Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek poinformował skąd pochodzili tragicznie zmarli górnicy. Rodziny tych osób znajdują się już pod opieką psychologiczną. Śledztwo w sprawie tragedii w Czechach rozpoczęła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Prezydent Andrzej Duda ogłosił w niedzielę żałobę narodową.
Jak informuje wojewoda Jarosław Wieczorek, 12 górników, którzy zginęli w czeskiej kopalni OKD pochodzą głównie z województwa śląskiego z miast: Zabrze, Chałupki, Gliwice, Jastrzębie-Zdrój, Goleszów, Cieszyn, Mysłowice, pow. będziński. 3 górników pochodziło z województw: kujawsko-pomorskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.
Ze względu na wysokie stężenie metanu akcja ratunkowa była przerwana przez władze kopalni.
Jak czytamy dalej w komunikacie, Jarosław Wieczorek zwołał sztab Centrum Zarządzania Kryzysowego. Do górników znajdujących się pod ziemią zostało wysłane 2 zastępy ratowników górniczych z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.
- Rodziny mają zapewnioną pomoc psychologiczną. Wojewoda w nocy uruchomił też centra zarządzania kryzysowego w gminach, skąd pochodzili górnicy. W większości rodziny nie chciały przyjeżdżać do Czech, psycholodzy działają więc w terenie. Zapewniamy transport dla rodzin, które chcą przyjechać pod kopalnię, ale nie są w stanie tego zrobić – mówi Alina Kucharzewska, rzecznik Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie wypadku. Chodzi o nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa w postaci pożaru i gwałtownego wyzwolenia energii związanego z uwolnieniem metanu, zagrażającemu zdrowiu i życiu wielu osób. - W wyniku tego śmierć poniosło co najmniej 12 obywateli Polski. Śledztwo prowadzone jest też pod kątem niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy – dodaje Joanna Smorczewska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, czyli jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów.
Z relacji górników będących na miejscu wynika jednak, że w czeskiej kopalni dochodziło do zasłaniania czujnika metanu, który w porę ostrzegał górników przed niebezpieczeństwem. Czy było tak też w chwili wczorajszej tragedii? Ten wątek będzie sprawdzany przez śledczych.
Przypomnijmy, do tragedii doszło w czwartek po godzinie 17.00. W czeskiej Stonavie zapalił się, a następnie wybuch metan. Zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków. Jedna osoba była obywatelem Czech. Ze względu na trudne warunki pod ziemią (200 stopni Celsjusza i więcej) akcja ratunkowa została przerwana. Na dole nadal znajdują się ciała górników. Na miejsce tragedii przybył premier RP - Matusz Morawiecki >>Premier Morawiecki: zginęło 12 Polaków. 2 osoby pochodziły z Jastrzębia<<
Prezydent RP Andrzej Duda w związku z tragedią w Karwinie ogłosił niedzielę dniem żałoby narodowej. Z tego powodu należy się spodziewać odwołania koncertów i innych wydarzeń kulturalnych.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
3,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
481Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
425OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
418Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
417JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
372Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+5 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0