Śląski Biznes na weekend

Tych przedmiotów nie wniesiesz do samolotu. Te pamiątki omijaj szerokim łukiem

2019-07-05, Autor: tora

Mamy lato, okres, w którym większość z Was cieszy się wakacyjnym urlopem. Na wymarzony wypoczynek coraz częściej wybieramy się samolotem. Taka podróż, choć kojarzy nam się z przyjemnością, ma też swoją bardziej restrykcyjną stronę. Wymaga dostosowania się do przepisów celnych oraz bezpieczeństwa. Czego nie zabierać do samolotu lecąc na wakacyjny urlop? I jakich pamiątek nie zabierać ze sobą, by urlop nie zakończył się nieprzyjemnym spotkaniem z celnikiem lub strażnikiem granicznym? 

Reklama

Polacy na tle mieszkańców Europy Zachodniej wciąż latają okazjonalnie. Wskaźnik mobilności dla Polski za rok 2017, mówiący o średniej liczbie podróży samolotem w przeliczeniu na mieszkańca, wyniósł niewiele ponad 1,0. To kilkakrotnie mniej niż na bardziej rozwiniętych europejskich rynkach. Wciąż nieczęste podniebne podróże sprawiają, że łatwo zapomnieć o wymaganiach, jakie względem naszego bagażu stawiają porty lotnicze oraz przewoźnicy.  

Przedmioty zakazane ze względów bezpieczeństwa

Obostrzenia w kwestii przedmiotów transportowanych drogą lotniczą dotyczą zarówno bagażu podręcznego, jak i rejestrowanego. Zgodnie z rozporządzeniem Unii Europejskiej, w torbie podręcznej nie można przewozić płynów, żeli ani kremów, których opakowanie przekracza pojemność 100 ml (potencjalna mieszanka w większej ilości może służyć do wytworzenia materiałów wybuchowych). 

Ograniczenia nie dotyczą płynnego jedzenia i mleka dla dzieci, jednak podczas kontroli możemy zostać poproszeni o jego spróbowanie. Wszystkie płyny należy umieścić w przezroczystej, szczelnie zamykanej torbie o objętości do jednego litra. 

Wchodząc na pokład, nie powinniśmy mieć niczego, co mogłoby zostać użyte do spowodowania ciężkich obrażeń ciała lub ogłuszenia, czyli: broni i jej części składowych, prochu strzelniczego, paralizatorów, gazu pieprzowego, kijów czy przedmiotów o ostrych krawędziach – w tym śrubokrętów, noży i nożyczek o ostrzu powyżej 6 cm. Należy uważać też na repliki lub zabawki, które imitują broń.

W samolocie nie wolno przewozić także materiałów łatwopalnych, o właściwościach wybuchowych, zapalających czy toksycznych. Osoby, które rozważały przewóz amunicji, elementów instalacji paliwowej pojazdów lub żywności, którą można zakwalifikować jako łatwopsującą się i o nieprzyjemnym zapachu, będą musiały z tych planów zrezygnować.

Pamiątki z wakacji a kontrola celna

Szykując się na powrót z urlopu, warto ponownie przejrzeć zawartość walizki.

– Powinniśmy być szczególnie ostrożni, chcąc przywieźć ze sobą wakacyjne pamiątki. O ile przewóz rzeczy z krajów Unii Europejskiej nie podlega praktycznie żadnym ograniczeniom (poza alkoholem i wyrobami tytoniowymi), o tyle bardziej restrykcyjne przepisy obowiązują w przypadku transportu przedmiotów pochodzących spoza UE – podkreśla Grażyna Kmieciak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.

Liczne ograniczenia wynikają z konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES). Do kraju nie możemy przywozić przedmiotów wykonanych ze skóry dzikich zwierząt, z kości hipopotama i słoniowej, a także z rogu nosorożca, chyba, że mamy specjalne zezwolenia. Te zezwolenia trzeba mieć przy sobie w momencie przekraczania granicy.

Skóry krokodyla są częstym zakupem turystów.

- Oznacza to, że lądując w Katowice Airport z Tunezji, Tasmanii, Tajlandii, czy jakiegokolwiek innego kraju musimy mieć przy sobie to zezwolenie. Brak zezwoleń sprawia, że popełniamy przestępstwo i stajemy się przemytnikiem, za który grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat oraz wysoka grzywna, a także bezwzględny przepadek towarów. Nie można go w żaden sposób wykupić – mówi przedstawicielka KAS.

Nie pakujmy do walizki preparatów leczniczych, które zawierają pochodne zwierząt (np. tłuszcz) ani popularnych w Tajlandii i Indonezji nalewek z węży rozpłaszczonych tak, by imitowały kobry. Nielegalne jest również transportowanie produktów z ryb jesiotrowatych, w tym kawioru. Podobnie w przypadku roślin oraz ich bulw zaliczanych do gatunków zagrożonych. Kupując pamiątki na straganach, powstrzymajmy się przed zakupem muszli i koralowców.

W butelce nie ma kobry, tylko pospolity wąż z naciągniętą przez handlarza skórą

- Na targowiskach, zwłaszcza w krajach afrykańskich, czy w Azji sprzedawcy będą nas przekonywać, że wszystko jest ok i możemy spokojnie kupować okazy. Nie dajmy sobie tego wmówić – dodaje Grażyna Kmieciak.

Wspomina, jak kiedyś podróżna na lotnisku w Pyrzowicach wracająca z jednego z afrykańskich krajów trzymała pod pachą przeszklone pudełko z zasuszonymi skorpionem, jaszczurką i wężem (zdjęcie poniżej). Nie zadawała sobie nawet trudu schowania przedmiotu obawiając się zbicia szyby. Była przekonana, że nie robi nic złego, tymczasem okazało się, że jeden z gadów należał do gatunku chronionego.

Tę gablotę próbowała przewieźć z Afryki do Polski pewna turystka

Grażyna Kmieciak apeluje w tym miejscu do turystów o powstrzymanie się od zakupowania pamiątek ze zwierząt nie tylko z powodu łamania przepisów. Wiele osobników odławianych jest wręcz przemysłowo, byle zaspokoić popyt, z tego też względu znalazły się na granicy wymarcia. Rezygnując z zakupów dajemy handlarzom sygnał, że to już nie jest atrakcyjny towar, więc nie ma sensu polować na dane zwierzę.

Uważajmy na dzieła sztuki, antyki i pamiątki z zabytkowych miejsc. Bez certyfikatu potwierdzającego prawo wywozu za granicę nie będziemy mogli przywieźć ich na teren UE. Istotny jest przy tym fakt, że kryteria, zgodnie z którymi definiuje się antyk, są względne. W Turcji będą to ponad stuletnie dywany, zaś w Rosji – dzieła sztuki mające więcej niż 50 lat. W przypadku, gdy nasz nabytek został jedynie wizualnie postarzony, powinniśmy mieć do kontroli dokument potwierdzający taki zabieg.

Zapoznaj się z przepisami prawa przed podróżą. Pomogą w tym aplikacje na telefon

Ogólne wytyczne dotyczące transportu wynikają z przepisów krajowych i międzynarodowych, ale każde państwo ma własne przepisy celne. Poglądowe informacje podaje Departament Ochrony w Lotnictwie Cywilnym ULC. Pamiętajmy, że przewoźnik lotniczy ma prawo wprowadzić dodatkowe ograniczenia. Miejmy na względzie, że mogą one różnić się także w zależności od portu wylotu. Warto uważać na zawartość bagażu – na podstawie prawa unijnego obowiązującego w Polsce naruszenie przepisów jest przestępstwem, a brak ich znajomości nie jest usprawiedliwieniem. Za niedostosowanie się do przepisów grozi wysoka grzywna lub nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Aplikacje są przydatne w podróży

Pomocą służą serwis granica.gov.pl oraz aplikacje na telefon Asystent Granica i Mobilna Granica. Dzięki nim będziecie mieć „pod ręką” przepisy. Natomiast podczas zakupów pamiątek dzięki aplikacji CITES będziecie mogli od razu sprawdzić, czy dane zwierzę jest chronione.

Grażyna Kmieciak z Krajowej Administracji Skarbowej w Katowicach pokazuje mapę z zaznaczonymi gatunkami chronionymi

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm