Wiadomości

Tesco zamknie w Polsce kolejnych 13 sklepów. 5 na Śląsku

2018-08-24, Autor: Redakcja, źr. polskieradio.pl

Brytyjska sieć supermarketów Tesco poinformowała o planowanym zamknięciu w Polsce 13 sklepów przynoszących straty i likwidacji do 2,2 tys. stanowisk pracy.

Reklama

Na Śląsku znikną sklepy:
•    Bytom Karpacka - hipermarket kompaktowy
•    Chorzów Graniczna – supermarket
•    Gliwice Wielicka - hipermarket kompaktowy
•    Żory Malinowa – hipermarket kompaktowy
•    Knurów Szpitalna - hipermarket kompaktowy

W innych częściach kraju zamknięte zostaną:
•    Hrubieszów Dworcowa - hipermarket kompaktowy
•    Jelenia Góra Wolności - hipermarket kompaktowy
•    Kalisz Legionów - supermarket
•    Piaseczno Kusocińskiego - supermarket
•    Poznań Mrągowska - hipermarket
•    Sieradz Wojska Polskiego - hipermarket kompaktowy
•    Strzelin Mickiewicza - supermarket
•    Września Kaliska - hipermarket

Dyrektor zarządzający Tesco Polska Martin Behan, zapewnił, że firma zaoferuje osobom, które będą zmieniać swoje stanowiska pracy, bądź opuszczą firmę "pełne wsparcie". - Pragnę podziękować wszystkim osobom, których dotyczyć będą ogłoszone zmiany, za wszystko co zrobili, pracując na co dzień dla naszych klientów – powiedział.

Powód - brak rentowności

- Decyzja o zamknięciu sklepu nigdy nie jest łatwa. Stale analizujemy model pracy i wyniki naszych sklepów, by mieć pewność, iż nasz biznes osiąga określony próg rentowności i spełnia oczekiwania klientów. Tak działo się przez ostatnie lata i będzie dziać się nadal - likwidacja nierentownych sklepów jest bowiem stałym elementem procesów biznesowych w firmie handlowej – wskazał dyrektor.
Częścią planu przyspieszenia działań Tesco na polskim rynku jest wzmocnienie oferty dla klientów, w tym praca nad asortymentem i najważniejszymi dla klientów produktami, lepsza oferta cenowa oraz dostępność i ekspozycja produktów.

- W tym miesiącu zmieniamy układ produktów w sklepach, by jak najlepiej wyeksponować te kluczowe produkty, których poszukują klienci. Jestem przekonany, że zmiana będzie zauważalna – skomentował Behan.

Polska jest ważna, ale...

W ocenie prezesa Tesco na Europę Środkową Matta Simistera, Polska jest dużym i bardzo ważnym dla Tesco rynkiem.
- Mamy wobec naszych wszystkich interesariuszy - pracowników, klientów, dostawców i akcjonariuszy - obowiązek zapewnienia biznesowi stabilności i równowagi, które dają rynkową konkurencyjność. Polski rynek detaliczny dynamicznie się zmienia, między innymi przez ograniczenie handlu w niedziele, a to oznacza, że musimy przyspieszyć nasze plany upraszczania biznesu i skupienia się na tym, co najważniejsze dla klientów – podkreślił Simister.

Założona przez posiadającego polskie korzenie brytyjskiego Żyda Jacka Cohena firma, która ma 27,1 proc. udziału brytyjskiego rynku, zdecydowała się na istotne zmiany w modelu biznesowym w obliczu planowanej fuzji zajmujących odpowiednio drugie i trzecie miejsce na brytyjskim rynku firm Sainsbury's i Asda (łącznie około 30,7 proc.), a także ze względu na wojnę cenową z niemieckimi dyskontami Aldi i Lidl (łącznie 12,8 proc.).

Sieć supermarketów wycofała się w ostatnich latach z niektórych rynków międzynarodowych, na które weszła w latach poprzedzających kryzys finansowy - np. ze Stanów Zjednoczonych i Japonii - decydując się jednak na zachowanie obecności m.in. w Europie Środkowo-Wschodniej i szerszym regionie Azji. Firma operuje łącznie w dziesięciu krajach, gdzie ma ok. 6,8 tys. sklepów.

Jednocześnie Tesco zdecydowało się na istotne cięcia miejsc pracy, ograniczając koszty zatrudnienia. W styczniu br. ogłoszono plany zwolnienia nawet 1,7 tys. osób zatrudnionych w sklepach na stanowiskach manadżerskich, obiecując jednak, że 900 z nich znajdzie inne pozycje wewnątrz firmy. W czerwcu ub.r. plany przedstawiono plany redukcji aż 1,2 tys. miejsc pracy w biurach w Welwyn Garden City i Hatfield, a wcześniej zapowiedziano także rezygnację z 1,1 tys. etatów w centrach obsługi telefonicznej. W międzyczasie zrezygnowano również z internetowej platformy sprzedaży produktów nie-spożywczych Tesco Direct.

W minionych latach zwolnienia objęły jednak także głównych konkurentów Tesco na brytyjskim rynku, m.in. Sainsbury's i Asdę, po tym, jak firmy musiały między innymi zmierzyć się z konsekwencjami wojny cenowej z dyskontami i znaleźć oszczędności w organizacji pracy.

Opublikowane w czerwcu br. najnowsze wyniki finansowe grupy za pierwszy kwartał 2018 roku zostały przyjęte z optymizmem przez analityków i mogą sugerować sukces programu restrukturyzacyjnego, bo firma odnotowała najwyższą stopę wzrostu od siedmiu lat. W ciągu ostatnich trzech miesięcy, sprzedaż w brytyjskich i irlandzkich sklepach wzrosła o 3,5 proc., co było dziesiątym kolejnym kwartałem na plusie.

Jeszcze jesienią br. Tesco planuje otworzyć w Wielkiej Brytanii kilkadziesiąt dyskontów spożywczych używających nowej marki, Jack's. Firma weszła także w trzyletnie porozumienie o współpracy z francuskim liderem na europejskim rynku spożywczym, grupą Carrefour, ws. wspólnego zakupu produktów pod własnymi markami, co - jak liczy kierownictwo sieci - pozwoli na wielomilionowe oszczędności.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 533

Prezentacje firm