Tramwaje Śląskie zdecydowały o remoncie 17 pojazdów typu 116Nd Citadis, zwanych potocznie Karlikami. Pierwszy z nich wyjechał już w trasę. Stało się to krótko przed 20 rocznicą pierwszego liniowego wyjazdu tramwaju tego typu – poinformowała w czwartek samorządowa spółka.
Dokładnie 3 maja 2001 r. wagony typu 116Nd Citadis zainaugurowały swoją liniową eksploatację, wyruszając na trasę – nieistniejącej dziś – linii nr 41, łączącej Katowice, Chorzów i Bytom. Był to pierwszy niskopodłogowy wagon eksploatowany przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Tramwajowej (poprzednika dzisiejszej spółki Tramwaje Śląskie S.A.).
– To był pierwszy powiew nowoczesności i sygnał, że weszliśmy w XXI wiek. Niska podłoga, wygląd zewnętrzny, komfort jazdy i prowadzenia wagonu, rozwiązania techniczne… to wszystko powodowało, że pasażerowie oczekujący na przystankach często puszczali jadące wcześniej stare wagony, żeby pojechać Karlikiem – wspomina Bolesław Knapik, prezes zarządu spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Wyprodukowane w chorzowskiej fabryce Alstom Konstal wagony dzielnie zniosły blisko dwie dekady intensywnej eksploatacji. Przyszedł jednak czas na gruntowną modernizację tramwajów tej serii. – Cały proces rozpoczął się w połowie 2019 roku i był bardzo czasochłonny. Wynika to z faktu, że całość zmian konstrukcyjnych w zakresie rozmieszczenia urządzeń – od projektu do realizacji – to efekt pracy naszych specjalistów z Zakładu Usługowo Remontowego w Chorzowie, współpracujących z dostawcami urządzeń – wyjaśnia Bolesław Knapik i dodaje, że pasażerów z pewnością ucieszy fakt, iż wagon zyskał klimatyzację przestrzeni pasażerskiej.
Co zatem zmieniło się w dobrze znanym Karliku? Zakres modernizacji był bardzo szeroki obejmując m. in.: wymianę napędu, skrzyń łączeniowych wraz z całością instalacji elektrycznej i modernizacją pulpitu motorniczego, zabudowę nowych lusterek z ramionami składanymi elektrycznie, kompleksowy remont wózków, w tym przekładni napędowych, zabudowę nowej instalacji smarowania obrzeży kół, wymianę oświetlenia wewnętrznego i zewnętrznego, wymianę płatów drzwi wraz z napędami oraz platformą dla osób niepełnosprawnych, wymianę kompletnego oszklenia z zastosowaniem szyb przyciemnianych, naprawę pudła wraz z jego lakierowaniem, zabudowę nowych siedzeń pasażerskich, zabudowę nowego wystroju wnętrza, zabudowę nowych agregatów grzewczo-chłodniczych kabiny motorniczego i przestrzeni pasażerskiej na dachu wagonu, wymianę wygrodzenia motorniczego z zastosowaniem drzwi przesuwnych.
Poza nowym pulpitem sterowniczym motorniczowie zyskali tempomat oraz elektrycznie ogrzewane szyby, co zapobiega ich zamarzaniu i parowaniu, zwiększając pole widzenia, a co za tym idzie bezpieczeństwo podróży. Pasażerowie, obok automatycznie sterowanej klimatyzacji, otrzymali możliwość korzystania z gniazd USB, a całości dopełnia nowoczesny wizualny i głosowy system informacji pasażerskiej.
W Zakładzie Usługowo Remontowym spółki Tramwaje Śląskie S.A. trwają prace nad kolejnymi wagonami.
– Pierwszy zmodernizowany Karlik od 18 lutego wozi pasażerów, na razie na linii nr 20, ale to się z czasem będzie zmieniać. Drugi wagon też jest już niemal gotowy i obecnie przechodzi jazdy testowe, a trzeci jest w trakcie modernizacji – wylicza prezes Knapik.
Zmodernizowane wagony otrzymały nowe oznaczenie typu – 116Ndm. W planie spółki Tramwaje Śląskie S.A. jest modernizacja wszystkich 17 eksploatowanych Karlików.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.