Jeśli nie stawimy czynnego oporu, nasze miejsca pracy wkrótce przestaną istnieć, bo nikt się z nami nie będzie liczył – z takimi słowami szefowie największych związków zawodowych zwrócili się dziś do górników. - Nie chcemy tracić czasu na kolejne nic nie wnoszące rozmowy z ludźmi, którzy nie mogą lub nie chcą podejmować żadnych decyzji – twierdzi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
W poniedziałek informowaliśmy o wznowieniu działalności Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Dziś działacze idą krok dalej. Wzywają wszystkie komisje zakładowe działające w górnictwie węgla kamiennego o oflagowanie kopalń i zakładów pracy i przystąpienie do tworzenia zakładowych komitetów protestacyjno-strajkowych.
- To nasza odpowiedź na brak postępu w pracach rządowo-związkowego zespołu ds. naprawy górnictwa i na decyzje rządu dotyczące polityki klimatyczno-energetycznej, które zagrazają setkom tysięcy miejsc pracy w górnictwie, energetyce, hutnictwie, motoryzacji oraz w innych sektorach przemysłu – uważa Dominik Kolorz w dzisiejszej odezwie do górników.
Działacz podkreśla, że bez górnictwa i przemysłu Śląsk i Zagłębie Dąbrowskie staną się gospodarczą pustynią.
- Musimy być gotowi na obronę naszych miejsc pracy i na walkę o stabilną przyszłość – dodaje.
Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności jest przekonany, że górnictwo jako pierwsze zostanie zlikwidowane.
- Widać to jasno i wyraźnie. Nie chcemy tracić czasu na kolejne nic nie wnoszące rozmowy z ludźmi, którzy nie mogą, lub nie chcą podejmować żadnych decyzji. Musimy reagować szybko i zdecydowanie, pokazując, że jesteśmy solidarni. Musimy zdecydowanie bronić naszych miejsc pracy i bytu naszych rodzin – twierdzi Kolorz.
Liderzy związkowi w odezwie skierowanej 15 września do górników napisali: „Jeśli nie stawimy czynnego oporu – jak pięć lat temu – nasze miesjca pracy wkrótce przestaną istnieć, bo nikt się z nami nie będzie liczył. To sprawa „życia i śmierci”. Albo pokażemy rządzącym, że nie zgadzamy się na ich politykę całkowitel uległości wobec Unii Europejskiej, albo w ciągu kilkunastu lat spełni się scenariusz najgorszy: scenariusz Śląska bez kopalń, bez firm kooperujących z kopalniami, z olbrzymim bezrobociem. Dziś znów musimy być razem. Od tego, jak się zachowamy, zależy nasza przyszłość.”
Przypomnijmy. 10 września w Warszawie odbyło się kolejne posiedzenie zespołu ds. naprawy górnictwa. Uczestnicy zapoznali się z projektem Polityki Energetycznej Polski do 2030 roku. Górnictwo i energetyka mają przejść transformację, na którą rząd chce przeznaczyć około 60 mld zł.
- Zależało nam, by strona społeczna miała okazję zapoznać się z nim, zanim trafi do formalnych prac w rządzie – mówił Artur Soboń, pełnomocnik rządu ds. górnictwa i energetyki. Dla związkowców było to jak uderzenie pięścią w nos.
- To nie są pieniądze na transformację, ale na własny pogrzeb – mówili.
Zapowiedzieli reakcję. Jest nią wspomniana reaktywacja komitetu strajkowego i wezwania do czynnego oporu. Warto zaznaczyć, że do protestów szykują się też związki działające w górnictwie węgla brunatnego, które również ma być likwidowane.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
5303,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
452Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
398Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
395OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
391Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+2 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Śląskie na podium zaległości wobec fiskusa. Wyżej tylko mazowieckie
14,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
0Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
0Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
0
~sympatyk 2020-09-15
16:09:08
Oto słowa Sasina, dzisiaj w Zgierzu:
„w dzisiejszych warunkach tak wysokich opłat za emisje CO2, PRODUKCJA ENERGII Z WĘGLA JEST BARDZO DROGA, powodującą jej niekonkurencyjność w porównaniu z innymi źródłami energii. To WYMUSZA pewne DZIAŁANIA.”
A co to za działania, to już drodzy górnicy sami wiecie.