Już w najbliższy piątek w samym sercu Krakowa pojawi się 80 maluchów, które w osiem dni pokonały dystans 3553 km z Warszawy do Monte Cassino przez Słowację, Węgry, Rumunię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę i Chorwację, aż do Włoch i zebrały ponad 2 miliony złotych dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych. "To taki początkujący WOŚP na kółkach" - mówi o akcji, której jest pomysłodawcą i inicjatorem, Rafał Sonik, przedsiębiorca i kierowca rajdowy.
Wielka Wyprawa Maluchów Dla Dzieci - to motosportowa impreza, której twarzą i pomysłodawcą jest Rafał Sonik, przedsiębiorca i kierowca rajdowy, wraz ze stowarzyszeniem 126Evolution.
Celem akcji jest zbiórka pieniędzy dla dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych.
- Cała idea przedsięwzięcia zrodziła się na bazie 4-dniowej podróży, którą w 2022 roku odbył 92-letni Sobiesław Zasada wraz ze swoim 96-letnim pilotem Longinem Bielakiem. Pokonując 1495 kilometrów fiatem 126p dojechali z Bielska-Białej do Turynu na 50-lecie produkcji "malucha" - mówi w rozmowie ze Śląskim Biznesem Wojciech Wolny, prezes i współzałożyciel Grupy Euvic.
Rafał Sonik podchwycił tę ideę i w zeszłym roku Wielka Wyprawa Maluchów Dla Dzieci odbyła się po raz pierwszy, wówczas 30 fiatów 126p pojechało do Monte Carlo, co było przyczynkiem do uruchomienia zbiórki - wyjaśnia Wojciech Wolny.
Akcja zakończyła się ogromnym sukcesem, włączył się w nią właśnie Sobiesław Zasada, a obok niego takie twarze motosportu jak Kajetan Kajetanowicz, czy Bartek Ostałowski, który stracił obie ręce w wypadku motocyklowym. Pojawili się też youtuberzy, m.in. reZi.
W tym roku z jeszcze większym rozmachem, grupą 80 maluchów, skomplikowaną trasą przez Słowację, Węgry, Rumunię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę i Chorwację dojechaliśmy aż do Włoch na 80 rocznicę bitwy pod Monte Cassino, po drodze zbierając oczywiście pieniądze dla dzieci - uzupełnia prezes Grupy Euvic.
W inicjatywę włączyli się liczni sponsorzy, fundacje i firmy.
Swoje maluchy zbudowali m.in. Inter Cars, Polpharma, Alior Leasing, PKO oraz przedstawiciele śląskiego biznesu, w tym Paweł Grzegorczyk, założyciel Keno Energy (jednej z największych polskich firm z branży energetyki odnawialnej z siedzibą w Gliwicach - przyp. red.) czy prezes katowickiej Iteo Digital Agency - wylicza Wojciech Wolny.
- Staliśmy się takim początkującym WOŚP-em na kółkach. Wszystkie zebrane pieniądze, poprzez aktualnie trzy fundacje, przy transparentnych procedurach, przekazujemy dzieciom, które cierpią. Naszym celem jest zmniejszenie ich udziału w wypadkach drogowych i pomoc w leczeniu już doznanych traum - wyjaśnia w rozmowie ze Śląskim Biznesem Rafał Sonik, pomysłodawca projektu.
Rafał Sonik zaznacza, że nieodpowiedzialność zarówno dorosłych, jak i ignorancja polityków, prowadzi do dramatów na drogach z udziałem najmłodszych, nie mających żadnego wpływu na swój los.
Absurdem jest to, że dziś w obowiązkowym wyposażeniu samochodu znajduje się gaśnica, trójkąt ostrzegawczy czy kamizelka, a alkomat już nie - zauważa. - Efekt jest taki, że w środku dnia pijany kierowca wsiada do samochodu i zabija dzieci, tak jak całkiem niedawno 12-letniego Tymka, który wraz z grupą równieśników jechał rowerem na własne urodziny i zginął, a jego kolega jest ciężko ranny. To niepojęte, żeby przy dzisiejszym rozwoju technologii nie było systemowego rozwiązania, gwarantującego bezpieczeństwo dzieci w ruchu drogowym.
- Dziecko jest zawsze niewinną i najbardziej poszkodowaną ofiarą incydentów drogowych. Najmłodsi jeżdżą na hulajnogach, rowerach, są przewożeni w fotelikach, nie mają żadnego wpływu na to, czy prowadzący samochód rodzic lub opiekun jest wyspany, trzeźwy, spokojny. Co innego mogą robić ludzie świadomi, tacy jak Kajetan Kajetanowicz, Longin Bielak, Sobiesław Zasada, Janek Mela, reZigiusz, czy ja - a wymieniłem tylko ambasadorów - lepszego niż to, żeby chronić dzieci w ruchu drogowym? - pyta retorycznie Rafał Sonik.
Wszyscy osiągnęliśmy jakiś życiowy sukces, splendor, dzięki motosportowi, więc to, że pomagamy wspólnie dzieciom, stało się czymś zupełnie oczywistym - podkreśla nasz rozmówca.
- Uznaliśmy wspólnie, że autem, które odegrało największą rolę w historii polskiej motoryzacji i wciąż jest jej symbolem, jest właśnie mały fiat 126p. I że ten maluch, jak się na niego mówiło, będzie najlepszym narzędziem, które posłuży do dotarcia do ludzkiej świadomości z naszym przekazem - opowiada Rafał Sonik.
Podkreśla, że wyprawa organizowana jest dużym, uczciwym wysiłkiem.
Na Bałkanach było teraz ponad 40 stopni, w samochodach jest wówczas 50-60 stopni. Nie mamy klimatyzacji, ABS-u, żadnych udogodnień, jedziemy takimi autami, jakie były. Sporo ludzi pamięta jeszcze, że przejechanie np. 1000 km trasy do Bułgarii to był duży wysiłek, a my jedziemy aż 3500 km do Monte Cassino, żeby dać z siebie maximum ucziwego wysiłku - zaznacza.
Rafał Sonik dodaje, że cały koszt wyprawy pokrywany jest przez załogi i sponsorów, dzięki temu 100% środków ze zbiórki przekazywanych jest dla dzieci.
Pomysłodawca Wielkiej Wyprawy Maluchów Dla Dzieci zapowiada, że kolejnym krokiem organizatorów będzie lobbing za zmianami przepisów, które wciąż są "dziurawe".
Zwróćmy uwagę na przykład na to, że nie ma żadnego obowiązku mocowania psów i innych zwierząt domowych podczas jazdy samochodem. Podobnie jest z przewożeniem cięższych przedmiotów, tymczasem niezabezpieczony laptop w razie wypadku może zabić, bo jego masa rośnie wraz z siłą uderzenia. A kto zawsze cierpi najbardziej? Dzieci - przypomina Rafał Sonik.
- Kolejnym realnym problemem jest notoryczna jazda bez kasków. A dzieci jeżdżą hulajnogami, które rozwijają nawet 50 km/h prędkości. Naszym wyzwaniem jest budowanie świadomości, że ewolucja przepisów jest niezbędna - podsumowuje Rafał Sonik.
To jeszcze nie koniec tegorocznego projektu. Już w najbliższy piątek (19 lipca) o godzinie 17:00 80 maluchów pojawi się na Rynku Głównym w Krakowie, gdzie odbędzie się wielki finał akcji.
Do tej pory w ramach tegorocznej Wyprawy udało się zebrać ponad 2 miliony złotych, celem jest 1 mln euro, czyli około 4,5 miliona złotych.
Cały czas trwa zbiórka: [Pucha dla Malucha] Pomóżcie nam pomagać - 126Evolution
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Technopark Gliwice zaprasza na XVII edycję Start It Up. Uwaga! Zmiana prelegenta
776Akcja HDK i pokaz amerykańskich wozów - już w niedzielę przy Muzeum Ognia w Żorach
578Relacje inwestorskie, ESG i komunikacja z rynkiem. 12 czerwca eksperci spotkają się we Wrocławiu
481Żory znów zabrzmią muzyką, śmiechem i wspomnieniami. Zbliża się Żorska Wiosna Młodości 2025 (program)
451Ponad dwie dekady historii, koncertów, rozmów i wspomnień. Kultowy śląski klub walczy o przetrwanie po zalaniu
432Relacje inwestorskie, ESG i komunikacja z rynkiem. 12 czerwca eksperci spotkają się we Wrocławiu
+3 / -0Sales is the Queen III – powraca największa konferencja sprzedażowo-marketingowa na południu Polski!
+1 / -0W sercu zmian – Europa szuka kierunku. XVII Europejski Kongres Gospodarczy przyniósł diagnozę wyzwań naszych czasów
+1 / -0W Katowicach trwa XVII Europejski Kongres Gospodarczy – w rolach głównych m.in. energia i technologie
+1 / -0Rekordowe wydatki i rosnąca liczba uczestników. Katowice potwierdzają swoją pozycję w turystyce biznesowej
+1 / -0Technopark Gliwice zaprasza na XVII edycję Start It Up. Uwaga! Zmiana prelegenta
0Relacje inwestorskie, ESG i komunikacja z rynkiem. 12 czerwca eksperci spotkają się we Wrocławiu
0Żory znów zabrzmią muzyką, śmiechem i wspomnieniami. Zbliża się Żorska Wiosna Młodości 2025 (program)
0Ponad dwie dekady historii, koncertów, rozmów i wspomnień. Kultowy śląski klub walczy o przetrwanie po zalaniu
0Akcja HDK i pokaz amerykańskich wozów - już w niedzielę przy Muzeum Ognia w Żorach
0