Wiadomości

Wyłudzili od firm ponad 3,6 mln zł. Grozi im nawet 15 lat więzienia

2020-01-21, Autor: tora

Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Rudolfowi B., Radosławowi J. oraz Arturowi B. oskarżonym o wyłudzenie łącznie ponad 3,6 mln zł i usiłowanie wyłudzenia ponad 3 mln zł na szkodę ponad 5700 przedsiębiorców z całego kraju. Oskarżonym grozi nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Lista poszkodowanych przedsiębiorców liczy aż 5 706 podmiotów. Oskarżeni oszukali ich przy zawieraniu umów na wykup domeny internetowej, a także poprzez pobieranie opłat za wpis do prywatnych rejestrów.

Przekręty poprzez trzy firmy

Jak ustalono oskarżeni utworzyli i zarządzali trzema firmami. Przedmiotem działalności firm było oferowanie w drodze marketingu usług internetowych skierowanych do przedsiębiorców z całego kraju. Telemarketerzy zatrudnieni w firmach oferowali przedsiębiorcom rejestrację domeny w nazwie nawiązującej do działalności przedsiębiorcy.

- Dowody zgromadzone w sprawie wskazują, iż podstępem doprowadzano do zawarcia niekorzystnych umów z tytułu rezerwacji domeny internetowej z przedsiębiorcami. Ustalenia śledztwa wskazują, iż na polecenie oskarżonych, telemarketerzy przekazywali rozmówcy telefonicznie nieprawdę, iż inny przedsiębiorca z tej samej branży zgłosił chęć zakupienia nazwy domeny internetowej. Rozmowy jakie przeprowadzali telemarketerzy ukierunkowane były na wywołanie u rozmówcy stanu zagrożenia, podjęciem w stosunku do niego działalności konkurencyjnej i wymuszeniem natychmiastowej decyzji o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy – mówi Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.

Nakazy zapłaty za domeny

Zgodnie z treścią umowy przedsiębiorcy mieli płacić wynagrodzenie pomimo, iż firmy świadczące te usługi nie miały obowiązku utrzymywania stworzonej nazwy domeny, która stawała się domeną ogólnodostępną. Zawierane umowy były umowami o charakterze odnawialnym. Ustalenia śledztwa wskazują także, iż celowo jedynie część rozmowy prowadzonej pomiędzy telemarketerem a przedsiębiorcą obejmująca odczytanie warunków umowy i wyrażenie zgody na jej zawarcie była nagrywana. Nagranie to było następnie wykorzystywane przez firmy windykacyjne, którym sprzedawano wierzytelność. Nagrania przedkładano w postępowaniach cywilnych prowadzanych przed Sądami jako dowód zawarcia umowy. Uzyskiwano nakazy zapłaty, które stanowiły tytuły wykonawcze dla prowadzonych postępowań egzekucyjnych. W tym wątku ustalono 3208 pokrzywdzonych przedsiębiorców z terenu całego kraju.

Opłaty za wpisy

Oskarżeni odpowiedzą także za wprowadzenie w błąd, w okresie 2010 – 2012 kolejnych pokrzywdzonych, co do konieczności wniesienia opłaty w wysokości od 425 – 475 złotych, z tytułu wpisu do prywatnych rejestrów i doprowadzenie pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Zgromadzone w sprawie dowody wskazują, iż oskarżeni wysyłali pisma do przedstawicieli osób prawnych, wprowadzając ich w błąd co do obowiązku ponoszenia opłaty z tytułu wpisu do prywatnych rejestrów o nazwie zbliżonej do rejestrów urzędowych. Łączna liczna pokrzywdzonych działaniem oskarżonych wyniosła 2498 podmiotów prawnych.

- Oskarżeni nie przyznali się w śledztwie do zarzucanych im czynów, składali wyjaśnienia. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 15 – mówi rzecznik prasowy.

W toku prowadzonego śledztwa w tej sprawie zgromadzono bardzo obszerny materiał dowodowy w prawie 600 tomach akt sprawy. Przesłuchano ponad 7000 osób. Sporządzony natomiast akt oskarżenia w tej sprawie liczy prawie 1500 stron.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 748