Inwestycje i nieruchomości

Wycięto las pod osiedle Nowy Nikiszowiec. Znany architekt załamany

2021-04-26, Autor: tora

Zobacz Galerię
(8 zdjęć)

Wycięto las pod osiedle Nowy Nikiszowiec. Znany architekt załamany, Piotr Krajewski - Fotografia Architektury

(Fot. Piotr Krajewski - Fotografia Architektury)

Czy naprawdę trzeba było wyciąć kawał lasu, by zbudować tę mieszkaniówkę? I co gorsza, wykoszono właśnie kolejne hektary, by wprowadzić tam drogi, robiąc skrzyżowanie w środku lasu. W mieście, które rok w rok dusi się od smogu. I wciąż jak widać stawia na komunikację samochodową – załamuje ręce Robert Konieczny, znany katowicki architekt odnosząc się do umieszczenia w lesie osiedla Nowy Nikiszowiec.

Reklama

Nowy Nikiszowiec - osiede z programu Mieszkanie+

513 mieszkań, 11 lokali handlowo – usługowych w zabytkowej dzielnicy Katowic, budowanych z myślą o osobach w patowej sytuacji – bez zdolności kredytowej i zbyt bogatych na mieszkania komunalne – takie było założenie osiedla Nowy Nikiszowiec, które powstaje w ramach rządowego programu Mieszkanie+. Inwestycję realizuje spółka celowa MDR Katowice Sp. z o.o. Z siedzibą w Warszawie, utworzoną przez PFR Nieruchomości oraz Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego (KTBS), które wniosło grunt pod inwestycję.

Zobacz także

Robert Konieczny - Czy naprawdę trzeba było wyciąć kawał lasu, by zbudować tę mieszkaniówkę?

Według Roberta Koniecznego, architekta z Katowic samo osiedle jest niezłe, za to lokalizacja to nieporozumienie. Dał o tym dziś znać w mediach społecznościowych.

„Zastanawiałem się, czy wrzucić ten post, bo i tak już się stało.. Jednak gdy usłyszałem - 'Mam dość! Wyprowadzam się z tego miasta!' - postanowiłem napisać tych kilka zdań.

Wczoraj pojechaliśmy na rowerach w rejony Nowego Nikiszowca. I razem się podłamaliśmy. Nie architekturą, bo ta całkiem ok, ale jej lokalizacją. Czy naprawdę trzeba było wyciąć kawał lasu, by zbudować tę mieszkaniówkę? I co gorsza, wykoszono właśnie kolejne hektary, by wprowadzić tam drogi, robiąc skrzyżowanie w środku lasu. W mieście, które rok w rok dusi się od smogu. I wciąż jak widać stawia na komunikację samochodową.." napisał architekt.

Przyznał, że nie miał pojęcia o takim usytuowaniu osiedla. "Zdjęcia, które widziałem, były wyrwane z kontekstu. Dopiero wczorajsza wyprawa uświadomiła nam, jak to wygląda.” napisał.

Architekt: w Katowicach jest sporo nieużytków do zabudowania

Architekt zwrócił uwagę, że w Katowicach jest wiele nieużytków, pustostanów do zabudowania, centrum się wyludnia. „A tu bach - zagarnięto kawał lasu.”

- Obawiam się, że za chwilę nie będzie tu już nic atrakcyjnego, co ludzi zatrzyma w tym wyludniajacym się mieście. Ile musiałem się natrudzić, ile musiałem przekonywać, żebyśmy się nie wyprowadzali z centrum. Nasi wszyscy znajomi stąd uciekli. Że życie w mieście ma sens, jest pragmatyczne, wygodne i ekologiczne. Ale powinno też być przyjemne.

To kurczę nie może być tak, że człowiek wciąż musi śledzić, co się w planach dzieje, bo za chwilę się okaże, że może i nasz park (Dolina 3 Stawów) też zabudują. Że znowu wytną gdzieś kolejne drzewa, bo jak życie pokazało na Raciborskiej, jest to tu zupełnie bezkarne. Że znów zabraknie zdrowego rozsądku – mówi architekt.

Zwróciliśmy się w ten sprawie z pytaniami do UM Katowice oraz TBS w Katowicach. Jeśli tylko dostaniemy odpowiedzi, wrócimy do tematu.

Zastanawiałem się, czy wrzucić dziesięć postów, bo i tak już się stało .. Jednak kiedy usłyszałem - & # 039; Mam dość! Wyprowadzam SIE Z ... Opublikowany przez Roberta Koniecznego & nbsp; Niedziela, 25 kwietnia 2021