Z inicjatywy śląskich właścicieli firm powstała grupa Wkurzeni Przedsiębiorcy. Właśnie przedstawiła 10 postulatów, których spełnienie pomoże przedsiębiorcom przetrwać ciężki czas epidemii koronawirusa.
"Ile jeszcze wytrzymamy? Jest nas trzy miliony i nikt z nami się nie liczy. Pokażmy swoją siłę, bo tylko siłą do władzy można przemówić. Powiedzmy dość wyzyskowi sektora małych i średnich przedsiębiorców. W grupie naprawdę możemy więcej. Mamy w planie konkretne inicjatywy. Niektóre są w trakcie realizacji. Dołączcie do nas. Bądźmy w stałym kontakcie. Inspirujmy się wzajemnie. Działajmy wspólnie. To czas, kiedy musimy zacząć się bronić. Pokażmy, że potrafimy działać razem dla własnego dobra" czytamy w opisie grupy na Facebooku.
- To oddolna inicjatywa, apolityczna i pokazująca, że zaraz małe i średnie firmy zbankrutują, a wraz z nimi ich właściciele i pracownicy. Zaburzy to całą tkankę społeczną, bo sektor MSP to ponad 60% PKB. Więc tak naprawdę my wszyscy Polacy mamy problem – mówi Tomasz Pruszczyński, przedsiębiorca z Rybnika, jeden z inicjatorów przedsięwzięcia.
Wkurzeni Przedsiębiorcy sformułowali 10 postulatów, których spełnienie, w opinii grupy, jest konieczne, żeby biznes przetrwał:
Zwolnienie z ZUS dla tych którzy chcą (najwyżej będą mieli mniejszą emeryturę;
L4 pracowników płatne przez ZUS od pierwszego dnia zwolnienia (w końcu po coś pracownicy płacą te składki);
Pracownik dostaje pełne wynagrodzenie od pracodawcy i sam (z automatu) odprowadza wszystkie podatki tak żeby wiedział ile Państwo mu zabiera;
Maksymalne ograniczenie przepisów, regulacji, zakazów;
Maksymalne uproszczenie przepisów podatkowych;
Zmniejszenie biurokracji i jej maksymalna cyfryzacja;
Ograniczenie kosztów funkcjonowania Państwa;
Pełna transparentność finansów Państwa;
Odpowiedzialność finansowa i karna urzędników za źle podjęte decyzje;
Możliwość odwołania posła/senatora jeżeli nie spełnia swoich obietnic wyborczych.
Inicjatywa powołana została do życia zaledwie dwa dni temu, a już dołączyło do niej ponad 1800 osób. Grupa jest otwarta i przyjmuje kolejnych członków.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.