Od grudnia 2020 roku Koleje Śląskie wprowadzą regularne połączenia z Katowic do Krakowa. W sobotę 20 czerwca trasę przetestował złoty Pociąg Powstańczy, zabierając przy okazji komplet pasażerów na darmową wycieczkę do stolicy Małopolski.
Specjalny złoty pociąg Kolei Śląskich wyruszył z peronu 4 dworca w Katowicach o godz. 8.31. Tuż przed wyjazdem o powrocie regularnych połączeń Katowice - Kraków mówili na konferencji prasowej Beata Białowąs, członek Zarządu Województwa Śląskiego i Aleksander Drzewiecki, prezes Kolei Śląskich.
- Jest to moment historyczny, długo wyczekiwany. Regularne połączenia z Krakowej wejdą w życie 13 grudnia, wraz z nowym rozkładem jazdy kolei. Będą to połączenia codzienne, a - co ważne - czas przejazdu najszybszego pociągu Kolei Ślaskich wyniesie 62 minuty. To jest już naprawdę duży skok w przyszłość - mówi Aleksander Drzewiecki.
Beata Białowąs powiedziała nam, że przed laty jako mieszkanka województwa śląskiego często korzystała z trasy Katowice - Kraków, ale przestała, kiedy przejazd do Krakowa wydłużył się do prawie dwóch godzin.
- Dlatego bardzo cieszę się z dzisiejszej zapowiedzi prezesa KŚ, że w grudniu wrócą połączenia na linii Katowice - Kraków. Trasa jest bardzo popularna, mam nadzieję, że część osób ze względów ekologicznych przesiądzie się z samochodów do pociągów - mówi Beata Białowąs.
Dziś nie wiadomo dokładnie, ile połączeń Katowice - Kraków znajdzie się w rozkładzie jazdy. Prezes mówi, że będzie to przedmiotem ustaleń, tak, aby połączenia były dogodne dla pasażerów. Finalny rozkład jazdy będzie znany najpóźniej 14 września. Prezes dopytywany przez ŚląskiBiznes.pl, czy jest tu mowa np. o dwóch parach pociągów rano i dwóch po południu odparł:
- Chcielibyśmy, żeby pociągi do Krakowa odjeżdżały co godzinę - powiedział prezes Kolei Śląskich.
Uruchomienie połączeń do Krakowa powinno zwiększyć liczbę pasażerów KŚ. Beata Białowąs zwraca uwagę, że już teraz Koleje Śląskie są największym regionalnym przewoźnikiem. Rokrocznie notują wzrosty przewożonych pasażerów o około 3,5 mln, a rok 2019 zakończyły wynikiem 20 mln pasażerów.
- Warto podkreślić, że KŚ dysponują nowoczesnym taborem. 75 proc. taboru to nowoczesne jednostki - mówi członek zarządu województwa śląskiego.
Przywrócenie połączeń jest powiązane z zakończeniem modernizacji linii E30 prowadzonej przez PKP PLK. To ogromna inwestycja warta 2 mld zł. Według planów PKP PLK prace na 77-kilometrowym zakończą się jeszcze w tym roku. Już teraz część infrastruktury, w tym tory na niektórych odcinkach są wymienione.
- Modernizacja jest na ukończeniu, pewne fragmenty jeszcze będą w trakcie prac w momencie wejścia w życie nowego rozkładu, dlatego potem czas przejazdu jeszcze się skróci, natomiast już teraz postanowiliśmy, zgodnie ze skuteczną strategią, uruchomić te regionalne połączenia. Prędkość przejazdu już teraz nas satysfakcjonuje - powiedział nam prezes Aleksander Drzewiecki.
PKP PLK przewiduje, że po zakończeniu prac i uzyskaniu odpowiednich certyfikatów pociągi pasażerskie na tej trasie przyspieszą do 160 km/h, a towarowe do 120 km/h. Wówczas podróż pociągiem z Katowic do Krakowa powinna mniej, niż godzinę. Plusy z przebudowy linii odczują również kierowcy samochodów i piesi. Modernizacja linii E30 obejmuje bowiem wykonanie przeszło 50 mostów, wiaduktów, przejść podziemnych i kładek.
Koleje Śląskie od dłuższego czasu rozbudowują połączenia regionalne. Małopolska jest jednym z kierunków. O tym, że ma spory potencjał okazało się chociażby w ferie, kiedy darmową wycieczkę do Krakowa ufundował Urząd Marszałkowski w Katowicach. Miejscówki w pociągu zostały błyskawicznie zarezerwowane. Na dzisiejszy przejazd wszystkie miejsca zarezerwowano w dwie minuty. Dla Kolei Śląskich przejazd złotego pociągu ma przede wszystkim znaczenie rozpoznawcze. Przekonają się, w jakim tempie i w jakich warunkach przebiegnie podróż do Krakowa i z powrotem.
Dodajmy, że od 14 czerwca obowiązuje już wakacyjny rozkład jazdy Kolei Śląskich. Jedną z najciekawszych nowości są weekendowe połączenia do Zakopanego! Pociąg Ornak do Zakopanego będzie kursował od 4 lipca do 29 sierpnia w soboty i niedziele. Wyjazd z Katowic zaplanowany został na godzinę 6:26, zaś z Zakopanego w podróż powrotną o 16:15. Ornak przejedzie między innymi przez stacje: Bielsko-Biała, Żywiec, Rabka-Zdrój i Nowy Targ.
Oddanych głosów: 162
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
To bajka o polskiej inflacji! Historia z wioski Smerfów podbija Internet
19541To oni urządzą przestrzeń za twoim oknem. Meble miejskie z Gliwic podbijają Polskę i świat (foto)
3016Gliwice: nad DTŚ powstaje oaza zieleni
2087Wkrótce nowa ekranizacja "Akademii Pana Kleksa". Film nakręcą w Katowicach!
1414Tramwaj zwany Alessandro Volta. Takie rzeczy tylko w GZM
779To bajka o polskiej inflacji! Historia z wioski Smerfów podbija Internet
+118 / -6Co ma Śląsk do piernika? Tradycyjne są z Torunia, najpiękniejsze z Mikołowa!
+11 / -1Rusłan przywiózł 20 ambulansów. Takiej przesyłki w Pyrzowicach jeszcze nie było
+40 / -30Ich flagi wiszą dziś na masztach w całej Polsce. Szyją je w Gliwicach
+13 / -3To oni urządzą przestrzeń za twoim oknem. Meble miejskie z Gliwic podbijają Polskę i świat (foto)
+6 / -1Dzień Hamburgera 2022. Sprawdź, gdzie dziś zjesz najlepszą kanapkę na Śląsku
0Katowice: zabytkowa kamienica podbiła Internet. I wciąż może podbić całą Polskę!
0Co łączy przedsiębiorców? Sosnowiec! Za nami Otwarte Spotkanie Firm Członkowskich RIG
0To bajka o polskiej inflacji! Historia z wioski Smerfów podbija Internet
0To oni urządzą przestrzeń za twoim oknem. Meble miejskie z Gliwic podbijają Polskę i świat (foto)
0