Czy temat budowy Tramwaju na Południe Katowic, który ugrzązł na etapie uzyskania prawomocnej decyzji środowiskowej, wreszcie ruszy z kopyta? Władze miasta zdecydowały się zagrać ryzykownie uzyskując u Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska rygor natychmiastowej wykonalności. Wyjaśniamy, na czym polega ryzyko.
O sprawie poinformował samorządowy portal wkatowicach.eu. Jak tłumaczy w nim Ewa Lipka, zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Katowice, władze Katowic zawnioskowały w lutym do RDOŚ o nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji środowiskowej dla inwestycji Tramwaj na Południe. Niezależnie od leżącego u Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska odwołania od tej decyzji złożonego przez organizacje środowiskowe. Rozpatrzenie odwołania było przekładane, a inwestycja stała w miejscu.
Stąd władze Katowic, bazując na posiadanych kompetencjach, zawnioskowały do RDOŚ w Katowicach o nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji środowiskowej, co stanowiłoby krok do odblokowania procesu inwestycyjnego.
„Zgodnie z artykułem 108 § 1 Kodeksu Prawa Administracyjnego organ administracji ma prawo nadania rygoru natychmiastowej wykonalności wobec decyzji nieostatecznej – taki charakter ma postanowienie o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach z 30 września 2020 r, która uprawomocniło się 10 marca 2023 roku. Oznacza to, że decyzja środowiskowa GDOŚ, która jest niezbędna dla realizacji oczekiwanego przez wielu mieszkańców Katowic Tramwaju na południe będzie wiążąca i umożliwi ukończenie prac projektowych, a następnie rozpoczęcie procedury wyboru wykonawcy prac budowlanych tej inwestycji. Zakończenie prac projektowych zgodnie z umową zaplanowane jest do 12 miesięcy od otrzymania decyzji środowiskowej – wyjaśnia Śląskiemu Biznesowi Ewa Lipka.
Oznacza to, że rozstrzygnięcie GDOŚ będzie ostateczne i nie będzie można się od niego odwołać. Co z kolei oznacza, że krok władz Katowic był dość ryzykowny. Jeśli GDOŚ podtrzyma linię Regionalnego Dyrektora i wyda decyzję środowiskową, to dobrze dla miasta. Jeśli jednak odmówi – temat się zakończy, bo nie będzie do kogo się odwołać. Z drugiej strony pozytywna dla miasta decyzja GDOŚ zamyka drogę odwoławczą dla ekologów. Klasyczny wóz albo przewóz.
Inwestycja przed laty szacowana była na 110 mln zł.
- Będziemy także starać się o dofinansowanie, bo jak pokazują wyniki przetargów na roboty torowe realizowane m.in. przez Tramwaje Śląskiego, a także inflacja i rosnące koszty materiałów ta wartość zapewne będzie wyższa. Inwestycja będzie kluczowym elementem poprawiającym skomunikowanie południowych dzielnic z resztą Katowic. Dlatego prezydent Marcin Krupa podjął decyzję, że zostanie ona zrealizowana niezależnie od ostatecznej skali niezbędnego zaangażowania finansowego ze strony miasta – dodaje Ewa Lipka.
Samorząd Katowic przekonywał GDOŚ, że aktualny budżet unijny jest najpewniej ostatnią okazją zdobycia finansowania z tego źródła.
- Ponadto wykazano argumenty związane ze znaczeniem inwestycji dla wdrożenia usprawnień komunikacyjnych w regionie, zwrócono uwagę na potencjalne skutki zaniechania bądź istotnego opóźnienia we wdrożeniu inwestycji dla ochrony środowiska naturalnego, a także znaczenie inwestycji na poziomie regionalnych dokumentów strategicznych. RDOŚ przychylił się do szerokiej argumentacji miasta podkreślającej znaczenie realizacji Tramwaju na Południe wydając postanowienie o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji RDOŚ – dodaje Ewa Lipka.
Tramwaj na Południe jest inwestycją wyczekiwaną od lat, a władze Katowic są zdeterminowane, by ją zrealizować. Pierwotnie szybki tramwaj łączący południowe dzielnice miasta z centrum miał być uruchomiony pod koniec 2020 roku. Na przeszkodzie w sprawnej realizacji inwestycji stanęły przeciągające się rozmowy z właścicielami nieruchomości, na których miała przebiegać nowa linia. Co prawda prezydent miał możliwość skorzystania z szybkiej ścieżki na podstawie tzw. specustawy drogowej, uznał jednak, że lepiej będzie poszukać porozumienia z jak największą liczbą właścicieli nieruchomości. Przedłużała się też procedura uzyskania decyzji środowiskowej. Bez niej nie było mowy o ubieganiu się o pozwolenie na budowę.
Kolejnymi krokami w realizacji Tramwaju na Południe będzie dokończenie prac projektowych, ogłoszenie przetargu oraz sama budowa. Według wstępnych założeń linia tramwajowa ma liczyć około 5,2 km oraz łączyć centrum przesiadkowe w Brynowie z nowym centrum przesiadkowym w Kostuchnie. Podróż tramwajem do centrum miała trwać około 20 minut.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Projekt Izera do kosza, a wraz z nim dziesiątki umów o pracę. W państwowej spółce posypały się zwolnienia
1417Nad morze rowerem. "Śląski" odcinek Blue Velo z dofinansowaniem
880Centrum handlowe w miejscu dawnej huty. Siemianowice Śląskie zagospodarują teren po Hucie Jedność
701Dzierżawca prowadził w Rybniku hotel bez umowy. Ma komornika na karku i wyrok
626Sosnowiec: 70 mln zł na rewitalizację terenu po byłej kopalni KWK Kazimierz–Juliusz
626Trzy pierwsze Impulsy dla śląskiego już kursują. To pierwsza część zamówienia za 1,5 mld zł (foto)
+2 / -0863 dodatkowych miejsc postojowych. Nowy parking P5 w Katowice Airport
+1 / -0Centrum handlowe w miejscu dawnej huty. Siemianowice Śląskie zagospodarują teren po Hucie Jedność
+2 / -1Sosnowiec: 70 mln zł na rewitalizację terenu po byłej kopalni KWK Kazimierz–Juliusz
+1 / -0Nad morze rowerem. "Śląski" odcinek Blue Velo z dofinansowaniem
+1 / -0Autostrada A4 Katowice-Kraków z trzecim pasem szybciej niż planowano? Jest apel
0863 dodatkowych miejsc postojowych. Nowy parking P5 w Katowice Airport
0Jeszcze droższa budowa drogi obwodnicy Rybnika. Miasto musi wyciągnąć z kasy 26,6 mln zł
0Centrum handlowe w miejscu dawnej huty. Siemianowice Śląskie zagospodarują teren po Hucie Jedność
0Dzierżawca prowadził w Rybniku hotel bez umowy. Ma komornika na karku i wyrok
0