Inwestycje i nieruchomości

Właściwie "odczytali historie sąsiadów". Nowa inwestycja w Katowicach z nagrodą SARP 2024

2024-11-19, Autor: mz

Zlokalizowane w obrzeżu tzw. Starych Katowic nowopowstałe osiedle zostało uhonorowane prestiżową Nagrodą Roku SARP 2024. Wyróżnienie przyznano za "racjonalne pod względem ekonomicznym i atrakcyjne architektonicznie ukształtowanie zespołu mieszkaniowego o znacznej wielkości, wbudowanego w żywą i gęstą tkankę miasta" - czytamy w uzasadnieniu jury.

Reklama

Zaprojektowane przez pracownię UCEES dla Activ Investment osiedle Nova Mikołowska w Katowicach otrzymało Nagrodę Roku SARP 2024 w kategorii budynek wielorodzinny za "racjonalne pod względem ekonomicznym i atrakcyjne architektonicznie ukształtowanie zespołu mieszkaniowego o znacznej wielkości, wbudowanego w żywą i gęstą tkankę miasta".

Nowopowstałe osiedle zlokalizowane jest w obrzeżu tzw. Starych Katowic, w kwartale wyznaczonym ulicami: Raciborską, Strzelecką i Mikołowską. Już na planie Miasta Wielkich Katowic i Okolic (mapy z początku ubiegłego wieku) obszar ten przedstawiany był jako trójkątny kwartał zabudowy. Z czasem ulegał on stopniowej degradacji i po wyburzaniu kolejnych budynków, działka przez wiele lat pozostawała niezagospodarowana.

W przechodzącym burzliwą metamorfozę Śródmieściu, w którym co rusz powstają nowe biurowce i kompleksy mieszkaniowe, zastaliśmy pomiędzy Dworcem Głównym Katowice a Parkiem Kościuszki niemal pozbawioną budynków przestrzeń, z kilkoma zachowanymi jeszcze kamienicami. Dlatego zależało nam, aby projekt uzupełniał historyczny kwartał zabudowy i przywracał to miejsce do życia - z nowymi przestrzeniami, ale też wtopionymi we współczesne budynki zabytkowymi kamienicami - tłumaczy arch. Marek Szpinda, współwłaściciel UCEES.

Architekci właściwie "odczytali historie sąsiadów"

Takie założenie architektów przyniosło profit.

Jury konkursu zwróciło uwagę na to, że "architekci właściwie odczytali historie sąsiadów - o podcieniach, o podwórkach, o rytmach architektury, o zróżnicowaniu wysokości, o materiałach, o kolorach, o nastroju - i czerpiąc z ich bogactwa, stworzyli nową, własną i interesującą opowieść”.

Realizacja wykorzystuje kody miejsca, porządkuje otoczenie, bez potrzeby jego podporządkowania sobie. Tak należy budować miasto - czytamy dalej w uzasadnieniu.

Osiedle otwarte na "miasto"

Architekci zaprojektowali zespół dwóch budynków mieszkalnych z usługami w formie sub-kwartałów, kształtując kompozycję brył na rzucie w kształcie litery "U" oraz "pięciokąta" z dziedzińcem w środku. Trzeci, niewielki budynek dostawiono do istniejącej kamienicy czynszowej.

Rozbicie nowej zabudowy umożliwiło zachowanie otwartego, pozbawionego grodzeń, fragmentu miasta, a kreślenie linii zabudowy w oparciu o narzucony układ pierzejowy i zaprojektowany układ komunikacji wewnątrz kwartału, pozwoliły na zróżnicowanie kształtu elewacji - wyjaśniają architekci.

Kluczową decyzją, poza funkcjonalnym otwarciem kwartału "na miasto", była przyjęta zasada otwartości przestrzennej, która zrealizowana została poprzez liczne podcienia i prześwity w formie bram prowadzących do wnętrza dziedzińców. W efekcie uzyskano wiele bliskich kadrów oraz atrakcyjnych i dalekich widoków perspektywicznych, w tym na górującą w sąsiedztwie wieżę kościoła Apostołów Piotra i Pawła.

Architektura honoruje również wysokości sąsiedniej zabudowy. Adaptując się do otoczenia, wypełnia ubytki, spaja budynki nowe z istniejącymi. Miejscami, za sprawą ślepych, kurtynowych fragmentów elewacji materia zabliźnia tkankę i ożywia charakter elewacji. Ich zmienną tektonikę tworzą liczne wcięcia i cofnięcia, będące efektem konsekwentnie projektowanych brył, których ostateczny kształt uzyskano poprzez odejmowanie szeregu "mas".

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 727