1 kwietnia 2022 roku, zatem trzy miesiące później niż pierwotnie zakładano, ma wejść w życie nowy system rozliczania się z energii wyprodukowanej przez prosumentów w domowych mikroinstalacjach fotowoltaicznych. Sejm ostatecznie przyjął nowelizację ustawy o OZE. Projektem zajmie się teraz Senat.
Po tym, jak w czwartek Jadwiga Emilewicz wycofała poselski projekt ustawy zmieniającej zasady działania rozliczeń z fotowoltaiki, wydawało się, że parlament będzie miał więcej czasu na dopasowanie ich w taki sposób, by były bardziej korzystne dla prosumentów. Tymczasem jeszcze tego samego dnia grupa posłów z Markiem Suskim, szefem komisji ds. energii na czele, złożyła nowy projekt ustawy. Sejm przyjął go w piątek stosunkiem głosów 225 do 212. Nowelą zajmie się teraz Senat. Nawet, jeśli kontrolowany przez opozycję Senat odrzuci zmiany, lub wprowadzi do nich poprawki, Sejm z dużym prawdopodobnieństem ich nie przyjmie i nowy system wejdzie w życie.
Nowy w tym wypadku nie znaczy lepszego z punktu widzenia obywateli – prosumentów. Nowa regulacja wprowadza nowy system – net billing - rozliczania się z nadwyżek energii wytworzonej w domowych mikroinstalacjach. Net billing wejdzie w życie od 1 kwietnia. Wszyscy, którzy staną się prosumentami do dnia wejścia w życie ustawy, będą rozliczani w obecnym systemie opustów przez 15 lat.
Net billing jest znacznie mniej korzystny finansowo dla prosumentów, niż system opustów. W tym drugim systemie z każdej 1 jednostki prądu wprowadzonej do sieci, prosument mógł odzyskać bezkosztowo 0,8 jednostki (lub 0,7 przy instalacjach o mocy ponad 10 kW). Net billing przewiduje, że prosumenci będą sprzedawać nadwyżki energii wprowadzane do sieci, zaś za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy prądu. Od energii wprowadzonej do sieci prosument nie zapłaci VAT ani PIT, ale kupując z sieci – już tak. Konkretnie zapłaci częściowo opłaty dystrybucyjne, opłatę OZE i kogeneracyjną oraz akcyzę i VAT. Opłata dystrybucyjna naliczana będzie z 15 proc. rabatem na opłatach zmiennych dystrybucyjnych dla energii wprowadzanej do sieci oraz zmagazynowanej tam przez osoby i podmioty niebędące przedsiębiorcami.
Net billing ma być rozliczany w okresie 12-miesięcznym. W tym czasie prosument będzie gromadził środki na depozycie i z nich będzie mógł płacić za zużytą energię. Wartość energii, zapisywana w depozycie, ma być liczona na razie według średniej ceny miesięcznej.
#fotowoltaika w Polsce pic.twitter.com/MkukXR6Aqu
— Emil Ślązak (@Emil_Slazak) October 30, 2021
Jeszcze w 2015 roku w Polsce były 4 tys. prosumentów. Obecnie jest ich 700 tysięcy. Sukces fotowoltaiki w Polsce wynikał z faktu, że ta spora dla budżetu domowego inwestycja za sprawą dopłat z Mojego Prądu, ulgi i opustów spłacała się średnio po 7 latach. Net billing sprawi, że fotowoltaika dopiero spłaci się po około 15 latach, zatem realne oszczędności w domowym budżecie prosument zobaczy po tym okresie. Firmy branży OZE, organizacje ekologiczne biły na alarm, że tak radykalne obniżenie atrakcyjności fotowoltaiki sprawi, iż rynek się załamie. Niewielkim pocieszeniem jest fakt opóźnienia wejścia w życie net billingu o trzy miesiące. Dzięki temu więcej osób zdąży zainstalować fotowoltaikę rozliczaną po staremu.
Rząd nie chce pokazać wyliczeń jak spadnie opłacalność przydomowych instalacji fotowoltaicznych. Robimy to za nich: https://t.co/T6goqfh97S pic.twitter.com/688WRanPt3
— Andrzej Guła (@AndrzejGu) October 28, 2021
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Absurdy górniczej rzeczywistości. Zwolniony za fikcyjne zjazdy związkowiec wraca do JSW
2516Fiasko kolejnego projektu wodorowego w Niemczech. "Produkcja zielonego wodoru nie ma sensu"
806Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
595Katowice, Gliwice i Bielsko-Biała wygrywają w Rankingu Gmin Województwa Śląskiego
591Na A4 Katowice-Kraków wieczny remont. A Stalexport i tak zgarnia rekordowe zyski
577Dla wielu był symbolem dzieciństwa i młodości. Legendarny dziennik "Sport" przestanie istnieć
+19 / -2Firma ze Śląska zleciła nagą sesję zdjęciową w kopalni. "Skandal! Po zaręczynach przyszedł czas na wieczór kawalerski pod ziemią?"
+14 / -2Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
+3 / -0Dramatyczna kondycja polskiego górnictwa. "Koszt wydobycia węgla kamiennego najwyższy w historii"
+2 / -0Katowicki "Sport" jednak przetrwa. Tytuł będzie ukazywał się w formie cyfrowej
+2 / -0Jakie są najważniejsze czynniki wpływające na jakość druku szytych katalogów?
0Program do fakturowania- co oferuje i komu się przyda?
0Dramatyczna kondycja polskiego górnictwa. "Koszt wydobycia węgla kamiennego najwyższy w historii"
0Handel w Wigilię. Nowy Sejm przyjął pierwszą ustawę
0Katowicki "Sport" jednak przetrwa. Tytuł będzie ukazywał się w formie cyfrowej
0