Czyżby kolejne nielegalne składowisko z podejrzanymi odpadami na Śląsku? Od wczoraj policja, prokuratura, straż pożarna i WIOŚ ustalają, czy z naczep tirowych na prywatnej posesji w Żorach załadowanych około 600 tonami podejrzanych substancji były wycieki.
- Na placu przy posesji znajduje się 13 naczep ciężarowych, a w nich około 40/48 pojemników z substancją płynną pojemności 1000 litrów. W sumie 500-600 ton substancji chemicznej znajdowało się w naczepach - mówi kpt. Andrzej Pilny z żorskiej Straży Pożarnej z rozmowie z portalem tuŻory.pl.
Co gorsza, z 10 naczep gęsta i oleista substancja zaczęła wyciekać do gleby. Na miejsce przybyli też biegli, a także strażacy z rozpoznania chemicznego. Wstępne badania nie wskazują, by istniało zagrożenie dla środowiska, ale badania cały czas trwają.
Byliśmy na miejscu składowania naczep i rozmawialiśmy z mieszkańcem, który zgłosił służbom sytuację. - Zauważyliśmy to tydzień temu, coś zaczęło śmierdzieć. Jakieś 3 lata temu na terenie przylegającym do posesji miała miejsc podobna sytuacja dotycząca nielegalnego składowania odpadów. Teraz zauważyliśmy wyciekający płyn z naczep samochodowych. Jest to dla nas duży problem, mamy małe dzieci, a kawałek dalej jest przedszkole. Wieczorami nie idzie otworzyć okna, bo strasznie śmierdzi. Tablice rejestracyjne naczep pochodzą z całej polski i nie tylko, niektóre naczepy są na rejestracjach francuskich - mówi nam mieszkaniec okolicznej posesji.
Skontaktowaliśmy się z prokuratorem rejonowym w Żorach prosząc o komentarz w tej sprawie. - Śledztwo zostało wszczęte dzisiaj. Toczy się postępowanie wyjaśniające. Na ten moment nie możemy podać więcej szczegółów – mówi prokurator Grzegorz Sobik.
Za posesją, na której znajdują się magazyny oraz naczepy ciężarowe, znajduje się ogromna dziura. Jak informuje nas mieszkaniec, już kiedyś znajdowało się tam nielegalne składowisko śmieci. Dzisiaj można również zauważyć ślady kół ciężarowych oraz białą substancję przypominającą pianę. Jak udało nam się również dowiedzieć z miejsca zdarzenia zostały pobrane próbki wyciekającej substancji, które zostały poddane specjalistycznym badaniom.
Na chwilę obecną miejsce jest zabezpieczone przez policję.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
5243,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
452Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
395Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
394OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
390Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0O tym się mówi: procesy sądowe przeciwko bankom
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
1Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
0Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
0JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
0
~Jakubwork 2019-02-21
09:58:40
Co jeszcze wydarzy się w Żorach ? Było już podpalenie, potem wielka Kałuża, a teraz płyny niewiadomego pochodzenia