Polecamy na Śląsku

Egzotyczne zwierzęta - jak je znaleźć? Oto największa wystawa bezkręgowców na Śląsku (foto)

Author profile image 2022-08-20, Autor: Magdalena Zmysłowska

Jest taka scena w filmie Harry Potter i Czara Ognia, w której młodzi czarodzieje ćwiczą zaklęcia niewybaczalne. Twórcy ekranizacji do udziału w zajęciach "zaprosili" amblypygi, pajęczaki z rzędu tępoodwłokowców. Ale mieszkańcy Śląska te i inne egzotyczne zwierzęta mogą zobaczyć na własne oczy. Pomysłodawcą i organizatorem największej w naszym regionie wystawy bezkręgowców jest Maciej Kupczak, właściciel firmy Owady i spółka z Bielska-Białej, który Śląskiemu Biznesowi opowiada o swojej niezwykłej pasji.

 

Reklama

Owady i Spółka to mała rodzinna firma z Bielska-Białej, zajmująca się prowadzeniem przyrodniczych zajęć edukacyjnych z udziałem żywych zwierząt. Warsztaty realizowane są w placówkach edukacyjnych: szkołach, przedszkolach, żłobkach, świetlicach środowiskowe czy uniwersytetach dziecięcych.

O pomyśle na nietypowy biznes opowiada w rozmowie z redakcją właściciel firmy, Maciej Kupczak.

Moja przygoda z zajęciami edukacyjnymi rozpoczęła się od pojedynczych wykładów realizowanych dla uniwersytetów dziecięcych - mówi. 

Dodaje, że początkowo było to tylko zajęcie dodatkowe.

Aż w 2017 roku postanowiłem otworzyć działalność i skupić się wyłącznie na prowadzeniu warsztatów. Aktualnie pracujemy w trzyosobowym zespole i wraz z pomocą rodziny tworzymy Owady i Spółkę - opowiada nasz rozmówca.

Owady i Spółka. Świat egzotyki w Bielsku-Białej

Właściciel firmy podkreśla, że przyroda zawsze znajdowała się w kręgu jego zainteresowań, czego efektem było najpierw ukończenie profilu biologiczno-chemicznego w liceum, a później wybór biologii jako kierunku studiów. I właśnie na studiach w centrum zainteresowania pojawiły się owady, dokładnie motyle.

Maciej Kupczak, od urodzenia mieszkaniec żywiecczyzny, od 2012 roku jest również wykładowcą Dąbrowskiego Uniwersytetu Dziecięcego. To tam początkowo prezentował swoje zbiory motyli oraz kilkanaście gatunków różnych zwierząt, które znajdowały się w jego ówczesnej hodowli. 

To one stały się pierwszym tematem prezentowanym publicznie. Szybko rosła liczba placówek chętnych do współpracy, a co za tym idzie, poszerzała się również moja oferta - mówi.

Zobacz i dotknij. Największa wystawa dziwnych zwierząt na Śląsku

W kwietniu 2022 roku oferta firmy poszerzyła się o stacjonarną wystawę egzotycznych zwierząt bezkręgowych w Bielsku-Białej.

Staramy się, aby nasza wystawa nie była typową ekspozycją, bo takich jest już wiele - zaznacza Maciej Kupczak. - Nas wyróżnia to, że podczas zwiedzania gwarantujemy opiekę edukatora, który chętnie opowie wiele ciekawostek o życiu zwierząt, co więcej, niektóre z nich pokaże z bliska, a nawet poda na rękę. Dzięki temu wizyta u nas zamienia się w przyrodniczą przygodę, wypełnioną wiedzą.

Jako że - ze względu na dobro zwierząt - zajęcia wyjazdowe realizowane są tylko na terenie województw śląskiego i małopolskiego, wystawa stacjonarna przyczyniła się do powiększenia grona odbiorców.

Dopiero stała, ogólnodostępna ekspozycja pozwala nam gościć chętnych z całej Polski - podkreśla właściciel Owadów i Spółki.

Atrakcyjna lokalizacja egzotycznego zoo sprawia, że ludzie z dalszych zakątków kraju często odwiedziny łączą z odpoczynkiem w górach. A oferta - choć powstała z myślą o dzieciach w wieku przedszkolnym i szkolnym - okazała się być dużo bardziej uniwersalna.

Widzimy, że z naszej oferty chętnie korzystają także dorośli, którym oglądanie ekspozycji sprawia nie mniejszą radość niż ich podopiecznym - wyznaje miłośnik egzotycznych zwierząt.


Zooegzotyka sposobem na życie

Ogromną pasję męża potwierdza jego żona, Marta Kupczak.

Maciek żyje tym miejscem. Tworzyliśmy je sami, od podstaw. Remont lokalu trwał 3 miesiące. Mnie zabrał tam po raz pierwszy dopiero po dwóch miesiącach, bo stwierdził, że wcześniej dostałabym zawału - śmieje się nasza rozmówczyni.

Właściciel Owadów i Spółki - jak przyznaje - dziwnym zwierzętom poświęca całe swoje życie.

Skupiam się głównie na firmie, dlatego trudno jest mi nawet powiedzieć, co robię po pracy. Nawet, kiedy z niej wracam, nadal pracuję – karmiąc zwierzęta, czyszcząc terraria, przygotowując nowe, a także prowadząc całe zaplecze firmy: marketing, stronę internetową, media społecznościowe, spinanie harmonogramu, odpisywanie na wiadomości. Staram się jednak połączyć to wszystko z życiem rodzinnym i spędzać czas z żoną i synem. Ponadto uwielbiam czytać, nie tylko publikacje naukowe, ale też fantastykę - zdradza Maciej Kupczak.

Egzotyczne zoo w Bielsku-Białej. Blisko 100 zwierząt

Egzotyczne zwierzęta w większości zamieszkują teren wystawy, ale część z nich zakwaterowana jest w domu państwa Kupczaków.

Ilościowo nie da się ich zliczyć - przyznaje Marta Kupczak. - Na wystawie jest niemal 100 gatunków. W domu trzymamy gady, płazy i kilka ssaków.

Które z egzotycznych zwierząt uchodzą za najdziwniejsze?

Obok wspomnianych już amplypyg, nasza rozmówczyni wymienia skolopendrękrocionogi.

Zwiedzający wystawę reagują na nie ze zdziwieniem, więc może są dziwne. Ja już za bardzo do tego wszystkiego przywykłam, żeby oceniać je w kategorii dziwności - śmieje się żona właściciela Owadów i Spółki.


Najlepsze atrakcje dla dzieci w Śląskiem. Owady i spółka z nominacją

Do największych sukcesów Owadów i Spółki należy niewątpliwie nominacja do nagrody dla najlepszej inicjatywy dla dzieci w województwie śląskim (w 2019 oraz ponownie w 2022 roku). Właściciel firmy wymienia też inne osiągnięcia.

Możemy pochwalić się wieloma sukcesami. To między innymi prowadzenie zajęć na Hali Skrzyczeńskiej, gdzie dotarcie było możliwe tylko za pomocą kolejki krzesełkowej. Ponadto realizowaliśmy także zajęcia na żywo ze studia koncertowego w Radiu Katowice, a wiele tematów było emitowanych w eterze. Aktualnie realizujmy cykl zajęć w Hotelu Gołębiewski w Wiśle. Jednak naszym największym sukcesem są uśmiechnięte buzie, okrzyki zdumienia i widok fascynacji na twarzach naszych gości - mówi z przekonaniem twórca egzotycznej wystawy.



Zooegzotyka na Śląsku. Z pasji do zwierząt

Maciej Kupczak przyznaje, że jego firma mierzy wysoko, ale bez problemów się nie obywa.

Chcielibyśmy stać się najlepszą i największą stałą wystawą bezkręgowych zwierząt egzotycznych w Polsce. Ale to jest życzenie dość mocno perspektywiczne. Z bardziej prozaicznych i przyziemnych planów na przyszłość, chcielibyśmy przetrwać zimę - ceny energii szaleją - i móc spotykać się z odwiedzającymi również w przyszłym roku - wyznaje właściciel egzotycznego zoo.

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 543

Prezentacje firm