Wiadomości

Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim. "Wygramy, by w Polsce było normalnie"

2025-05-26, Autor: lk

W sobotnie popołudnie (24 maja) Rybnik stał się miejscem dynamicznego wiecu wyborczego kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Karola Nawrockiego. Tłumy mieszkańców i sympatyków zebrały się, by wysłuchać przemówienia, które nie pozostawiło wątpliwości co do determinacji i politycznych priorytetów pretendenta wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość oraz NSZZ „Solidarność”.

Reklama

Rybnicki rynek zapełnił się tłumem ludzi, wymachującymi biało-czerwonymi flagami, skandującymi "Karol Nawrocki - Prezydentem Polski". Kandydat popierany przez PiS przed pierwszą turą pojawiał się w naszym regionie, m.in. odwiedzając Czerwionkę-Leszczyny. Na finiszu kampanii wyborczej postanowił spotkać się również ze swoimi zwolennikami w Rybniku.

- Rybnik i cały Śląsk jest gotowy na nasze wspólne zwycięstwo 1 czerwca. Dziękuję, że tu jesteście – rozpoczął Karol Nawrocki, witając zgromadzonych z energią i emocją.

Od pierwszych chwil wiecu podkreślał wagę obywatelskiego zaangażowania.

- To dzięki wam tutaj stoję, dzięki wam mogę prowadzić kampanię wyborczą, dzięki wam wygram te wybory - mówił do zgromadzonych.

"Węgiel jest solą tej ziemi"

W swoim wystąpieniu Nawrocki nie unikał tematów kontrowersyjnych. W satyrycznym tonie nawiązał do sprawy tajemniczego „Zorro”, który pojawia się na jego wiecach.

- Służby państwa polskiego są zaangażowane do tego, aby znaleźć Zorro, bo Zorro odważył się zakwestionować mojego kontrkandydata. Władza jest gotowa wykorzystywać prokuraturę, policję, telewizję rządową, aby walczyć z nami – obywatelami - mówił z uśmiechem.

Mocnym akcentem przemówienia była obrona polskiego węgla i tożsamości Śląska. Kandydat wchodząc na rybnicki rynek otrzymał symboliczny kawałek węgla od lokalnych górników, co podkreślił na scenie.

- Ten człowiek poprosił mnie, żebym pilnował polskiego węgla gdy zostanę prezydentem Polski. Chcemy tego i będę prezydentem ambitnym, waszej przyszłości. Węgiel jest solą tej ziemi, solą Śląska. To tradycja, to symbol wolności i walki o polskość. Polski węgiel trzeba fedrować, wydobywać i rozwijać - wykrzykiwał do mieszkańców Karol Nawrocki.

Zadeklarował, że jako prezydent „będzie pilnował polskiego węgla”, sprzeciwiając się unijnemu zielonemu ładowi, który – jego zdaniem – zagraża niezależności energetycznej Polski. W tym momencie odwołał się do wczorajszej debaty wyborczej z Rafałem Trzaskowskim.

- Wczoraj podczas debaty Rafał Trzaskowski mówił, jakby zielony ład nie istniał. Zielonego ładu nie ma? To jedno z wielu kłamstw Rafała Trzaskowskiego, które padło podczas tej debaty - podkreślił kandydat popierany przez PiS.

„Nie damy się pokonać mikromanii narodowej”

Karol Nawrocki wyraził także swoje poparcie dla rozwoju dużych inwestycji infrastrukturalnych, takich jak CPK, energetyka jądrowa czy rozbudowa portów

- Tak, my jesteśmy w odważnej, ambitnej, ważnej drodze do atomu. Do atomu elastycznego, stabilnego jako źródła energii. Chcemy tego i będę prezydentem ambitnym, waszej przyszłości. Chcemy atomu, CPK, portów, dróg, chcemy się rozwijać i nie damy się pokonać tym, którzy wyznają mikromanię narodową. Będziemy ambitni, ale my też nie oddamy naszych surowców, tylko dlatego, że karze nam obca ideologia zielonego ładu, która chce zniszczyć polskie kopalnie - podkreślił stanowczo ze sceny.

Jednocześnie mocno sprzeciwił się narzucaniu wiatraków i inwestycji bez zgody lokalnych społeczności.

- Nie można ludziom stawiać wiatraków pod ich gospodarstwami, przy ich domach tam, gdzie tego nie chcą - dodał.

Kończąc przemówienie, kandydat zwrócił się bezpośrednio do górników i ludzi pracy, do wszystkich Ślązaków:

- Mówię do ludzi, którzy całe życie ciężko pracują. Górnicy mają odwagę, siłę i gotowość, by brać odpowiedzialność za swoje rodziny. Ja jestem jednym z was - powiedział.

"Proszę was o mobilizację"

Podkreślił, że Polska potrzebuje „prezydenta z krwi i kości”, a nie osoby, „która była asystentem Donalda Tuska i nie zna zwykłego życia”.  W swoim przesłaniu nawoływał do normalności.

- Chcemy normalności w szkołach naszych dzieci, w gospodarce, na ulicach. Bez nielegalnych migrantów, z silnym prezydentem, który będzie zwierzchnikiem sił zbrojnych – nie chcemy Ursuli von der Leyen - powiedział do swoich zwolenników.

Podczas całego spotkania Karol Nawrocki kilkukrotnie zwrócił się do mieszkańców Rybnika z apelem o głosy 1 czerwca, w dniu II tury wyborów właśnie na niego.

- Mamy kilka dni, żeby wygrać dla Polski. Proszę was o mobilizację. Nie zostawiajcie mnie, bądźcie ze mną! 1 czerwca wygra Polska! Wygra normalność! - zwracał się do zgromadzonych licznie na rybnickim rynku.

Wiec zakończył się owacjami i okrzykami: „Niech żyje Rybnik, niech żyje Śląsk, niech żyje Polska!”. Po czym był czas na kilka zdjęć ze zwolennikami i złożenie autografów w książce kandydata, którą można było nabyć podczas wiecu.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 2

Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,tlumy-na-spotkaniu-z-karolem-nawrockim-wygramy-by-w-polsce-bylo-normalnie-zdjecia,wia5-3266-62033.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 831