Rafako, wykonawca bloku węglowego w Jaworznie, w czwartek podjął decyzję o upadłości. Oświadczenie Zarządu w tej sprawie opublikowała spółka na stronie internetowej. To m.in pokłosie wniosku Tauronu o wypłatę miliardowej kary umownej i odszkodowania.
Jak poinformował wczoraj (11 stycznia) Tauron, Rafako otrzymało wezwanie do zapłaty kar umownych i odszkodowania na łączną kwotę 1 312 440 218,91 zł.
"Wezwanie wynika z zapisów kontraktowych dotyczących budowy bloku 910 MW w Jaworznie. Zidentyfikowane przez TAURON wady jednostki nie zostały dotychczas naprawione przez Generalnego Wykonawcę" - czytamy w komunikacie.
Dotychczasowe próby osiągnięcia porozumienia w toku postępowania mediacyjnego przez Sądem Polubownym Prokuratorii Generalnej RP nie przyniosły oczekiwanego skutku. Podejmowane przez nas działania wynikają wprost z zapisów kontraktowych - wystawiliśmy notę w ramach dochodzenia roszczeń zamawiającego – komentuje Trajan Szuladziński, prezes spółki TAURON Wytwarzanie.
- Zidentyfikowane fizyczne wady, których długą listę Rafako od nas otrzymało, nie zostały usunięte. Spółka nie przedstawiła nam również realnego planu ich usunięcia, ani wykonalnej koncepcji zakończenia okresu przejściowego. Co najważniejsze, nie otrzymaliśmy również potwierdzenia dotrzymywania przez jednostkę technicznych parametrów kontraktowych – dodaje Szuladziński.
Wezwanie obejmuje roszczenia dotyczące m.in. kary umownej za zwłokę w dotrzymaniu terminu przystąpienia do usuwania wad w okresie gwarancji, kary umownej za zwłokę w podpisaniu protokołu zakończenia okresu przejściowego z uwagi na niedotrzymanie gwarantowanych parametrów technicznych, a także kary umownej za okresy przestoju awaryjnego ponad wielkość wynikającą z kontraktu.
Roszczenia wynikają również z błędów projektowych i realizacyjnych, rękojmi za wady fizyczne do naprawienia szkody poniesionej przez spółkę wskutek istnienia wad fizycznych, zwrotu kosztów wykonawstwa zastępczego w zakresie naprawy wady leja kotła i młynów oraz zaspokojenia roszczenia wobec zapłaty podwykonawcy za wykonane prace.
Ze wstępnych analiz wynika, że błędy projektowe dotyczą m.in. kluczowych układów technologicznych: zespołów młynowych, układu odpirytowania, odżużlacza, instalacji transportu żużla oraz komory paleniskowej.
Zidentyfikowane wady projektowe mają wpływ na eksploatację, sprawność oraz ekonomikę pracy bloku. Na przykład błędy projektowe kotła powodują szlakowanie oraz tworzenie się spieków, co przekłada się na ograniczenie dyspozycyjności bloku. Wady układu młynowego prowadzą z kolei do dużej awaryjności układu odprowadzania pirytów, niewystarczającej wydajność młynów, co w konsekwencji skutkuje m.in. spadkiem dyspozycyjności zespołów młynowych oraz zwiększeniem liczby osób obsługujących młyn - mówi Trajan Szuladziński.
- Dalsze niepodejmowanie przez nas kroków prawnych byłoby działaniem na szkodę spółki. Nadal jednak jesteśmy otwarci na negocjacje z Rafako, prowadzące do naprawienia wad bloku oraz zestrojenia wszystkich układów bloku – dodaje Szuladziński.
Jak podkreśla spółka, pracownicy TAURON Wytwarzanie dokładają wszelkich starań, aby blok działał stabilnie. Od momentu przejęcia eksploatacji jednostki wyłącznie przez służby spółki, we wrześniu ubiegłego roku, ograniczona została istotnie liczba awarii bloku.
- W tym czasie, czyli od września, blok wygenerował ponad 1 470 tys. megawatogodzin energii elektrycznej. W grudniu ubiegłego roku padł rekord wielkości miesięcznej produkcji jednostki – blok wygenerował ponad 455 tys. MWh. Na terenie składowiska węgla bloku 910 MW zostało zgromadzonych ponad 153 tys. ton paliwa, z czego ponad 85 proc. pochodzi z ZG Sobieski, które jest dedykowane dla tej jednostki – wylicza Szuladziński.
W konsekwencji, w czwartek zarząd Rafako wydał komunikat, w którym poinformował o zamiarze złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. W jego ocenie spółka jest niewypłacalna, a prognozy co do kontynuacji działalności, pozyskania nowych kontraktów oraz pozyskania inwestora stają się mało prawdopodobne.
W aktualnej ocenie zarządu Rafako zasadnym jest uznanie, iż w dniu 11 stycznia 2023 roku, a więc w dniu doręczenia Emitentowi przez Tauron Wytwarzanie wezwania do zapłaty kar umownych i odszkodowań na kwotę łączną 1 312 440 218,91 zł, zaistniał stan niewypłacalności Emitenta - wynika z komunikatu spółki.
Działania prowadzone przez Grupę Tauron stanowią próbę przerzucenia na Rafako odpowiedzialności za zaistniałe awarie i obniżenia parametrów Bloku, które wynikają przede wszystkim ze spalania w kotle węgla nieznanego pochodzenia o parametrach niespełniających wymagań kontraktowych, a także wymagań stawianych dla paliwa przy tego typu obiektach energetycznych - czytamy w oświadczeniu Rafako.
- Ponadto jest to nieudolna próba odwrócenia uwagi publicznej od nieprofesjonalnej i niebezpiecznej eksploatacji bloku prowadzonej również z wyłączonymi niektórymi systemami bezpieczeństwa i zabezpieczeń urządzeń oraz przy braku działań prewencyjnych służb nadzoru technicznego. Działania powyższe doprowadziły do uniemożliwienia Rafako S.A. prowadzenia kontroli nadzoru eksploatacji przez Inżyniera Gwarancyjnego. Równocześnie należy podkreślić, że TAURON uniemożliwił Rafako S.A. zakończenie Przedmiotu Kontraktu poprzez wprowadzenie zakazu wejścia pracowników Rafako na Blok - czytamy w dalszej części pisma.
Rafako zaznaczyło, że - mimo że kwestionuje w całości żądania Tauronu - to jednak doręczenie wezwania istotnie i negatywnie wpływa, a co najmniej może wpłynąć, na sytuację faktyczną i otoczenie spółki.
Informację o ogłoszeniu przez Rafako upadłości, skomentował cytowany przez PAP rzecznik prasowy Grupy Tauron Łukasz Zimnoch.
Aktywność zarządu Rafako, polegająca na prowadzeniu agresywnych sporów z największymi podmiotami w kraju, w której opierano się na kłamstwach, oszczerstwach oraz szantażu biznesowym doprowadziła do ogłoszenia zamiaru złożenia wniosku o ogłoszeniu upadłości spółki. Odpowiedzialność za ten stan rzeczy ponosi tylko i wyłącznie zarząd Rafako - napisał w oświadczeniu przesłanym w czwartek.
Jak dodał, Tauron podtrzymuje stanowisko ze środy, że pozostaje otwarty na mediacje, których celem jest doprowadzenie do polubownego rozstrzygnięcia wszystkich spraw spornych. Deklaruje również wsparcie dla pracowników Rafako, zaangażowanych w proces budowy bloku 910 MW w Jaworznie.
__
Przypomnijmy, Rafako to polska spółka dostarczająca specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce i za granicą.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
JSW dogadała się z Bogdanką. Węglowe giganty będą współpracować
488Jedyne takie w Polsce Branżowe Centrum Umiejętności zaczęło działać na Śląsku
267Silver Economy - odpowiedź na wyzwania demograficzne
201Równie często jak specjaliści IT. 3/4 działów HR wykorzystuje AI co najmniej raz w tygodniu
132Silver Economy - odpowiedź na wyzwania demograficzne
+2 / -0"Podobasz mi się lub nie". Związkowcy: Program odejść z Poczty Polskiej dobrowolny tylko z nazwy
+2 / -0Przedsiębiorca i członek RIG w Katowicach Konsulem Honorowym Mongolii
+1 / -0Prezes Zarządu Euvic 2030 na czele Digitree Group. Tobiasz Wybraniec zastąpi Konrada Żaczka
+1 / -0