Węglokoks zawarł porozumienie z syndykiem masy upadłościowej ws. dzierżawy Huty Częstochowa – wynika z komunikatu firmy. Koncern wskazuje, że to pierwszy krok zmierzający m.in. do zabezpieczenia majątku produkcyjnego i wznowienia produkcji - planowo na początku 2025 r.
Przypomnijmy: problemy Huty Liberty Częstochowa piętrzyły się od dawna i 25 lipca 2024 r. znalazły ujście. Wydział gospodarczy tamtejszego sądu rejonowego ogłosił wówczas upadłość giganta i wyznaczył syndyka masy upadłości w osobie Adriana Dzwonka, dotychczasowego zarządcy hutniczego majątku <<Sąd ogłosił upadłość huty Liberty Częstochowa. Tysięczna załoga giganta bez pracy>>.
Wcześniej, podczas tegorocznego XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach padła ważna deklaracja, z której wynikało, że kontrolowana przez Skarb Państwa spółka Węglokoks miałaby wyciągnąć pomocną dłoń do częstochowskiej huty <<Huta Częstochowa na skraju upadłości. Pomoże Węglokoks?>>.
I rzeczywiście, teraz Węglokoks zawarł porozumienie z syndykiem masy upadłościowej ws. dzierżawy huty. Koncern wskazuje, że to pierwszy krok zmierzający m.in. do zabezpieczenia majątku produkcyjnego i wznowienia produkcji - planowo na początku 2025 r.
19 listopada Węglokoks wydał komunikat, z którego wynika, że realizacji umowy powołano spółkę pod nazwą Huta Częstochowa sp. z o.o., która przejęła obowiązki pracodawcy wobec ponad 900 pracowników upadłej firmy i będzie odpowiedzialna za wznowienie produkcji oraz prowadzenie działalności.
W komunikacie wskazano, że wznowienie produkcji planowane jest na początek przyszłego roku.
Dzięki tej umowie Węglokoks zyskuje możliwość wykorzystania potencjału produkcyjnego zakładów w zakresie dostaw półproduktów dla spółek z segmentu stalowego grupy, efektywniejszego zarządzania łańcuchem dostaw i zmniejszeniu uzależnienia od dostawców zewnętrznych – zaznaczono.
Prezes Węglokoksu, Tomasz Ślęzak, wskazał w komunikacie, że obecne warunki sprzyjają akwizycji Huty Częstochowa, która wpisuje się w strategię rozwoju segmentu stalowego grupy. Dodał, że przejęcie pozwoli na osiągnięcie znaczących korzyści związanych z optymalizacją i synergią w wielu obszarach funkcjonowania działalności przedsiębiorstwa.
Zaznaczył, że Węglokoks zamierza być odpowiedzialnym inwestorem, wspierającym rozwój zakładu w Częstochowie oraz spełniającym oczekiwania pracowników i pozostałych interesariuszy, choć "w obecnych kryzysowych uwarunkowaniach rynkowych, nie jest to projekt łatwy".
Przypomnijmy, że pod koniec października sąd w Częstochowie oddalił zażalenie na decyzję o ogłoszeniu upadłości Liberty Częstochowa, dotychczasowego właściciela huty. To kolejny przypadek upadłości prywatnego właściciela zakładu, w którym produkcja została wstrzymana pod koniec ubiegłego roku <<Huta Liberty Częstochowa stanęła. "Brak rentownych zamówień na słabym rynku">>.
Mimo to wynagrodzenia dla pracowników były wypłacane do końca sierpnia.
Upadłość Liberty Częstochowa została ogłoszona na wniosek wierzycieli spółki. Był to już drugi raz, gdy sąd podejmował decyzję w tej sprawie – pierwsze postanowienie wymagało poprawek formalnych, a od drugiego odwołał się właściciel zakładu.
Poprzednia procedura sprzedaży Huty Częstochowa zakończyła się w maju 2021 r. Wówczas przetarg za kwotę 190 milionów złotych wygrała spółka Corween Investments z grupy Liberty, która od grudnia 2020 roku dzierżawiła hutę, wznawiając produkcję w styczniu 2021 roku <<Huta Częstochowa znów działa. Walcuje czeską stal>>. Wcześniej, od września 2019 roku, dzierżawcą zakładu była firma Sunningwell International Polska.
Poprzednia upadłość likwidacyjna właściciela huty miała miejsce w 2019 roku, kiedy sąd ogłosił upadłość spółki ISD Polska, co ostatecznie stało się prawomocne w listopadzie tego samego roku <<Stało się. Sąd ogłosił upadłość Huty Częstochowa. Co dalej z zakładem?>>.
__
Do grupy Węglokoksu należą hutnicze spółki: Huta Łabędy w Gliwicach, Walcownia Blach Grubych Batory w Chorzowie oraz Huta Pokój Profile i Huta Pokój Konstrukcje w Rudzie Śląskiej. W segmencie energetycznym grupa jest właścicielem spółki Węglokoks Energia, a w logistycznym - m.in. mniejszościowym właścicielem spółki Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, zarządzającej Katowice Airport.
Wcześniejsze aktywa węglowe grupy (spółka Węglokoks Kraj posiadająca kopalnię Bobrek i pakiet akcji Polskiej Grupy Górniczej) zostały zbyte na rzecz Skarbu Państwa.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Niemiecka firma pierwsza w wyścigu o kluczowe polskie złoże. Gwóźdź do trumny JSW?
3717Rząd rozwiewa wątpliwości ws. podatku od ogrodzeń. "Nie kuriozum, a fake news"
1348Burza w szklance wody o złoże Dębieńsko? Niemiecka spółka: nie konkurujemy z JSW
1234O zamykaniu kopalń "po polsku". "W większości przypadków barbarzyństwo i zbrodnia gospodarcza"
1213Pałac Kota - 8 konceptów gastronomicznych w dawnej siedzibie katowickiego oddziału PKO BP
1189Inwestycje za prawie 150 mln zł. Katowice Airport sumuje pierwszy rok realizacji dużego planu
+4 / -0Park technologiczny, centrum laboratoryjne. Co zamiast fabryki Izery powstanie w Jaworznie? (wideo)
+4 / -0O zamykaniu kopalń "po polsku". "W większości przypadków barbarzyństwo i zbrodnia gospodarcza"
+5 / -2Największa prywatna linia lotnicza w Polsce najemcą hangaru w Katowice Airport
+2 / -0Pierwsza łopata wbita. W Katowicach rusza budowa Centrum Himalaizmu za ponad 47 mln zł
+2 / -0Burza w szklance wody o złoże Dębieńsko? Niemiecka spółka: nie konkurujemy z JSW
0W kopalni JSW powstanie jedna z najnowocześniejszych instalacji w światowym górnictwie
0Katowice i PLK idą na noże ws. przebudowy węzła. Kolejarze reagują na miejskie fake newsy
0Największa prywatna linia lotnicza w Polsce najemcą hangaru w Katowice Airport
0Pierwsza łopata wbita. W Katowicach rusza budowa Centrum Himalaizmu za ponad 47 mln zł
0