Inwestycje i nieruchomości

"To kamuflaż!". Rząd zamiata pod dywan fakty w sprawie CPK w województwie śląskim?

Author profile image 2024-07-19, Autor: Magdalena Zmysłowska

Nagły zwrot akcji w sprawie realizacji projektu CPK w województwie śląskim czy rządowy kamuflaż? Podczas gdy spółka nagminnie podkreśla, że połączenie Katowice-Ostrawa jest kluczowe, w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje z których wynika, że wariant inwestorski w Śląskiem został zawieszony w próżni. Sprawę w rozmowie z Redakcją naświetla Dominika Baranowicz, sołtys gminy Palowice i przewodnicząca komisji ds. CPK, powołana przez UMiG Czerwionka-Leszczyny.

 

Reklama

Ciekawa sprawa. Na stronie Horyzontalnego Rozkładu Jazdy, czyli projektu realizowanego wspólnie przez rząd, spółki CPK i PKP PLK, we współpracy z Urzędem Transportu Kolejowego, pojawiły się informacje, z których wynika, że w rozkładzie jazdy na lata 2034-2035 dla województwa śląskiego można spodziewać się wyłącznie tzw. linii Y Centralnego Portu Komunikacyjnego.

W przedstawionym projekcie rozkładu brak wzmianek o wariancie inwestorskim przebiegu CPK i Kolei Dużych Prędkości (jako komponentu kolejowego CPK) na Śląsku.

Komisja ds. CPK: nic nie wiemy o nowych faktach

Czy to oznacza, że przeciwnicy realizacji rządowego przedsięwzięcia w województwie śląskim mogą odetchnąć z ulgą? O sytuację pytamy Dominikę Baranowicz, sołtysa gminy Palowice (pow. rybnicki) i przewodniczącą komisji ds. CPK, powołaną przez UMiG Czerwionka-Leszczyny. Jak dowiadujemy się na wstępie, członkowie komisji nie zostali poinformowani o żadnych nowych faktach.

Jesteśmy świeżo po spotkaniu komisji, bo w pierwszej połowie września planujemy protest w Katowicach, właśnie ustalamy szczegóły - mówi nasza rozmówczyni, wyraźnie zaskoczona rzekomym zwrotem akcji. - Ze strony naszych samorządowców wkrótce wyjdą także oficjalne pisma, na początek skierowane w stronę wojewody i marszałka województwa.

Dominika Baranowicz przypomina, że podczas ostatniej akcji na "wiślance" działaczom obiecane zostało wszczęcie rozmów w postaci powołania Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, tymczasem w sprawie póki co nic nie drgnęło.

Nic nie wiemy o nowych faktach - powtarza z nieskrywanym zdziwieniem przewodnicząca komisji. - Podczas enigmatycznej konferencji (czerwcowej - przyp. red.) z udziałem premiera Donalda Tuska padła wypowiedź wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka, będąca odpowiedzią na pytanie, co z komponentami kolejowymi - które będą dalej procedowane, które nie - my wiemy, że nasz jest procedowany, wiemy, że CPK jest w trakcie tworzenia raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.

Komisja ds. CPK: nic się nie zmieniło, nic nie stanęło w miejscu. To kamuflaż

Zdaniem sołtys Palowic, sprawa wcale nie stanęła w miejscu, po prostu nikt o niej głośno nie mówi.

Po cichu myślimy, że być może tu u nas na Śląsku znajduje się cały punkt zapalny - spekuluje Dominika Baranowicz. - Przedwczoraj wyszły nowe mapy i na razie tej naszej linii 170 jako tako nie widać, ale widnieją na niej komponenty kolejowe, które mają powstać do roku 2035, a my już w kuluarach, w których - siłą rzeczy - mamy jakieś tam dojścia, dowiedzieliśmy się, że nasza pójdzie na pewno, później, po roku 2040.

Czy zdaniem członków komisji rzekome "uśpienie" inwestycji w województwie śląskim stanowi tylko kamuflaż? Nasza rozmówczyni bez ogródek potwierdza.

Nic nie jest wycofane - mówi z przekonaniem. - Jestem też po rozmowie z panią dyrektor RDOŚ. I nie wiem, co musiałoby się stać, jakie decyzje polityczne musiałyby zostać podjęte, żeby coś w tej sprawie uległo zmianie.

CPK potwierdza. W Śląskiem bez szans na "nowe rozdanie"

Tymczasem przypomnijmy, że o dalsze losy projektu CPK w województwie śląskim zapytaliśmy spółkę całkiem niedawno, po czerwcowej, dość lakonicznej, konferencji prasowej premiera Donalda Tuska, podczas której przedstawił priorytety, wśród których znalazło się powstanie lotniska w Baranowie, a z inwestycji kolejowych - waśnie tzw. igrek, który połączy Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław.

Stanowisko spółki jest zbieżne z informacjami, które uzyskaliśmy dziś od Dominiki Baranowicz.

CPK: z Warszawy do Katowic w mniej niż 100 minut. A co poza tym?

Z podanych podczas czerwcowej konferencji informacji, dla województwa śląskiego wynikało tylko tyle, że realizacja projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego i inwestycje w Koleje Dużych Prędkości w Polsce pozwolą na szybszą komunikację między Warszawą a dużymi miastami w Polsce - w tym Katowicami - w efekcie podróż będzie trwała poniżej 100 minut.

Zabrakło jednak szczegółów:

- Czy realizacja projektu na terenie województwa śląskiego ulegnie modyfikacji? Czy w tej sprawie zapadły już jakieś decyzje?
- Czy dotychczasowy przebieg planowanych szprych zostanie zmieniony? Czy w tej sprawie są zaplanowane dodatkowe konsultacje z mieszkańcami?
- Jakie stanowisko zajmuje spółka w sprawie licznych protestów mieszkańców województwa śląskiego, dotyczących wywłaszczeń i zastrzeżeń co do przebiegu szprych? Czy ich obawy zostaną uwzględnione przy realizacji projektu?
- Czy wysokość kwot odszkodowań będzie ponownie ustalana? Czy mieszkańcy województwa powinni obawiać się o utratę majątków, czy raczej kwoty odszkodowań będą dla nich satysfakcjonujące?
 
O to wszystko zapytaliśmy w biurze prasowym spółki CPK.

Co dalej z CPK w województwie śląskim? "Jeden z priorytetów inwestycyjnych UE"

- Spółka CPK prowadzi w województwie śląskim prace przygotowawcze do budowy linii Katowice-Ostrawa (nr 170). Jest to projekt będący elementem transeuropejskiego korytarza TEN-T, czyli jeden z priorytetów inwestycyjnych UE, który otrzymał dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej - przypomina biuro prasowe spółki.

Spółka potwierdziła też, że na zlecenie CPK opracowywana jest koncepcja programowo-przestrzenna.

CPK po nowemu, ale nie w Śląskiem. "Inwestycja ma wymiar transgraniczny"

Przedstawiciele CPK po raz kolejny przypomnieli, że "obecny wariant przebiegu linii kolejowej Katowice-Ostrawa został wybrany po przeprowadzeniu prawie 100 spotkań z mieszkańcami i samorządowcami oraz szczegółowych analiz wielokryterialnych szeregu aspektów technicznych, społecznych  i środowiskowych".

Wszystkie odpowiedzi na nasze pytania ze strony spółki CPK znajdziecie w tym artykule: <<CPK po nowemu, ale nie w Śląskiem. Bez szans na "nowe rozdanie"?>>.

Wygląda więc na to, że dla zainteresowanych mieszkańców województwa śląskiego w sprawie nic się nie zmieniło. Skąd więc dwugłos w sprawie? I komu zależy na kamuflażu, o którym wspominają członkowie komisji ds. CPK, powołanej przez UMiG Czerwionka-Leszczyny?

Kiedy pojawią się nowe fakty, do tematu będziemy wracać.

__

Przypomnijmy: decyzję o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego rząd podjął w 2017 r. Na lokalizację gminę Baranów

Przedsięwzięcie ma być w (przynajmniej ówczesnym) założeniu najważniejszą polską inwestycją infrastrukturalną — węzłem przesiadkowym zlokalizowanym między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. CPK zakłada intensywny rozwój sieci połączeń kolejowych oraz drogowych na terenie całego kraju.

Przebieg poszczególnych szprych lokalnie wzbudza jednak spore kontrowersje, również na terenie województwa śląskiego. O licznych protestach mieszkańców m.in. Mikołowa, Palowic czy Orzesza pisaliśmy wielokrotnie.

Projekt CPK wraca do gry po okresie zawieszenia

Po jesiennych wyborach parlementarnych projekt na chwilę zawisł w próżni, dając przeciwnikom CPK nadzieję na to, że do wywłaszczeń nie dojdzie. Tymczasem o losach dużego rządowego projektu wypowiedział się podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. Uczestniczyli w niej: Dariusz Klimczak Minister Infrastruktury, Piotr Malepszak Wiceminister Infrastruktury oraz Maciej Lasek Pełnomocnik Rządu ds. CPK.

Szef rządu podkreślił, że długi czas oczekiwania na decyzję spowodowany był koniecznością odpolitycznienia i dokonania obiektywnej oceny stanu projektu, w jakim pozostawili go poprzednicy. Dziś, dzięki rewizji dotychczasowych założeń, uwzględnia on potrzeby transportowe całej Polski, w głównej mierze dlatego, że w poprawionym projekcie koleje będą budowane nie po to, by łączyć się w Baranowie, ale tak, by skomunikować wszystkie największe polskie miasta.

Przypomnijmy jeszcze, że  przeprowadzona przez CPK analiza wskazała, że najkorzystniejszą opcją budowy linii kolejowej na odcinku Katowice – granica państwa – Ostrawa będzie realizacja wariantu W72.

Wybrany spośród 4 wstępnych propozycji wariant inwestorski ujawnili w marcu 2023 roku przedstawciele spółki, wielokrotnie przypominając,  że kontrowersyjna i budząca spore emocje inwestycja jest kluczowa dla rozwoju regionu i połączenia go z całą Europą.

CPK: wariant W72 nie jest idealny, bo takich rozwiązań nie ma

Spółka CPK zaznaczała przy tym, że wybrany przez nią wariant - choć "nie idealny, bo takich rozwiązań nie ma" - okazał się najkorzystniejszy dla mieszkańców również pod względem analizy ilości wyburzeń.

Jak wynika z przeprowadzonych badań, na trasie tego odcinka będzie ich o kilkaset mniej niż w pozostałych proponowanych wersjach (trzeba tu ponownie podkreślić, że wielu mieszkańców tego zdania nie podziela).

Rekomendowany przez ekspertów CPK wariant W72, przewiduje:

  • budowę nowych stacji kolejowych m.in. w Żorach Północnych i Mszanie,
  • możliwość powstania terminala intermodalnego w Wodzisławiu Śląskim,
  • dodatkowy odcinek łączący Wodzisław Śląski i centrum Jastrzębia-Zdroju
  • nowe odcinki umożliwiające szybkie połączenia m.in. Rybnika i Żor z Katowicami i resztą kraju.
Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 727