Finansowo to dla nas duży problem, gdyż wielomiesięczna praca i ostatnie inwestycje w tamten region zostają właśnie zaprzepaszczone - mówi Marek Suczyk, wiceprezes Famedu Żywiec w rozmowie ze Śląskim Biznesem odnosząc się do decyzji o wstrzymaniu relacji handlowych z Rosją i Białorusią. Wyjaśnia, że wbrew pozorom już pandemia nie była łatwym okresem dla producentów sprzętu medycznego, ale dopiero obecne czasy, z wojną, inflacją, rosnącymi kosztami pracy, energii, problemami z dostawami są prawdziwym wyzwaniem.
Famed Żywiec jest producentem nowoczesnych łóżek szpitalnych. Firma zatrudnia 300 pracowników, a 99 proc. procesu produkcyjnego odbywa się w fabryce w Żywcu. O obecnej sytuacji firmy rozmawiamy z Markiem Suczykiem, wiceprezesem zarządu.
Tomasz Raudner: Jak radzi sobie obecnie Famed z realizacją kontraktów?
Marek Suczyk: Nasze kontrakty realizujemy na bieżąco, a tylko w ostatnich tygodniach sprzęt medyczny Famed Żywiec został wysłany do odbiorców w RPA, Iraku, Kolumbii, Peru, Portugalii i wysp Turks and Caicos, które stały się 110 rynkiem, na którym jesteśmy obecni. W ostatnim czasie oczywiście pojawiają się utrudnienia związane ze wzrostem cen oraz problemy np. z transportem morskim (nieprzestrzeganie terminów, brak odpowiedzialności za opóźnienia), jednak dzięki wieloletniemu doświadczeniu w dostawach udaje nam się realizować pojawiające się kontrakty.
Co jest największym problemem w działalności?
Nie da się wskazać jednego wiodącego problemu, bardziej mówimy o całej grupie wynikającej z braku stabilności makroekonomicznej, która pierwotnie spowodowana była pandemią, a obecnie wojną na Ukrainie. Do takich problemów należą między innymi kwestie logistyczne, brak stabilności cen i dostępności niektórych produktów, ograniczenia w handlu na niektórych rynkach czy wahania kursów walut. Na bieżąco reagujemy i dostosowujemy nasz model biznesowy do zmieniających się warunków poprzez np. zwiększenie zapasów, kontrakty średnioterminowe, zabezpieczenia kursów i cen, dywersyfikację dostaw i poprawę efektywności.
O ile wzrosły koszty mediów w firmie?
Do tej pory koszty mediów nie wzrosły znacząco. W 2021 roku zawarliśmy kontrakty na dostawy energii elektrycznej do końca 2022 roku i gazu do końca 2023.
Zarząd Famed Żywiec analizuje możliwe działania, które mogłyby ograniczyć wpływ wzrostu tej kategorii kosztów na działalność firmy w przyszłości.
Czy firma podejmuje kroki w celu złagodzenia podwyżek cen mediów, np. inwestując w fotowoltaikę?
Tak, co więcej Famed jest jednym z prekursorów działań z zakresu Czystej Produkcji i Gospodarki Obiegu Zamkniętego na Żywiecczyźnie. Odpowiedzialnie podchodzimy do aspektów związanych z wpływem naszej działalności na środowisko, co obejmuje także energochłonność firmy. Jednocześnie fundamentem naszej strategii są rynki krajów rozwijających się, na których cena pozostaje kluczowym czynnikiem wyboru. Z tego względu rosnące koszty zawsze są wyzwaniem, a możliwość ich obniżenia przynosi wymierne efekty.
Sukcesywnie modernizujemy nasz zakład, co przekłada się na zmniejszenie zużycia mediów. W ubiegłym roku zużycie energii elektrycznej było o 6 proc. mniejsze w porównaniu do roku 2020. To efekt modernizacji lakierni proszkowej, wprowadzania do parku maszynowego energooszczędnych i bardziej wydajnych maszyn, a także kontynuacji prac związanych z wymianą oświetlenia oraz montażem czujników ruchu. Z kolei modernizacja instalacji wodno-kanalizacyjnej pozwoliła zmniejszyć zużycie wody o 5 proc. w skali roku.
Można zatem powiedzieć, że działamy bardziej strategicznie niż taktycznie. Jeśli chodzi o fotowoltaikę nasza Spółka obserwuje rynek oraz prowadzi analizy dotyczące możliwości zastosowania tego rozwiązania.
Jak zmiany podatkowe, wzrost płacy minimalnej wpływają na działalność firmy?
Presja płacowa pozostaje jednym z głównych czynników wzrostu kosztów produkcji.
Jako odpowiedzialny pracodawca staramy się nadążyć za inflacją, choć w obecnej sytuacji jest to trudne. Co roku zwiększamy wynagrodzenie wszystkich pracowników, a w tym roku był już wzrost o 7%, a w przypadku utrzymującej się wysokiej inflacji w Q2 będzie wzrost o kolejne 3% od września 2022.
Czy firma odczuwa problemy związane z cenami i dostępnością towarów, np. stal. Jeśli tak, proszę opisać, na czym problemy polegają.
Już w okresie pandemii, która wbrew pozorom nie była łatwym okresem dla producentów sprzętu medycznego, musieliśmy się zmierzyć z wyzwaniami takimi jak przerwane łańcuchy dostaw czy zwiększone koszty logistyki (istotny składnik kosztu pozostający po stronie producenta). Łóżka szpitalne czy stoły operacyjne to skomplikowane urządzenia wytwarzane z wielu surowców i materiałów. Co więcej niektóre z nich np. stal bądź przewodniki i procesory, wykorzystywane są także przez sektor automotive i branżę budowlaną. To przekłada się na duży popyt, a w konsekwencji wzrost ich cen oraz wydłużenie czasu dostaw, co dla nas jest szczególnie dotkliwe w przypadku elektroniki. Aktualnie zwiększyliśmy zapasy stali oraz niektórych innych komponentów, aby przeciwdziałać niedoborom i opóźnieniom dostaw.
Famed jako jeden z niewielu wytwórców niemal cały proces produkcji realizuje we własnym zakładzie. Nie składamy sprzętu, a wytwarzamy go od podstaw. W stosunkowo niewielkim stopniu jesteśmy zależni od zewnętrznych dostawców i co więcej, chcemy stopień tego uzależnienia w dalszym ciągu zmniejszać np. poprzez samodzielne wytwarzanie niektórych komponentów do tej pory kupowanych od firm zewnętrznych.
Czy obecna sytuacja geopolityczna, w tym wojna na Ukrainie, inflacja, wzrost kosztów transportu, odpływ pracowników z Ukrainy w jakikolwiek inny sposób wpływa na działalność Famedu?
Oczywiście bieżąca sytuacja geopolityczna ma wpływ na naszą działalność. W tym roku, przed rozpoczęciem agresji rosyjskiej, zdefiniowaliśmy region CIS (z Rosją i Ukrainą na czele) jako nasz rynek strategiczny. Od lat sukcesywnie inwestowaliśmy w tym regionie - rejestrując kolejne produkty, rozbudowując sieć dystrybucji i wzmacniając zespół handlowy, czego efektem był systematyczny wzrost sprzedaży. Jednak po ataku Rosji na Ukrainę zdecydowaliśmy o wstrzymaniu relacji handlowych z odbiorcami w Rosji i Białorusi. Decyzja wiązała się z rezygnacją z realizacji już uzgodnionych zamówień (niektórzy dystrybutorzy mieli w rękach zamówienia ze szpitali), a także nowych zapytań np. projektu o wartości kilku milionów złotych, obejmującego kilkadziesiąt stołów operacyjnych.
Jednocześnie zaangażowaliśmy się w pomoc dla uchodźców, a dzięki współpracy z Polską Misją Medyczną, nasz sprzęt trafi jako darowizna do ukraińskich szpitali.
Finansowo to dla nas duży problem, gdyż wielomiesięczna praca i ostatnie inwestycje w tamten region zostają właśnie zaprzepaszczone.
Nasze działania oczywiście kierujemy do pozostałych krajów, w których sprzedajemy, a szczęśliwie mamy ich łącznie ponad 100, dlatego z pewnością poradzimy sobie. W kontekście Rosji, ale też innych rynków np. Chin, warto dodatkowo zwrócić uwagę na trend związany z wprowadzaniem ograniczeń co do możliwości importu produktów. Budżety placówek medycznych na zagraniczne wyroby zostały tam drastycznie ograniczone. Dodatkowo rosną wymagania formalne i koszty rejestracji nowych produktów medycznych – taka sytuacja była np. w Rosji. W Chinach udało nam się także pozytywnie przejść recertyfikację naszych wyrobów, zgodnie z nowymi normami i możemy eksportować wyroby medyczne do tego kraju. Famed Żywiec jest jedynym polskim wytwórcą stołów operacyjnych i łóżek szpitalnych obecnym na chińskim rynku.
Oddanych głosów: 569
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
2077Izera ma nowego szefa. Zmiany w zarządzie ElectroMobility Poland
630"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
58337,1 mln zł skonsolidowanych przychodów. Sunex z Raciborza szacuje finanse za I kwartał 2024 r.
580Transformacja przemysłowo-energetyczna a polski biznes. "Zmieniły się priorytety"
513JSW wciąż bez nowego prezesa. Sierpień 80: Brak słów! To kompromitacja nowej władzy
+7 / -1Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
+6 / -18 Polaków na liście najbogatszych ludzi świata. Wśród miliarderów biznesmen ze Śląska
+3 / -0Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
+2 / -0"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
+2 / -075 to nowe 65 – wiek już nie przeszkadza firmom (raport)
0Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
0Zarząd JSW wreszcie w komplecie. Węglowym gigantem pokieruje Ryszard Janta
0Transformacja przemysłowo-energetyczna a polski biznes. "Zmieniły się priorytety"
0Polska krajem paradoksów. "Można być osobą pracującą i biedną jednocześnie"
0