pewnej grupy.

Czy osoby z tatuażem są bardziej wiarygodne ?

Osoby, które posiadają tatuaże są natomiast bardziej otwarte na ludzi, na nowe doświadczania co powoduje bycie bardziej kreatywnym, często również można to zauważyć w pracy. W dzisiejszych czasach tatuaż to swojego rodzaju dodatek, który pracodawca akceptuje wraz z pracownikiem. Wiele osób współpracujących z klientami twierdzi, że nietypowy wygląd pomaga im wyróżnić się na tle konkurencji i sprawia, że są lepiej zapamiętywani przez potencjalnych kontrahentów. 

Specjalnie na naszej facebokowej grupie zadaliśmy pytanie czy ich posiadanie ma wpływ na decyzję przyjęcia pracownika do pracy? Czy może zupełnie nie zwraca się już na to uwagi? W odpowiedzi otrzymaliśmy wiele ciekawych wypowiedzi, o to kilka z nich:

Odpowiem ogólnie. Posiadanie tatuaży nie powinno mieć najmniejszego wpływu na rekrutację pracowników i na prowadzenie biznesu. Jeżeli ktoś jest dla mnie wiarygodny, to tatuaże w żaden sposób nie wpływają na postrzeganie takiej osoby

- tłumaczy Krzysztof Wodecki, przedsiębiorca.

- Zgodzę się, co do reguły, bo sama zatrudniałam nawet na eksponowane stanowiska ludzi z tatuażami i kolczykami w różnych miejscach, choć są wyjątki. Jeśli tatuaż jest w widocznym miejscu, a jego motyw mógłby obrażać, czy też wywołać dyskusję klientów nie ma szans bym takiego kogoś zatrudniła. Jeszcze się tak nie zdarzyło, ale nie ryzykowałabym

- odpowiada Katarzyna Howard z działu HR jednej firmy.

Opinie internautów 

Chcąc sprawdzić jak postrzegane są tatuaże wśród kobiet związanych z biznesem zadaliśmy pytanie również na innych grupach, gdzie wywiązała się dość interesująca dyskusja, w której wiele osób jest za posiadaniem tatuaży, a zarazem za tym aby nie dyskryminować pracownika tylko dlatego, że ozdobił on swoje ciało.

- Uważam, że tatuaże są ok i dosyć często, naturalnie osoby posiadające tatuaże dopasowują się do obowiązującego dress code / typowego stylu ubierania się w danej branży. W mojej branży raczej nie wypada etapować ciałem i ubieramy się dosyć męsko, bez dekoltów, itd. także jeśli tatuaż, to ukryty pod ubraniem? Jako pracodawca przyglądnęłabym się indywidualnie, jeśli wszystko jest eleganckie to czemu nie

- tłumaczy pani Katarzyna Mazur.

- Jako przedsiębiorca gdyby ktoś na rekrutacji miał tatuaż widoczny to z pewnością zwróciłabym uwagę. Ale pozytywnie, bo podobają mi się i podziwiam ludzi za odwagę, bo ja boję się bólu – tłumaczy pani Grażyna Raniszewska. 

W wypowiedziach czytelniczek pojawiła się również wiadomość, w której sugeruje ona iż pracodawca zwolnił pracownika za posiadany tatuaż.

Pani Agnieszka Rejowska Holewa natomiast w swoim komentarzu wspomniała, że osobiście lubi i sama posiada tatuaże w widocznych miejscach i nie dyskryminuje ludzi z takiego powodu, ale za to jej  były pracodawca kazał kiedyś zwolnić pracownika, bo ten miał tatuaż na łydce. 

W rozmowie wzięła również udział przedstawicielka działu HR- działu rekrutacji pracowników na wybrane stanowiska, która skomentowała posiadanie tatuażu w taki sposób:

- Jestem HRM i sama posiadam tatuaże w dyskretnych miejscach. Od lat mam apetyt na więcej, jednak jestem świadoma że niestety nie mogę sobie na to pozwolić tylko dlatego, że społeczeństwo do  wielobarwności nie dojrzało. W mojej ocenie pracownik z tatuażem czy bez jest taką samą wartością dodaną, to od jego zaangażowania w pracę zależy jak będzie postrzegany przez środowisko zawodowe oraz przełożonych

- wyjaśnia pani Sandra Alek.

Z naszej obserwacji oraz wypowiedzi czytelników, którzy związani są z szeroko rozumianym biznesem wynika, że posiadanie tatuażu nie przeszkadza w prowadzeniu działalności tak samo jak zatrudnianie pracownika z tatuażem. 

Zatem jesteśmy również ciekawi czy wy posiadacie tatuaże na swoim ciele, albo czy zatrudniacie pracownika z "dziarą"