Adam Gawęda, wiceminister aktywów państwowych, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w związku z zagrożeniem epidemicznym odbył w poniedziałek 16 marca serię rozmów z przedstawicielami górnictwa węgla kamiennego w Polsce.
Wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda rozmawiał z zarządami wszystkich spółek górniczych węgla kamiennego w Polsce. W konsultacjach uczestniczyli również przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego, Głównego Instytutu Górnictwa i instytucji naukowych sektora.
Wiceminister Gawęda dokonał szczegółowego przeglądu procedur wdrożonych w ostatnich dniach w kopalniach węgla kamiennego. Pod kątem gotowości na zagrożenie koronawirusem kontroli poddane zostały zakłady wszystkich spółek węglowych w kraju. Pełnomocnik rządu polecił objąć szczególnym nadzorem epidemiologicznym procesy produkcyjne oraz nakazał dostosować działania profilaktyczne do specyfiki kopalń głębinowych węgla kamiennego.
We wszystkich polskich kopalniach oraz centralach spółek wydobywczych działają w tej chwili specjalne sztaby kryzysowe, które na bieżąco monitorują rozwój sytuacji epidemicznej w zakładach i mają m.in. obowiązek raportowania wszelkich istotnych zdarzeń i informacji do departamentu nadzorowanego przez wiceministra Adama Gawędę. W ten sposób resort posiada pełną wiedzę na temat zagrożeń związanych z ryzykiem rozprzestrzeniania się infekcji i zachorowań na Covid-19 w przemyśle węglowym. Informacje poddawane są na bieżąco analizie w konsultacji z organami ochrony zdrowia publicznego.
Adam Gawęda polecił zarządom spółek i kierownictwu kopalń bezwzględne przestrzeganie w zakładach pracy procedur i zaleceń obowiązujących w związku z zagrożeniem przenoszenia się koronawirusa SARS-CoV-2.
Wszystkie spółki węglowe przygotowały się na ewentualność ujawnienia wśród załóg przypadków zakażenia koronawirusem. Kopalnie i zakłady dysponują niezbędnym zasobem środków dezynfekcyjnych i ochrony osobistej (kombinezonów, masek, półmasek, skanerów do zdalnego pomiaru temperatury ciała, substancji odkażających) oraz łącznością, zdalnymi procedurami kontaktu itp. Zarówno w wyrobiskach pod ziemią, jak i na powierzchni wyznaczono specjalne miejsca do bezpiecznego izolowania pracowników w przypadku zakażenia lub uzasadnionego podejrzenia infekcji. Wprowadzono drobiazgowe procedury postepowania w takich przypadkach (w tym przemieszczania się, zbierania wywiadu epidemiologicznego, transportu i informowania). Zostaną one wykorzystane w razie konieczności natychmiastowego odosobnienia osób zagrożonych lub chorych zabezpieczając wielotysięczne załogi kopalń. Warto dodać, że jeszcze przed ogłoszeniem ogólnokrajowej kwarantanny dla powracających z zagranicy, osoby zatrudnione w sektorze górniczym objęte podwyższonym ryzykiem zainfekowania w czasie pobytu poza Polską, po powrocie z urlopów nie były dopuszczane do pracy w kopalniach, aby niepotrzebnie nie narażać współpracowników.
– Dla rządu i ministerstwa, dla władz publicznych oraz kierownictw wszystkich przedsiębiorstw w przemyśle węglowym absolutnym priorytetem pozostaje bezpieczeństwo obywateli, w tym górników w kopalniach. Sektor posiada własną specyfikę, na skutek której nie zawsze możliwe jest proste przeniesienie wszystkich zaleceń sanitarnych na warunki kopalń. Tym bardziej istotne, aby bezwarunkowo przestrzegać zasad wypracowanych w związku w zagrożeniem epidemicznym w górnictwie i wdrożyć takie procedury, które zagwarantują pełne bezpieczeństwo pracowników kopalń oraz zminimalizują ryzyko przeniesienia się infekcji - podkreśla wiceminister Adam Gawęda.
Bezpieczeństwu kopalń w związku z pandemią poświęcone były we wtorek 17 marca obrady Komisji ds. Zagrożeń w Zakładach Górniczych Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach z udziałem wiceministra aktywów państwowych Adama Gawędy. Zespół Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach opracował i przedstawił analizę, z której wynika, iż w środowisku górniczym ryzyko związane z przeniesieniem infekcji koronawirusa SARS-CoV-2 jest podobne jak w pozostałych zakładach przemysłowych.
Okolicznością przemawiającą na korzyść bezpieczeństwa w górnictwie podziemnym jest – zdaniem specjalistów GIG – nieprzerwane wentylowanie wyrobisk kopalń bardzo silnym strumieniem świeżego powietrza. W takich warunkach i przy założeniu przestrzegania przez załogę zasad bezpieczeństwa sanitarnego ryzyko zakażenia koronawirusem jest praktycznie zerowe.
Wiceminister Adam Gawęda nakazał we wtorek spółkom węglowym opracowanie zaleceń dotyczących transportu ludzi w kopalniach, który pozostaje ważnym ogniwem systemu bezpieczeństwa epidemicznego w zakładach górniczych.
– Ministerstwo Aktywów Państwowych nieprzerwanie i szczegółowo monitoruje sytuację w kopalniach węgla kamiennego. Zgodnie z opinią specjalistów w dziedzinie bezpieczeństwa sanitarnego i ochrony zdrowia, którzy kontrolują rozwój pandemii w Polsce, także w górnictwie można ograniczyć do absolutnego minimum ryzyko przenoszenia się infekcji i zachorowań, pod warunkiem skrupulatnego przestrzegania wyznaczonych procedur i zasad. Z tego względu zachowujemy spokój i na bieżąco kontrolujemy poziom i sposób realizacji planów kryzysowych w związku ze stanem zagrożenia koronawirusem w polskich kopalniach - powiedział Adam Gawęda po serii rozmów z przedstawicielami górnictwa węgla kamiennego.
Zapewnienia ministra i kierownictw spółek węglowych kłócą się z sygnałami płynącymi do nas od pracowników PGG oraz JSW o chaosie podczas badań temperatury, tłoku przy windach, nieskuteczności termometrów.
Tagi: koronawirus, PGG, JSW, adam gawęda
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.