W Jastrzębiu powstaną stacje do ładowania pojazdów. Mieszkańcy miasta będą mogli również korzystać z tzw. współdzielonych samochodów elektrycznych. Koszt wypożyczenia pojazdu to 1 zł za minutę.
Prezes firmy Transporters oraz prezydent miasta Anna Hetman podpisali umowę na dzierżawę terenów pod budowę stacji do ładowania samochodów elektrycznych. - Miasto Jastrzębie-Zdrój aspiruje do miana bardzo ekologicznego miasta, dlatego bardzo się cieszę, że po kilku miesiącach rozmów podpisujemy tę umowę – mówiła Anna Hetman.
Stacje umożliwią jastrzębianom ładowanie swoich prywatnych samochodów. Projekt zakłada również, że w mieście pojawią się elektryczne samochody, które będzie można wypożyczać w tzw. modelu car-sharing. - Wystarczy, że mieszkańcy pobiorą aplikację mobilną, która wskaże lokalizację samochodu oraz poziom naładowania jego baterii. Korzystając z aplikacji będzie można otworzyć samochód, a po zakończeniu wypożyczenia – pozostawić go w dowolnym miejscu na terenie miasta – tłumaczył prezes firmy Krzysztof Gawałek.
Stacje ładujące zostaną zainstalowane w Zdroju przy ulicy 1 Maja oraz przy Al. Piłsudskiego. Dokładny termin realizacji tego projektu nie jest jeszcze znany. - Stacje powstaną po zbudowaniu przyłączy elektrycznych. Nie jesteśmy w stanie określić kiedy to nastąpi, jednak maksymalny czas realizacji to 1,5 roku – mówił Krzysztof Gawałek - Jeżeli chodzi o car-sharing, to system pilotażowy z kilkoma samochodami chcemy uruchomić jeszcze w tym roku.
Przedstawiciele firmy Transporters tłumaczą, że koszt ładowania wyniesie około 1,40 zł za kWh, natomiast wypożyczenie samochodu marki BMW -1 zł za minutę. W tej cenie znajduje się już koszt ładowania pojazdu. Zasięg samochodu przy pełnym naładowaniu baterii wynosi 250 - 300 kilometrów.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
3,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
480Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
423OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
418Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
415JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
372Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+5 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0
~Rustle 2018-08-01
17:47:39
Ciekawe ile osób ma takie samochody i ile osób będzie je ładować. Na pewno stacje będą stały i nikt nie będzie z nich korzystał...