Jerzy Krząkała, nauczyciel z Ornontowic stworzył otwarty gwarowy słownik górniczy. To dosłownie kopalnia wiedzy o górnictwie, a zarazem możliwość poszerzenia swojej znajomości śląskiej godki. Twórca zaprasza jednocześnie do współpracy przy wzbogacaniu słownika o kolejne wyrażenia. - Byle nie wulgaryzmy, nie uważam tego za dziedzictwo kulturowe – mówi z uśmiechem.
Jerzy Krząkała jest nauczycielem przedmiotów górniczych w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Ornontowicach w woj. śląskim. Górnictwo jest mu bliskie. Pochodzi z rodziny o tradycjach gwareckich. Wpadł na pomysł, żeby zebrać wszystkie słówka górnicze, które pojawiały się w rozmowach w domu, wśród bliskich, znajomych. Wszystko po to, aby ocalić górniczy słownik od zapomnienia. Jerzy Krząkała twierdzi, że to taki sam element kopalnianego dziedzictwa, jak nieczynne szyby, muzea górnicze czy obchody barbórkowe.
- Materialne ślady górnictwa poznajemy zwiedzając zabytkowe kopalnie, sztolnie czy muzea górnictwa. Górnictwo to jednak przede wszystkim ludzie - dawni gwarkowie a obecni górnicy. Oprócz wytworów materialnych stworzyli oni swoistą tradycję i kulturę górniczą a jej elementem jest język górniczy, którym górnicy posługują się w pracy i poza nią – mówi Jerzy Krząkała.
Wyjaśnia, że język górniczy nie jest jednolity, ani skodyfikowany. Cechuje się dużą zmiennością.
- Istnieją terminy jednolite i powszechne używane w większości kopalń, których używa się w literaturze fachowej. Inne występują w mowie potocznej w określonym rejonie, jeszcze inne mogą dotyczyć pojedynczej kopalni. Jedne słowa znikają i są zapominane inne się pojawiają. Pochodzenie terminów języka górniczego jest bardzo zróżnicowane. Wynika to ze specyficznych warunków pracy, położenia ziemi śląskiej, jej złożonej historii, występowania wielu nie stosowanych gdzie indziej technik i technologii. Dlatego uważam, że tak, jak staramy się zachować materialne dowody historii górnictwa, powinniśmy ocalić od zapomnienia również jak najwięcej dowodów niematerialnych w postaci języka górniczego – mówi Jerzy Krząkała.
Aktualnie zbiór zawiera 194 słowa i zwroty. Część z nich jest powszechnie stosowanych, jak „fedrować”, „szola”, „urobek”, „hołda”, „stempel”. Ale są i takie, jak „manszaft”, „lajtong”, „augenmas” czy „kuperka”, „hupcug”które znane są osobom w temacie.
W słowniku nie są ujęte słowa niecenzuralne, których górnicy powszechnie używają. - Nie uważam tego za dziedzictwo kulturowe – mówi autor słownika. Jedynym mocniejszym zwrotem jest „babsko rzyć”, który akurat nie ma nic wspólnego z częścią ciała. Tak nazywana jest hercówa, czyli łopata górnicza.
Nauczyciel wspomina, że pierwszą wersję opracował szybko a następnie uzupełniał słownik o kolejne poznane terminy.
- Niestety nie było ich za dużo. Dlatego zaproponowałem charakter otwarty słownika licząc na to że będą przesyłane inne słówka stosowane w jakichś kopalniach – mówi Jerzy Krząkała.
Pisać można na adres jerzy.krzakala@zspornontowice.pl. Auto prosi, aby wraz ze słowem zamieścić wyjaśnienie oraz miejsce pochodzenia.
Jerzy Krząkała nie publikował słownika poza stroną internetową szkoły. Ale zgodził się upowszechnić swoje dzieło za pośrednictwem ŚląskiegoBiznesu.pl. Słownik podzielony alfabetycznie znajdziecie w dołączonej galerii zdjęć.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nie tylko Czyste Powietrze. Te firmy na Śląsku dają pieniądze na pompy ciepła i nie tylko
5709Samorządy umrą za 4 lata. Zygmunt Frankiewicz, senator, przewodniczący ZMP ostrzega
235817 stycznia - Dzień Wszystkich Fajnych. Jak zwiększyć poczucie własnej wartości?
1375"Dobry duch" dotarł na Śląsk. Unikatowy sklep powstał w dawnym budynku kopalni przejętym od SRK
1371Szczęki, zwłoki, trumny. Rekwizyty i scenografie rodem z horroru powstają na Śląsku (foto)
985Eksperci "od Śląskiego". Rodzina z Mikołowa na tropie ciekawych zakątków województwa
+20 / -0"Dobry duch" dotarł na Śląsk. Unikatowy sklep powstał w dawnym budynku kopalni przejętym od SRK
+10 / -0"Gwarantuję, będzie ostro!". Śląska firma dba o narzędzia fryzjerów i groomerów z całej Polski
+4 / -0Samorządy umrą za 4 lata. Zygmunt Frankiewicz, senator, przewodniczący ZMP ostrzega
+4 / -0Szczęki, zwłoki, trumny. Rekwizyty i scenografie rodem z horroru powstają na Śląsku (foto)
+4 / -0Nie lubisz poniedziałków? Podpowiadamy, jak wkroczyć z radością w nowy tydzień w pracy
0"Gwarantuję, będzie ostro!". Śląska firma dba o narzędzia fryzjerów i groomerów z całej Polski
0Więcej na edukację, transport i inwestycje. Tak plasuje się budżet Częstochowy na 2023 rok
0"Dobry duch" dotarł na Śląsk. Unikatowy sklep powstał w dawnym budynku kopalni przejętym od SRK
0Samorządy umrą za 4 lata. Zygmunt Frankiewicz, senator, przewodniczący ZMP ostrzega
0