Wierzymy, że poprzez sztukę jesteśmy w stanie pomagać zwierzętom - mówią Katarzyna Fober i Bartłomiej Polak, właściciele małej rodzinnej manufaktury w Cieszynie. Tworzenie odlewów ręcznie rzeźbionych psich głów to ich sposób na życie, a zarazem połączenie zawodów, pasji i miłości do czworonogów. Poznajcie ich historię!
Kufa to w kynologii (nauka o psach - przyp. red.) pysk psa. Od tego terminu pochodzi nazwa rodzinnej manufaktury z Cieszyna - KUFA.design - której właścicielami są Katarzyna Fober i Bartłomiej Polak.
Odlewy ręcznie rzeźbionych psich głów powstają w śląskiej pracowni od pięciu lat.
Początki KUFA.design sięgają 2017 roku - opowiada Bartłomiej Polak. - To wtedy wpadliśmy na pomysł, aby połączyć naszą pasję i zawody oraz zamiłowanie do czworonogów. Tworzymy ręcznie od podstaw rzeźby psów i kotów, sami odpowiadamy za ich wyrzeźbienie, odlanie i produkcję form oraz pakowanie.
Od samego początku działania firmy, jej właściciele pracują nad wszystkim sami.
Działamy we dwójkę i choć nie jest to łatwe, taki model rodzinnej pracy odpowiada nam najbardziej - wyjaśnia nasz rozmówca.
Kim są twórcy nietuzinkowych rzeźb?
Kasia z wykształcenia jest rzeźbiarką, absolwentką zakopiańskiej Szkoły Kenara oraz warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Aktualnie prowadzi Pracowanię Rzeźby na katowickiej Akademii Sztuk Pięknych.
To spod jej ręki wychodzą wszystkie nasze rzeźby. Kasia dba również o social media i komunikację w marce - opowiada Bartłomiej Polak.
Sam jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach i odpowiada za tworzenie form, odlewy , a także sprawy związane z logistyką, produkcją oraz prowadzeniem działalności gospodarczej.
Fachu odlewnictwa zacząłem uczyć się od podstaw sam, jakoś mniej więcej rok przed oficjalnym wypuszczeniem naszej pierwszej kufy - wyjaśnia współwłaściciel pracowni.
Każda kufa, wychodząca z cieszyńskiej wytwórni, powstaje w jednym egzemplarzu, z którego zdjęta forma służy później do wykonania betonowych odlewów. Jak podkreślają artyści z Cieszyna, taka rzeźba stanowi idealne dopełnienie wnętrza. Czy oryginalne ozdoby kupują tylko miłośnicy czworonogów?
Nie mamy sprecyzowanego profilu odbiorcy naszych rzeźb, choć rzeczywiście głównie są to miłośnicy lub posiadacze danej rasy psa - przyznaje Bartłomiej Polak.
Ale dodaje, że nie jest to regułą.
Często docierają do nas osoby, które po prostu doceniają charakter naszych prac, dbałość o detale czy ręczne wykonanie. Tak więc naszymi klientami są zarówno miłośnicy psów i kotów, jak również ci, którzy szukają oryginalnych dodatków do wnętrz - wyjaśnia nasz rozmówca.
Wierzymy, że poprzez sztukę, jesteśmy w stanie pomagać bezdomnym zwierzakom - mówią właściciele KUFA.design.
Zapytani o największe osiągnięcie pracowni, jej właściciele podkreślają, że tworzone przez nich rzeźby cieszą się popularnością na całym świecie.
Uważamy, że największym sukcesem jest to, że nasze rzeźby zdobią wnętrza już na 6 kontynentach - mówią. - Ostatnio do tego grona dołączył klient z RPA i możemy śmiało powiedzieć, że wysyłamy nasze kufy na cały świat!
Głównymi kierunkami - poza Europą - są Australia oraz USA.
Mieliśmy też okazję pokazać swoje produkty na kilku wystawach i festiwalach związanych z designem i rzemiosłem - dodają rzeźbiarze z Cieszyna.
Unikatowe ozdoby powstające w śląskiej manufakturze można było zobaczyć m. in. na: Łódź Design Festival, 4 Design Days w Katowicach, Meat Design Ostrava, wystawie "Splatając wątki. Konteksty nowego rzemiosła" w Zamku Cieszyn, wystawie pokonkursowej "Młodzi na start" w warszawskiej Domotece czy wystawie "Niezidentyfikowany teren" w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach.
Kilka dni temu, wraz z dziewczynami z firmy Schuster Boxes, zostaliśmy nominowani do nagrody w konkursie Art of Packaging 2022 w kategorii Tekturowa Kreacja. Jest to dla nas duże wyróżnienie, ponieważ w naszych rozwiązaniach technologicznych mocno stawiamy na ekologię - wysyłamy nasze produkty bez użycia plastiku, w opakowaniach w całości kartonowych - podkreślają twórcy rzeźb.
Plany rozwojowe rodzinnej firmy z Cieszyna są ambitne.
Przenosimy się właśnie z malutkiej pracowni do 130 metrowego loftu, wysokiego na 7 metrów, który sami remontujemy - mówią właściciele KUFA.design.
Dodają, że taka przestrzeń ma otworzyć zupełnie nowe możliwości do realizacji kolejnych projektów.
W niedalekiej przyszłości planujemy powiększyć naszą kolekcję o rzeźby większych gabarytów - zdradza Bartłomiej Polak. - Zaczynamy również realizacje naszych prac w nowych materiałach - brązie oraz porcelanie.
Zobaczcie, jak powstają rzeźby w pracowni KUFA.design:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Dom Nowoczesny & Odnawialnych Źródeł Energii. 24. Targi Budowlane w Jaworznie
4980INTARG®2024 - Katowice zapraszają na czołowe Międzynarodowe Targi Wynalazków i Innowacji
2725Królowa biznesu - sprzedaż - już drugi raz wejdzie na salony! Nadciąga ogólnokrajowa konferencja Sales is the Queen
1382O transformacji przemysłowo-energetycznej. Rusza konferencja "Industry in Transition"
718Dlaczego wybory samorządowe są tak ważne dla lokalnej społeczności? Rozmawiamy z politologiem
605Poznaj tajniki AI z Pawłem Tkaczykiem w trakcie spotkania Firm Członkowskich RIG Katowice
0Transformacja energetyczna i dekarbonizacja – jaki scenariusz dla polskiego i europejskiego przemysłu?
0Dom Nowoczesny & Odnawialnych Źródeł Energii. 24. Targi Budowlane w Jaworznie
0Min. Czarnecka i premier Buzek w Katowicach. "Przemysł na Śląsku musi być różnorodny"
0O transformacji przemysłowo-energetycznej. Rusza konferencja "Industry in Transition"
0